 |
dawniej z łatwością potrafiłyśmy się dogadać. miałyśmy wspólne cele i marzenia. wiele podobnych zainteresowań, czy planów. wspólnie próbowałyśmy sporządzić nasz plan, który ułatwiałby Nam życie. plotkowałyśmy i śmiałyśmy się wiedząc już z daleka o co chodzi. te same gusty i smaki, stanowiłyśmy idealną parę sióstr bliźniaczek. dla siebie gotowe byłyśmy wskoczyć w ogień. rzucić każdą możliwą pracę, by tylko pomóc sobie nawzajem. byłyśmy całym światem, a dziś tak po prostu plujemy sobie w twarz wulgaryzmami. / yezoo
|
|
 |
wiem, że okno jest Fenster, ale kurwa nie wiem , czy der, czy das, czy die ?!?! / yezoo
|
|
 |
teraz jak się kogoś nie lubi, to się go kasuje ze znajomych, zamiast po ludzku zepchnąć ze schodów.
|
|
 |
taa. zajebiście się tak właśnie złożyło, że przed chwilą wróciłam ze szkoły . -,- / yezoo
|
|
 |
-ile dałaś za te buty? -a tak ze dwa, trzy razy.
|
|
 |
I wiesz co mnie boli? ze w głowach się pierdoli...
|
|
 |
Ile razy jeszcze zasnę z tą myślą, że nie tak miało być?
|
|
 |
gdy dasz mi różę, powiem, że chcesz mnie przekupić. gdy pocałujesz, stwierdzę, że jesteś nachalny. gdy powiesz, że kochasz, wywnioskuję, iż zapewne kłamiesz. / yezoo
|
|
 |
złapał mnie za podbródek krzycząc mi w twarz, czy jestem z siebie zadowolona. przeniósł swoją rękę na moje nadgarstki z całej siły je ściskając. przysunął mnie do ściany, po czym uderzył w twarz dokopując mi po żebrach. i wyszedł. tak po prostu, jak gdyby nigdy nic. traktował mnie jak przedmiot, z dnia na dzień co raz mniej użyteczny. a Ja kochałam, na zabój. dając Mu całą siebie. / yezoo
|
|
 |
do satysfakcji wystarczy mi Twoje spojrzenie tuż zza ławki za mną, podczas gdy świetnie wygłupiam się z nowo poznanym kumplem z klasy nie zważając na uwagi nauczycielki. / yezoo
|
|
 |
nienawidzę się za to, że kiedykolwiek zdolna byłam powiedzieć do Niej ' przyjaciółko ' ./ yezoo
|
|
|
|