 |
piątek? kiedyś cieszyłam się, bo zawsze po szkole wsiadałam w autobus i jechałam prosto do tej nadmorskiej miejscowości i chodziłam z Tobą na działki stróżować. Dzisiaj mogę wsiąść w autobus, pojechać do nadmorskiej miejscowości i zapalić nad Twoim grobem znicz.. / maniia
|
|
 |
przykro jest mi tylko wtedy, gdy ktoś zapyta mnie o rodzinę a ja odpowiadam że dla mnie rodzina to tylko słowo.. / maniia
|
|
 |
moja piramida Maslowa zaczyna się od Twojego imienia.. / maniia
|
|
 |
przyjaciel? przepraszam, od ostatniego czasu nie widuje. / maniia
|
|
 |
już nie piję, nie palę, nie przeklinam. rzadko wbijam się w dresy, rzadko wpadam w awantury z innymi. teraz nie słychać o mnie tyle ile rok temu. nie jestem już głośna, arogancka i wulgarna.. widzisz? potrafię się zmienić.. / maniia
|
|
 |
i chcę czuć bliskość Twojego ciała. chcę Cię słuchać godzinami, chcę móc trzymać Cię za dłoń i spędzać w Twoim towarzystwie całe dnie. chcę widzieć jak Ci zależy, chcę często Cię jechać i dopieprzać. chcę widzieć Twoją sylwetkę gdy spieszę się na autobus i chcę widzieć to, jak siedzisz załamany na dworcu choć tak na prawdę tryskasz energią w środku. chcę się Ciebie uczyć każdego dnia od nowa. chcę Cię przy sobie.. / maniia
|
|
 |
To takie uczucie jakbyś utknął w windzie. Nie pojedzie ani w górę, ani w dół, a strach cały czas Cię paraliżuje. My mamy tak samo. Znajdujemy się między szczęściem, a stratą wszystkiego./ aniusssia
|
|
 |
Siedząc z laptopem na kolanach, kotem na brzuchu, słuchając ulubionych kawałków tak nagle zapragnęłam spakować się, wymknąć z domu kiedy tylko się ściemni, złapać stopa i pojechać. Nieważne gdzie, gdzieś daleko, gdzie każda spotkana osoba będzie pełna tajemnic, gdzie wracający z pracy sąsiad nie zapyta jak minął dzień, gdzie skręcając w jakąś uliczkę nie będę znała jej nazwy, gdzie witryna w sklepie nie będzie tą mijaną codziennie. Tak po prostu odizolować się od rutyny, która przytłacza mnie każdego kolejnego dnia, ruszyć w nieznane i zaczerpnąć tamtejszego powietrza./ aniusssia
|
|
 |
Przepraszam, że tak wyszło, znowu nie mówisz nic, tak między Nami ucichło więc może lepiej krzycz, a jeszcze wczoraj było pięknie, więc co się stało dziś? / Lilu
|
|
 |
Dzisiaj znamy się gorzej bowiem musieliśmy dojrzeć. I mijamy się na dworze często unikając spojrzeń. I myślę o nim ciągle choć byliśmy niepoważni i brak mi go najmocniej lecz to mój wymysł wyobraźni jest. / bansuujsuko
|
|
 |
|
i w końcu to całe ' SZCZĘŚCIE ' zaczęło wylewać mi się oczami.
|
|
|
|