 |
czas się nie cofnie, wiele rzeczy chciałbyś zrobić ponownie.
|
|
 |
najgorsze jest to, że ciągle Cię usprawiedliwiam, nawet przed sobą
|
|
 |
najgorsza jest nieumiejętność radzenia sobie z własnymi uczuciami .
|
|
 |
Chcę żyć swoim własnym życiem. I tu jest właśnie problem.
|
|
 |
Twoje spojrzenie, kiedyś tak kojąco słodkie, dziś przyprawia mnie o zimne dreszcze.
|
|
 |
obiecaj mi, że nigdy nie zapomnimy kim dla siebie jesteśmy, ile razem przeżyłyśmy i ile jeszcze przejdziemy.
|
|
 |
i to udawanie , że nic się nie stało.
|
|
 |
Nieważne co się stało. Życie toczy się dalej i trzeba z tym żyć.
|
|
 |
dlaczego tak jest , że kiedy całkowicie otworzymy nasze serce dla kogoś , dla jednego zwykłego człowieka , nagle staje się on w naszych oczach kimś lepszym , kimś wspaniałym . kimś zbyt idealnym , by mógł istnieć naprawdę ? a gdy sądzimy , że już nic nie może zepsuć tego szczęścia , wtedy ten zwyczajny , szary człowiek zadaje nam cios , po którym nie umiemy się pozbierać , choćbyśmy nie wiem jak bardzo chcieli podnieść się z powrotem na nogi . wywiera on taki wpływ , taki mocny .. że niemożliwym jest dla nas uśmiechnąć się szeroko i powiedzieć , że to nic . że nic się nie stało . że damy radę ..
|
|
 |
|
A teraz sobie znikam, sobie nie istnieje.
|
|
 |
|
nie chcę obietnic na zawsze. nie chcę zapewnień, że przyszłej jesieni też będziesz obok. po prostu mnie poznaj, a potem zadecyduj, czy przypadkiem nie jestem zbyt wygadana, zbyt nieznośna, kapryśna, czy nie za często zmienia mi się humor i ogólnie czy to to, czego szukałeś.
|
|
 |
moja największa wada? -zbyt często wracam do tego co było kiedyś i o czym już dawno powinnam zapomnieć.
|
|
|
|