 |
Dobrze że mam zdrowie, rodzinę i Ciebie.
|
|
 |
A chciałam tylko miłości i zrozumienia..
|
|
 |
Mówisz żadna spoko, nie ma drugiej takiej, nie możesz chcieć czegoś, o czego istnieniu nie wiesz, łapiesz?
|
|
 |
Te wasze wspólne rzeczy, stary wiem że boli, bierz z nich co najlepsze, przy tworzeniu nowych.
|
|
 |
I nie pykło z młodą serio, weź nie przejmuj się, nauczyłeś się na niej rzeczy, dla nowej będziesz lepszy.
|
|
 |
Ja chcę tańczyć, kochać, tańczyć, się nie smucić.
|
|
 |
Mija tydzień, za tygodniem. Dzień, za dniem, a ja zaczynam coraz bardziej za Tobą tęsknić. Dałeś mi spokój, tak jak chciałam, traktujesz jak powietrze, tak jak chciałam, ale nie przewidziałam jednego,ze to będzie mnie zabijać. Że będę walczyła w pracy ze łzami w oczach. Ale na zmianę decyzji już zapozno, nie potrafisz zrozumieć mojej decyzji, przez co ze mną nawet nie rozmawiasz. Czasami widzę żal w Twoich oczach. Ostatnio złapałem mnie w busie za dłoń, a kiedy otworzyły się drzwi, ja uciekłam i zaczęłam płakać. Nawet nie wiesz przez jakie męki teraz przechodzę.
|
|
 |
Ja dziś Paniom życzę, żeby przestało się Paniom śnić, a zaczęło przytrafiać.
|
|
 |
Siedzisz sama w domu, myślisz o mnie, pijesz wino, gdyby się udało ze mną, jak to byłoby..
|
|
 |
Czy pamiętałabyś mój świat, co? i że pokazałem Tobie rzeczy, których nie pokazał żaden chłopak?
|
|
 |
Nie ma odpowiedzi na mój głos, który jest krzykiem, Twoje prośby, żeby milczeć.
|
|
 |
Rozmyślam nad przyszłością, wczoraj czytałem w kolorowym piśmie horoskop, napisali ''będzie ślicznie, szczęście z miłością'', problem w tym, że nigdy nie ufałem brukowcom.
|
|
|
|