 |
Za priorytet uważasz dobre samopoczucie, a świadomie dopierdalasz się coraz bardziej z każdym kolejnym przesłuchanym kawałkiem. Nie chcesz już pić, a paradoksalnie wódka jest tym, co najgładziej przeszłoby Ci teraz przez przełyk. I fajki - nienawidzisz palić, cholera, nie znosisz tego dymu, drażni Cię, a mimo to najchętniej wciągnęłabyś do płuc kilka papierosów. Czas chyba w ten piątkowy wieczór przyznać, iż nie wszystko gra.
|
|
 |
Pani nie ma kości ze szkła, trzeba biec za życiem. Jeżeli ta szansa przeminie, to pani serce stanie się tak wyschnięte i łamliwe jak moje kości. Tak więc, dalej, odwagi, goń za tym. - Amelia
|
|
 |
– Wierzy pani w cuda?
– Tak, ale nie dzisiaj.
( – Vous croyez aux miracles mademoiselle?
– Pas aujourd’hui, non. ) - Amelia
|
|
 |
Szczęście jest jak Tour de France – długo czekasz, a potem chwila i go nie ma. Kiedy się zjawia, trzeba je łapać.
La chance c’est comme le Tour de France: on l’attend longtemps et ça passe vite! - Amelia
|
|
 |
"To trochę dziwne.. Myślę o Tobie, ale nie wzdycham. Przyciągasz mnie, ale nie jesteś ideałem. Mimo to, szaleję na samą myśl, że możesz być z kimś innym."
|
|
 |
|
Tyle chciałabym c powiedzieć, ale nie bardzo wiem, od czego zacząć. Może od tego, że cię kocham? Albo, że dni, które spędziłam z tobą, były najszczęśliwszymi dniami w moim życiu? Lub że w tym krótkim czasie, od kiedy cię poznałam, doszłam do przekonania, że jesteśmy jak te dwie połówki jabłka, stworzeni po to, aby być razem?
|
|
 |
I przecież to nie będzie trwało wiecznie, nie między Wami. Przecież wiesz jaka jesteś i wiesz jaki On jest, i to takie oczywiste, że wreszcie popełnicie jakiś ostateczny błąd, który tą całą konstrukcję zniszczy. Do diabła, masz już to przed oczami: swój płacz po nocach i Jego z wódką, Bóg wie gdzie. Będzie ciężko, Twoje serce przejdzie tortury, utrzymasz się ostatkami sił, ale mimo to nie zawracasz z drogi do pełnego zatracenia. Nie, wciąż Go całujesz, jakbyś nie miała świadomości jakie to wszystko jest kruche.
|
|
 |
Święty Mikołaju, czas na podsumowanie. Nie ukrywajmy, w tym roku wyjątkowo daleko mi od bycia grzeczną. Za dużo procentów, za dużo facetów, za dużo bezwstydności, brak pokory, krzywdy wyrządzane innym. Tak, tak, wiem, mimo to - proszę o tego faceta. Nie pakuj, nie potrzeba, szybciej będzie dostępny. I proszę, cholera, zapobiegając kolejnym wybrykom, daj mi Go, bo w ostateczności zdobędę Go samodzielnie, a nie musi odbyć się to spokojnie. Zobacz, w oczach odbijają mi się banery ze świątecznymi reklamami - wcale nie widzisz tej przeszłości, którą mam wyrysowaną w źrenicach, jasne?
|
|
 |
|
Słowo łóżko niesie ze sobą wiele skojarzeń, ale na pierwsze miejsce wysuwa się seks. Jednak tym razem, seks na drugoplanowe znaczenie. Dla mnie łóżko to głównie zamknięty obszar prywatności. Wyjątkowe miejsce ważnych wydarzeń. W łóżku najczęściej poczyna się nowe życie, ludzie wyznają sobie miłość, w łóżku przekracza się ostatnie granice intymności, w łóżku się marzy, cierpi w trakcie choroby i najczęściej się umiera. Łóżko jest świadkiem najbardziej intymnych wydarzeń w naszym życiu. Dlatego jest to miejsce, które kojarzy mi się przede wszystkim z bezpieczeństwem.
|
|
 |
|
Gdybym była alkoholikiem, powiedziałabym, że chcę drinka, ale ponieważ nie wiem, kim jestem, nie wiem czego chcę. Ale chcę tego natychmiast!
|
|
 |
|
'' Piotr: Gdy ja będę rządził, to Polska będzie płynęła miodem i mlekiem.
Nauczyciel: Jasne. Chyba piwem i spermą. — lekcja historii. ''
|
|
 |
|
Jasio ma kanapkę. Ile waży telewizor Babci, kiedy tata jeździ BMW?—tak postrzegam matematykę.
|
|
|
|