głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika minion

Przyzwoitości w twarz się śmiać    Przyjaciół nigdy nie bać się   I z romansów tylko miłość znać

canie dodano: 14 kwietnia 2013

Przyzwoitości w twarz się śmiać Przyjaciół nigdy nie bać się I z romansów tylko miłość znać

Jeszcze ten jeden raz   Czy ostatni kto wie   Niech mnie porwie prąd   I w nieznane niech niesie   Jeszcze ten jeden raz   Kości rzucić ot tak   I całkiem nowy los   Wylosować w ciemno  w ciemno   Nie rosnąć i nie chodzić spać   Przyzwoitości w twarz się śmiać    Przyjaciół nigdy nie bać się   I z romansów tylko miłość znać   Wierzyć  że można zmienić świat   Nie czuć  jak szybko mija czas    Żyć nie umierać  słów poznać sens   Nim na opak całkiem zmienią się

canie dodano: 14 kwietnia 2013

Jeszcze ten jeden raz Czy ostatni kto wie Niech mnie porwie prąd I w nieznane niech niesie Jeszcze ten jeden raz Kości rzucić ot tak I całkiem nowy los Wylosować w ciemno, w ciemno Nie rosnąć i nie chodzić spać Przyzwoitości w twarz się śmiać Przyjaciół nigdy nie bać się I z romansów tylko miłość znać Wierzyć, że można zmienić świat Nie czuć, jak szybko mija czas "Żyć nie umierać" słów poznać sens Nim na opak całkiem zmienią się

Mogliśmy być  tam gdzie jeszcze nie był nikt   Nie dbać o czas  mieć wszystko lub nie mieć nic   Teraz ten świat skończyć mógłby się dziś   Bo to co jest w nas  nie przytrafi się już nigdy mi

canie dodano: 14 kwietnia 2013

Mogliśmy być, tam gdzie jeszcze nie był nikt Nie dbać o czas, mieć wszystko lub nie mieć nic Teraz ten świat skończyć mógłby się dziś Bo to co jest w nas, nie przytrafi się już nigdy mi

Znów stoję tu i czekam   Widzę Cię z daleka   Tak zwyczajnie mijasz mnie   Jestem taka obca   Kiedyś mnie nie poznasz   Wiem już  że skończyło się

canie dodano: 14 kwietnia 2013

Znów stoję tu i czekam Widzę Cię z daleka Tak zwyczajnie mijasz mnie Jestem taka obca Kiedyś mnie nie poznasz Wiem już, że skończyło się

Nie powiem Ci znów  jak bardzo nie ma Cię tu   Nie mieliśmy szans  to nie mogło trwać   Nie miało być nas   nikt nie lubi  gdy kończy się tak

canie dodano: 14 kwietnia 2013

Nie powiem Ci znów, jak bardzo nie ma Cię tu Nie mieliśmy szans, to nie mogło trwać Nie miało być nas , nikt nie lubi, gdy kończy się tak

wpatrzony był w nią    mówił sobie to ostatni raz.   układał z jej rąk całe zdania   nocą czytał je sam   z pamięci odtwarzał każdy ruch.   ze szczegółów rozbierał ją   w myślach miał więcej niż brak słów   więc marzeniem otarł łzy    by już nie chciały przyjść  jej zapach już znał   kiedyś ukradł go  gdy stała w drzwiach   resztę wymyślił sam   nocą znów zapomniał przez nią spać   tak pragnął się skupić gdzieś w niej   na rozgrzanym ciele szukać tchu   oddychać jej ciepłem przez sen   idealnych szukał słów  by zostać chciała już

canie dodano: 14 kwietnia 2013

wpatrzony był w nią mówił sobie to ostatni raz. układał z jej rąk całe zdania nocą czytał je sam z pamięci odtwarzał każdy ruch. ze szczegółów rozbierał ją w myślach miał więcej niż brak słów więc marzeniem otarł łzy, by już nie chciały przyjść jej zapach już znał kiedyś ukradł go, gdy stała w drzwiach resztę wymyślił sam nocą znów zapomniał przez nią spać tak pragnął się skupić gdzieś w niej na rozgrzanym ciele szukać tchu oddychać jej ciepłem przez sen idealnych szukał słów, by zostać chciała już

przez sen usłyszałam wibrację telefonu   i chociaż leżał obok łóżka  na nocnym stoliku  walczyłam z myślą  czy mam siłę odwrócić się  i odczytać smsa. po chwili ekran odblokowania oślepiał mnie swoim proszeniem o wpisanie kodu. 'nieznany numer  nie cierpię tego'   pomyślałam spoglądając na nadawcę. 'dawno nie słyszałem Twojego głosu'   odczytałam smsa  i nagle wszystko stało się jasne   zarówno dziwna pora tego smsa  jak i numer  który nagle powtórzyłam w pamięci  bo był z tych usuwanych z wielkim żalem. patrzyłam na ekran  i czułam coraz mocniej bijące serce. czytałam każdą literkę z osobna  zastanawiając się jakim prawem o sobie przypomniał. wyłączyłam telefon odłożyłam go na stolik  i przykrywając się kołdrą  z wielkim bólem w sercu zrozumiałam  że nic już nie będzie tak samo   że ten jeden gówniany sms w środku nocy tak wiele zmieni  tak wiele zepsuje  i tak bardzo przywróci każde wspomnienie

canie dodano: 13 kwietnia 2013

przez sen usłyszałam wibrację telefonu - i chociaż leżał obok łóżka, na nocnym stoliku, walczyłam z myślą, czy mam siłę odwrócić się, i odczytać smsa. po chwili ekran odblokowania oślepiał mnie swoim proszeniem o wpisanie kodu. 'nieznany numer, nie cierpię tego' - pomyślałam spoglądając na nadawcę. 'dawno nie słyszałem Twojego głosu' - odczytałam smsa, i nagle wszystko stało się jasne - zarówno dziwna pora tego smsa, jak i numer, który nagle powtórzyłam w pamięci, bo był z tych usuwanych z wielkim żalem. patrzyłam na ekran, i czułam coraz mocniej bijące serce. czytałam każdą literkę z osobna, zastanawiając się jakim prawem o sobie przypomniał. wyłączyłam telefon,odłożyłam go na stolik, i przykrywając się kołdrą, z wielkim bólem w sercu zrozumiałam, że nic już nie będzie tak samo - że ten jeden gówniany sms w środku nocy tak wiele zmieni, tak wiele zepsuje, i tak bardzo przywróci każde wspomnienie

tęskniłaś?'   zapytał  patrząc na mnie tym wzrokiem  który najbardziej lubiłam. zawsze potrafił manipulować ludźmi  więc wiedział jakiej odpowiedzi ma się spodziewać. już miałam przytaknąć  ale coś mnie zatrzymało. wzięłam głęboki oddech  i z uśmiechem na ustach odpowiedziałam: 'nie było za czym'. spojrzał na mnie swoją wredną miną  po czym zapytał: 'ta? pewna jesteś?'. nadal patrzyłam na Niego z obojętnością. 'jak niczego w życiu. nie będę tęsknić za kimś  kto z serca robi mi szmatę'   odpowiedziałam  odwracając się od Niego  a przy tym tocząc ogromną walkę z emocjami  i tym  by przypadkiem nie odwrcić się  i nie przytulić się do Niego. za dużo razy okazywałam słabość  za dużo razy podnosiłam Jego ego ku górze   nie tym razem  nie za taką cenę  jaką płaciłam przez te kilka lat  próbując ogarnąć swoje serce.

canie dodano: 13 kwietnia 2013

tęskniłaś?' - zapytał, patrząc na mnie tym wzrokiem, który najbardziej lubiłam. zawsze potrafił manipulować ludźmi, więc wiedział jakiej odpowiedzi ma się spodziewać. już miałam przytaknąć, ale coś mnie zatrzymało. wzięłam głęboki oddech, i z uśmiechem na ustach odpowiedziałam: 'nie było za czym'. spojrzał na mnie swoją wredną miną, po czym zapytał: 'ta? pewna jesteś?'. nadal patrzyłam na Niego z obojętnością. 'jak niczego w życiu. nie będę tęsknić za kimś, kto z serca robi mi szmatę' - odpowiedziałam, odwracając się od Niego, a przy tym tocząc ogromną walkę z emocjami, i tym, by przypadkiem nie odwrcić się, i nie przytulić się do Niego. za dużo razy okazywałam słabość, za dużo razy podnosiłam Jego ego ku górze - nie tym razem, nie za taką cenę, jaką płaciłam przez te kilka lat, próbując ogarnąć swoje serce.

nie odezwałam się przez weekend  a Ty już rzucasz we mnie pretensjami   że nie dałam znaku życia  że nie wiesz co robiłam  że jakim prawem. sprawiasz tym  że w mojej głowie pojawia się opcja:' zniknij'. ja tego nie toleruję. nie jestem w stanie zrozumieć  jak można spowiadać się z każdego ruchu. nigdy nie będę nikomu zdawać relacji z każdego dnia  nigdy nie zostannę czyjąś własnością. ja kocham swoją prywatność  kocham znikać na parę dni  odpocząć  odizolować się. więc proszę  albo to zrozum   albo po prostu odpuść sobie  bo nie potrzebuję maniaka  który będzie śledził każdy mój ruch   potrzebuję kogoś  kto z uśmiechem powie: 'baw się dobrze'  dając mi przy tym kredyt zaufania  który tak bardzo sobie cenię

canie dodano: 13 kwietnia 2013

nie odezwałam się przez weekend, a Ty już rzucasz we mnie pretensjami - że nie dałam znaku życia, że nie wiesz co robiłam, że jakim prawem. sprawiasz tym, że w mojej głowie pojawia się opcja:' zniknij'. ja tego nie toleruję. nie jestem w stanie zrozumieć, jak można spowiadać się z każdego ruchu. nigdy nie będę nikomu zdawać relacji z każdego dnia, nigdy nie zostannę czyjąś własnością. ja kocham swoją prywatność, kocham znikać na parę dni, odpocząć, odizolować się. więc proszę, albo to zrozum - albo po prostu odpuść sobie, bo nie potrzebuję maniaka, który będzie śledził każdy mój ruch - potrzebuję kogoś, kto z uśmiechem powie: 'baw się dobrze', dając mi przy tym kredyt zaufania, który tak bardzo sobie cenię

wiem  że ma mi za złe  że tak wiele razy usłyszał ode mnie słowo 'nie'. wiem  że nigdy nie wybaczy mi tego  że po tak długich miesiącach starania się   dostał kosza. wiem  że zawsze będzie miał do mnie żal o te smsy  na które nie odpisywałam  o te połączenia  które rozłączałam. wiem  że zawsze będzie miał żal o to  że nigdy nie był tak ważny  jak On  i   że nigdy tak na prawdę nie miał z Nim szans.

canie dodano: 13 kwietnia 2013

wiem, że ma mi za złe, że tak wiele razy usłyszał ode mnie słowo 'nie'. wiem, że nigdy nie wybaczy mi tego, że po tak długich miesiącach starania się - dostał kosza. wiem, że zawsze będzie miał do mnie żal o te smsy, na które nie odpisywałam, o te połączenia, które rozłączałam. wiem, że zawsze będzie miał żal o to, że nigdy nie był tak ważny, jak On, i , że nigdy tak na prawdę nie miał z Nim szans.

a gdy patrzę dwa lata wstecz  nadal nie mogę zrozumieć tego  dlaczego mój wzrok skierował się właśnie na Niego. i przypominając sobie ten dzień  w którym pierwszy raz Go zobaczyłam   nigdy nie sądziłam  że tak bardzo namiesza w moim życiu. byłam głupia  strasznie głupia wypowiadając w Jego kierunku jakiekolwiek słowa   byłam tak bardzo naiwna  i tak strasznie nieświadoma tego  że siedzi w Nim tyle skurwysyństwa.

canie dodano: 13 kwietnia 2013

a gdy patrzę dwa lata wstecz, nadal nie mogę zrozumieć tego, dlaczego mój wzrok skierował się właśnie na Niego. i przypominając sobie ten dzień, w którym pierwszy raz Go zobaczyłam - nigdy nie sądziłam, że tak bardzo namiesza w moim życiu. byłam głupia, strasznie głupia wypowiadając w Jego kierunku jakiekolwiek słowa - byłam tak bardzo naiwna, i tak strasznie nieświadoma tego, że siedzi w Nim tyle skurwysyństwa.

zdawałoby się  że każda kolejna kłótnia jest czymś w formie przyzwyczajenia. czymś  do czego możesz przywyknąć. nie jest to prawdą   bo każda następna sprzeczka  boli bardziej od poprzedniej. każde wypowiedziane w gniewie słowo zadaje sto razy więcej cierpienia  niż tamto  wypowiedziane kilka dni wcześniej. kłótnia nie jest czymś  do czego możesz się przyzwyczaić  i odpowiednio ustosunkować   kłótnia jest czymś  co zabija Cię od środka  powoli  jak najgorsza trucizna.

canie dodano: 13 kwietnia 2013

zdawałoby się, że każda kolejna kłótnia jest czymś w formie przyzwyczajenia. czymś, do czego możesz przywyknąć. nie jest to prawdą - bo każda następna sprzeczka, boli bardziej od poprzedniej. każde wypowiedziane w gniewie słowo zadaje sto razy więcej cierpienia, niż tamto, wypowiedziane kilka dni wcześniej. kłótnia nie jest czymś, do czego możesz się przyzwyczaić, i odpowiednio ustosunkować - kłótnia jest czymś, co zabija Cię od środka, powoli, jak najgorsza trucizna.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć