|
" Albo nie umiesz albo życie tak sprawiło, że o bólu nic nie powiesz i ukryjesz wszystko, nawet miłość. "
|
|
|
'Mam nadzieję, że kiedyś będę tak szczęśliwa jak dziś udaję. '
|
|
|
'Bolały Cię kiedyś wspomnienia?'
|
|
|
Kochaj mnie, to takie łatwe. Wystarczy tylko za siebie nie patrzeć...
|
|
|
znowu siedzi skulona po drugiej stronie pokoju. spuszcza niepewnie wzrok nie mogąc przestać płakać. kolejne uderzenie w klawisz. kolejna nuta. kolejne łzy. grał. od zawsze tylko dla niej. zakochała się w Nim. w tym jaki był. uwielbiała na Niego patrzyć kiedy grał. tak czule, a zarazem niepewnie. teraz Go nie ma. nie ma jej kto grać, całować, pieścić. nie ma jej kto kochać. straciła go. nieodwracalnie.
|
|
|
rozwalała się . od środka naczyńko po naczyńku pękało, a krew mieszała się z kolejnymi używkami. bezradnie siedzi przepijając co drugą fajkę szklanką whisky, patrzyla w swoje odbicie. dotykała podpuchniętych oczu, poszarpanych włosów, złamanych paznokci, porozcinanych dłoni. niszczyła siebie - siebie i swoje życie. zewnętrznie wyglądała jak ćpunka ze złamanym sercem. w środku identycznie tylko dochodziło uczucie, że już go nie poskleja - za duża pustka . i znowu . znowu wypełnia ją kolejną strzykawką , kolejną dawką. Odpływa, a w głowie pozostaje jej tysiąc pytań bez odpowiedzi. i tylko jego słowa ' To koniec Mała. gra skończona. ' i tak w kółko. co wieczór. aż się wykończy.
|
|
|
Dla Ciebie zmieniłabym wszystko. Zmieniłabym się cała. Potrafiłabym zarzucić na siebie kaptur, dresy zacząć pić, palić, a także wskoczyłabym z krótką mini i 12-to centymetrowe obcasy latając za Tobą krok w krok. Widzisz jak potrafisz zaślepić ? wiem, ze nie jestem jedyna. wiem, że nie jestem nawet na chwile.. mimo tego nie umiem odpuścić.ja z trudem zmienie się z jednej osoby na drugą, a Ty z tak piekielną łatwością z czułego misia w aroganckiego skurwiela. zwyczajnie Cie pokochałam .. - tak mi też jest przykro.
|
|
|
imię jak każde inne, ale mimo tego za każdym razem słysząc je mieszam swój uśmiech z przeszklonymi oczami, a do serca wlatuje ciepłe uczucie nie pozwalające zapomnieć o tym co było.
|
|
|
'- Dziwka. - Ha! Byłam nazywana gorzej. - Jak? - Twoją dziewczyną.'
|
|
|
'Wiesz co jest dużo lepsze od milczenia? Kłótnie, awantury i wyzwiska. Wtedy przynajmniej wiem, ze Ci zależy, że jestem dla Ciebie ważna.'
|
|
|
|