głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika minika_

Wiesz dlaczego wciąż wiem że mnie kocha?   Bo gdy go spotykam zawsze patrzy na mnie tym pełnym miłości wzorkiem i zawsze o sekundę dłużej niż ja..    loczeq

xbanalnieskomplikowanax dodano: 31 października 2011

Wiesz dlaczego wciąż wiem że mnie kocha? - Bo gdy go spotykam zawsze patrzy na mnie tym pełnym miłości wzorkiem i zawsze o sekundę dłużej niż ja.. // loczeq

biorę teksty xbanalnieskomplikowanax dodał komentarz: biorę do wpisu 31 października 2011
  nie zamykaj oczu Mała. to tam masz ukrytą moją miłość.   nie Skarbie.. to tutaj.   dodaje kładąc jego dłoń na swojej klatce piersiowej z lewej strony.

xbanalnieskomplikowanax dodano: 31 października 2011

- nie zamykaj oczu Mała. to tam masz ukrytą moją miłość. - nie Skarbie.. to tutaj. - dodaje kładąc jego dłoń na swojej klatce piersiowej z lewej strony.

rany się goją. to blizny pokazują jak mocno kochaliśmy.

xbanalnieskomplikowanax dodano: 31 października 2011

rany się goją. to blizny pokazują jak mocno kochaliśmy.

Kolejny buch. Kolejny łyk. Kolejna dawka. Kolejna próba zapomnienia. Ciągnę czystą razem z chłopakami  śmiejąc się do łez.  Nakładają mi kaptur na głowę powtarzając   ‘Czarna daje rade. ‘ . Ogień od ogniska grzeje mi dłonie  a przed oczami  przelatują mi postacie uważające się za moich przyjaciół. Czuję czyjś oddech na szyi.  Znajomy zapach zapada w mojej głowie. Spleciona dłoń ciągnie mnie gdzieś na bok. Czuję uderzenie gorąca  i  to nie od nadmiaru wódki. To te oczy. Patrzysz na mnie  kładąc moją dłoń na swojej klatce sercowej. ‘ Czujesz mała ? Czujesz jak przyśpiesza za każdym razem kiedy Cię widzę? ‘ . Nie mogąc nic z siebie wykrztusić składam czuły pocałunek na jego wargach  czując w odpowiedzi znajome ruchy.  Zaśmiał się. Pytając go co takiego jest zabawne słyszę tylko słodkie ‘ Wiedziałem  że Cię odzyskam. ‘ .

xbanalnieskomplikowanax dodano: 31 października 2011

Kolejny buch. Kolejny łyk. Kolejna dawka. Kolejna próba zapomnienia. Ciągnę czystą razem z chłopakami, śmiejąc się do łez. Nakładają mi kaptur na głowę powtarzając ‘Czarna daje rade. ‘ . Ogień od ogniska grzeje mi dłonie, a przed oczami przelatują mi postacie uważające się za moich przyjaciół. Czuję czyjś oddech na szyi. Znajomy zapach zapada w mojej głowie. Spleciona dłoń ciągnie mnie gdzieś na bok. Czuję uderzenie gorąca i to nie od nadmiaru wódki. To te oczy. Patrzysz na mnie, kładąc moją dłoń na swojej klatce sercowej. ‘ Czujesz mała ? Czujesz jak przyśpiesza za każdym razem kiedy Cię widzę? ‘ . Nie mogąc nic z siebie wykrztusić składam czuły pocałunek na jego wargach, czując w odpowiedzi znajome ruchy. Zaśmiał się. Pytając go co takiego jest zabawne słyszę tylko słodkie ‘ Wiedziałem, że Cię odzyskam. ‘ .

Piątkowy ranek.  Podnoszę się z łóżka  jak zwykle spóźniona wlatuje na lekcję uświadamiając sobie  że miałam się pouczyć.  Wszystkie lekcje mijają tak samo   modlę się żeby tylko mnie nie zapytali. Myślami jestem gdzieś indziej. W innym świecie – w swojej urojonej miłości.  Widzę Nas. Spacerujemy po parku  całujesz mnie w czoło  i powtarzasz  że to już na zawsze. Kocham Cię z minuty na minutę coraz bardziej. Do czasu – dzwoni dzwonek. Próbując się otrząsnąć   dostaję cios prosto w policzek otwierając drzwi od Sali i widząc Was . To jej powtarzasz   że ją kochasz. To ją całujesz w czoło.  Co przerwę ta sama sytuacja  zamykam się w łazience próbując zatrzymać łzy . Co lekcję wyimaginowany świat. Co noc te same myśli. Co dzień większe uczucie.

xbanalnieskomplikowanax dodano: 31 października 2011

Piątkowy ranek. Podnoszę się z łóżka, jak zwykle spóźniona wlatuje na lekcję uświadamiając sobie, że miałam się pouczyć. Wszystkie lekcje mijają tak samo , modlę się żeby tylko mnie nie zapytali. Myślami jestem gdzieś indziej. W innym świecie – w swojej urojonej miłości. Widzę Nas. Spacerujemy po parku, całujesz mnie w czoło i powtarzasz, że to już na zawsze. Kocham Cię z minuty na minutę coraz bardziej. Do czasu – dzwoni dzwonek. Próbując się otrząsnąć , dostaję cios prosto w policzek otwierając drzwi od Sali i widząc Was . To jej powtarzasz , że ją kochasz. To ją całujesz w czoło. Co przerwę ta sama sytuacja- zamykam się w łazience próbując zatrzymać łzy . Co lekcję wyimaginowany świat. Co noc te same myśli. Co dzień większe uczucie.

kochał mnie. bez względu na wszystko. akceptował mój sposób bycia  to jak mówię  co jem   co piję. wkładając papierosa do ust wyciągał mi go swoimi  a gdy byłam w totalnej rozsypce wrzeszczał na mnie wyrywając  strzykawkę z trzęsącej się ręki  powtarzając  że woli spędzić ze mną resztę swoich  dni trzymając mnie w ramionach niż nad moim grobem. Codziennie był przy moim łóżku z kawą na dzień dobry  a wieczorami zasypiałam na jego klatce piersiowej. Kochał mnie  pragnął  uwielbiał. Tak po prostu. Za nic.

xbanalnieskomplikowanax dodano: 31 października 2011

kochał mnie. bez względu na wszystko. akceptował mój sposób bycia, to jak mówię, co jem , co piję. wkładając papierosa do ust wyciągał mi go swoimi, a gdy byłam w totalnej rozsypce wrzeszczał na mnie wyrywając strzykawkę z trzęsącej się ręki powtarzając, że woli spędzić ze mną resztę swoich dni trzymając mnie w ramionach niż nad moim grobem. Codziennie był przy moim łóżku z kawą na dzień dobry, a wieczorami zasypiałam na jego klatce piersiowej. Kochał mnie, pragnął, uwielbiał. Tak po prostu. Za nic.

Twoje  czy z jakiejś piosenki?    :D teksty ziuumbuum dodał komentarz: Twoje, czy z jakiejś piosenki? ;> :D do wpisu 25 października 2011
siódmy października. skromnie ubrana  czarna spódnica  czarny płaszcz. rozmazane oczy i czerwona róża w spuchniętych dłoniach. stoi cichutko łkając i wsłuchuje się w  żałobne modlitwy za Niego. za swoją miłość. trumna opada w dół . zostaje sama. Ona i ON. Bezradnie klęczy nad  jego ciałem pochowanym w pięknej wierzbowej skrzynce. ' Przegrałam kurwa. Dragi mi Cię odebrały. tak po prostu. bezpowrotnie.. mnie się kurwa kocha  a nie odchodzi. Miałeś być. Poddałeś się.  ' . Już nawet nie czuła tego  że łzy kapią jej po końcówkach miedzianych włosów. Chce zatrzymać wskazówki chociaż na ten jeden moment kiedy Go miała. Zostawia czerwoną różę z Ich zdjęciem rozdartym na pół – Obiecuję Ci  że już nigdy nie będziesz sam. – dodaje odchodząc.

xbanalnieskomplikowanax dodano: 24 października 2011

siódmy października. skromnie ubrana, czarna spódnica, czarny płaszcz. rozmazane oczy i czerwona róża w spuchniętych dłoniach. stoi cichutko łkając i wsłuchuje się w żałobne modlitwy za Niego. za swoją miłość. trumna opada w dół . zostaje sama. Ona i ON. Bezradnie klęczy nad jego ciałem pochowanym w pięknej wierzbowej skrzynce. ' Przegrałam kurwa. Dragi mi Cię odebrały. tak po prostu. bezpowrotnie.. mnie się kurwa kocha, a nie odchodzi. Miałeś być. Poddałeś się. ' . Już nawet nie czuła tego, że łzy kapią jej po końcówkach miedzianych włosów. Chce zatrzymać wskazówki chociaż na ten jeden moment kiedy Go miała. Zostawia czerwoną różę z Ich zdjęciem rozdartym na pół – Obiecuję Ci, że już nigdy nie będziesz sam. – dodaje odchodząc.

śniłeś mi się. przyszedłeś po kilku miesiącach. jak zwykle czytałam książkę  z muzyką w słuchawkach i kawą na biurku. śledziłam tekst linijkę  po linijce . patrzyłeś tak na mnie dobre 15 minut. usiadłeś naprzeciwko . łzy napłynęły mi do oczu  a serce waliło 3 razy szybciej. wbiłeś we mnie wzrok   a po policzku spłynęła Ci łza. otarłam ją końcem rękawa  a na ustach poczułam malinowe wgniecenie Twoich warg. nie mówilismy nic. przeleżeliśmy tak całą noc  po prostu przybliżając swoje ciała do siebie. zasypiając w idealnie dopasowanych ramionach usłyszałam   tak właśnie chcę umrzeć.   budzik. rzeczywistość zaczęła napierdalać po uszach.

xbanalnieskomplikowanax dodano: 17 października 2011

śniłeś mi się. przyszedłeś po kilku miesiącach. jak zwykle czytałam książkę, z muzyką w słuchawkach i kawą na biurku. śledziłam tekst linijkę, po linijce . patrzyłeś tak na mnie dobre 15 minut. usiadłeś naprzeciwko . łzy napłynęły mi do oczu, a serce waliło 3 razy szybciej. wbiłeś we mnie wzrok , a po policzku spłynęła Ci łza. otarłam ją końcem rękawa, a na ustach poczułam malinowe wgniecenie Twoich warg. nie mówilismy nic. przeleżeliśmy tak całą noc, po prostu przybliżając swoje ciała do siebie. zasypiając w idealnie dopasowanych ramionach usłyszałam - tak właśnie chcę umrzeć. - budzik. rzeczywistość zaczęła napierdalać po uszach.

Fajnie  spierdalaj.

kredkolec dodano: 9 października 2011

Fajnie, spierdalaj.
Autor cytatu: freeeloveee

'Niedo bórse ksupow odujetr udnościzczy taniem.  Nie rozumiesz ? czytaj sylabami '

kredkolec dodano: 9 października 2011

'Niedo bórse ksupow odujetr udnościzczy taniem. (Nie rozumiesz ? czytaj sylabami)'

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć