 |
Kim jesteśmy, to nie znaczy, czego doświadczyliśmy, przez jakie radości, troski, rozpacze przeszliśmy, przez jakie marzenia, pragnienia, niespełnienia, rozczarowania, zawody. Lecz na ile to wszystko przybliżyło nas do zrozumienia, czym jest nasz los. Los nie jest nam bowiem dany z tytułu urodzenia, dane nam jest tylko życie. Los natomiast to zdolność wyobrażenia sobie naszego życia w wymiarach przeznaczenia. A to bardzo trudne i może nie każdego na to stać. / Wiesław Myśliwski
|
|
 |
mnie teraz oddychać trudno... nie dlatego, że serce mi się psuje, ale że tak strasznie ciebie kocham
|
|
 |
"Wiecie co? Ja już chyba to rozgryzłam. Żeby żyć, trzeba chcieć żyć. Wstawać i to wcześnie, ale nie mieć z tego powodu skwaszonej miny tylko myśleć, że czeka nas cudowny dzień do wykorzystania. Iść tam gdzie trzeba z uśmiechem bo tylko wtedy jesteśmy atrakcyjni. Robić swoje gówno bez marudzenia, zamiast kląć na to w myślach użyć ich do szukania jasnych stron. Wracać do domu i jeść obiad. Zamiast lecieć do komputera wziąć zeszyt i pouczyć się albo najlepiej poddać się swojemu hobby. Zamiast odpalać internet, odpalić muzykę, otworzyć na oścież okno i posłuchać duszy. W weekend wyjść z domu z przyjaciółmi, a nie się od nich odgradzać. Pomagać ludziom, otworzyć się choć troszeczkę, wiecie o czym mówię - uchylić chociaż drzwi tak na szerokość łańcucha. Zacząć zmieniać to, czego nie lubimy, uzbrajając się przy tym w cierpliwość. Mamy za mało czas żeby smucić się za coś, co już dawno zapomniał czas, nie żyjemy w końcu w przeszłości. [...] / ?
|
|
 |
Próbuję sobie przypomnieć kiedy to tak naprawdę się zaczęło. Czy w momencie kiedy pierwszy raz sięgnęłam po zyletke 13 lat temu, czy w momencie kiedy pierwszy raz dostałam wpierdol od ojca? A może kiedy widziałam jak napierdala matkę, albo próbowałam zasnąć mimo awantury, która słyszałam. Nie wiem. Wiem tylko, że moje życie już nigdy nie było normalne. Seks, zyletka, tabletki, papierosy, blizny, muzyka, narkotyki, alkohol - to była moja odskocznia. Nawet nie wiem kiedy poplynelam, nie wiem. Wiem jeszcze, że nie mam siły tak dłużej. Raz w życiu pokochałam, pierdolony jeden raz w życiu byłam naprawdę szczęśliwa. Ale oczywiście nie wyszło (o czym pisałam niżej). Odliczam już dni do 30 urodzin, coraz częściej się zastanawiam jak, czy zostawić listy, czy zniknąć jakbym nigdy nie istniała. Nie mam już siły na łzy, nie mam sily na nadzieję, nie mam siły na walkę. Jestem przegrana, teraz zdałam sobie z tego sprawę.
|
|
 |
Trudno odnaleźć drogę, jak nikomu nie wierzysz na 100pro, a w tłumie ludzi najbardziej Cię dojeżdża samotność.
|
|
 |
Co byś zrobił jakbyś wiedział, że Twój czas jest wliczony co do dnia? Zostawiłbys list? Czy odszedł bez słowa? Miałam ponad dwa lata, jednak z każdym dniem coraz bardziej brakuje mi sił. Każdego dnia budzę się i przeklinam życie. W tym momencie nic nie planuje, nie znam dnia, nie znam godziny. To z czym walczyłam połowę życie w końcu zaczęło mnie przerastać. Próbuję, naprawdę, ale nie potrafię. Nie wiem co robić, nie wiem jak żyć...
|
|
 |
To zaszczyt dla mnie, że mogłem Cię kochać. / Lynn Raven
|
|
 |
Nikt nie przychodzi, nikt nie puka do drzwi, telefon milczy. Samemu dzwonić się nie chce, zresztą nie bardzo jest do kogo. Czytać się nie da; w ogóle nic się nie da. / ?
|
|
 |
Czy ktokolwiek, kiedykolwiek zawalczy o mnie?
|
|
 |
dobre serce, wyczuje dobre serce
kto jest kim i kto jakie ma intencje
słowa ranią, po czasie już nie bolą
ty masz dobre serce, inni ranić wolą
|
|
 |
dobre serce, wyczuje dobre serce
kto jest kim i kto jakie ma intencje
słowa ranią, po czasie już nie bolą
ty masz dobre serce, inni ranić wolą
|
|
 |
zakotwiczę łajbę jak wypłynę w morze
ale nim wypłynę, trochę podziałam na lądzie
gdy myślami błądzę, wracam do przeszłości
od czasów młodości zyskałem na wartości
oddawałem ból, podsycany gniewem
w misji, zwanym doświadczeniem
|
|
|
|