 |
To przecież tylko internet . Otworzyła Gadu- Gadu, i "Archiwum" w którym przechowywała wszystkie wiadomości od Niego. Zaznaczyła wszystkie do usunięcia .Program pytał : Czy jesteś pewny , że chcesz usunąć< te wiadomości ? (tak/nie). Siedziała chwilę nieruchomo, wpatrując się w ekran . Idiotyczne pytanie ! - pomyślała z wściekłością . Nagle poczuła się tak , jakby od niej odpowiedzi zależało czyjeś życie . Kliknęła na ' tak ' . Nic się nie wydarzyło . Świat istniał dalej . Widownia odetchnęła z ulgą .
|
|
 |
Nosiła Cię 9 miesięcy pod sercem. Nie spała gdy miałeś gorączkę, chodziła z Tobą do lekarzy, gdy byłeś chory. (...) Jestem pewna, że gdyby trzeba było oddałaby za Ciebie życie. ` Zastanów się zanim powiesz 'moja stara'.
|
|
 |
rozczulają mnie dzieci bawiące się na placu zabaw. słodkie maleństwa, które grzebią w piachu, biegają wokół placu i głośno krzyczą. najbardziej zainteresowała mnie dziewczynka siedząca na huśtawce. beztrosko próbowała dosięgnąć nogami ziemi, a jednak nie dawała rady. podbiegł do niej chłopak witając się , odsunęła twarz w bok mówiąc ' ej, bo jeszcze się w Tobie zakocham ' . ' mała, podstępna, ma rację, jak najdalej od miłości ' szepnęłam idąc dalej. / yezoo
|
|
 |
Uzależniłam się od MOBLO !!! . Ktoś jeszcze ? . [ P L U S I K ]
|
|
 |
wczoraj Cię widziałam, wygrałbyś maraton, spierdalając przede mną.
|
|
 |
Też wam sie psuje moblo ? .
|
|
 |
' ale .. ' - nie skończyła, bo przerwał Jej już na początku zdania. ' nie ma zadnego ale. nie ma już nic. nie ma Nas. nie ma mnie. nie ma Ciebie ' - powiedział, łapiąc się za głowę. usiadła na podłodze, opierając się o meble i zalewając łzami. spojrzał na Nią ostatni raz i wydukał z siebie: ' zawsze będziesz w mojej pamięci. będziesz tą jedyną istotą, która będzie zaprzątać mi myśli , kocham Cię ' , a następnie wyszedł. ryczała jak dziecko. nie potrafiła się podnieść, biec za Nim. nie potrafiła już żyć.
|
|
 |
Uwielbiała jego za duże bluzy , które zawsze dawał jej gdy spędzali wspólnie wieczór na dworze . Czula się taka cholernie ważna kiedy odprowadzał ją pod samą klatke i czekał pod nią dopóki nie zobaczył zapalonego światła w jej pokoju .Była dla niego na prawdę ważną osobą, zależało mu na niej jak na nikim innym. Był przy niej zawsze. Spotkania stawały się coraz częstrze, mimo tego iż jest jego przyjaciółką poczuł coś do niej, coś czego nie był w stanie wytłumaczyć.Nie wiedziała o niczym , od dziecka przyjaźnili się więc myślała że tak już będzie zawsze chociaż od dawna miała nadzieję , że kiedyś będzie łączyło ich coś więcej . Bała się mu to zaproponować bo ich przyjaźń znaczyła dla niej za wiele . Nigdy nie spróbowali . Umarli kochając się w sobie potajemnie.
|
|
 |
-Słyszałeś !? ona ma chłopaka. - Chyba w Simsach ;D
|
|
 |
stanęła przed nim, oddychając coraz płytszej. w końcu zatrzymała oddech i zagryzając wargę, delikatnie zsunęła ramiączko bluzki. bezszelestnie, przesuwając swój palec po ramieniu, patrzyła mu prosto w oczy. nie reagował. stał jak oniemiały, nie wiedząc co powinien zrobić. podniosła ramiączko, na swoje miejsce i zacisnęła zęby. zamknęła oczy, powstrzymując płacz. - kochasz ją! - wykrzyczała. - nie odpowiadał. - nie pozostaje mi nic innego, jak Ci pogratulować. bawisz się mną, kochając inną. wynoś się natychmiast. wynoś się! - rzuciła kieliszkiem czerwonego wina, który miała tuż pod ręką o ścianę, obok której stał jak osłupiały nie wiedząc, co się dzieje. wino zostawiło czerwoną plamę na białej farbie. oboje milczeli. słychać było jedynie ciche uderzenia kropel taniego wina, skapujących na marmurową podłogę. patrzyła mu prosto w przeszklone kłamstwami źrenice, a łzy napływały do jej oczu z niesamowitą częstotliwością. - kocham ją. - wyszeptał, odchodząc.
|
|
 |
ej czemu ty zawsze piszesz "pierdziele" zamiast "pierdole"? -bo jestem kulturalny, kurwa. xd
|
|
|
|