 |
Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej n
|
|
 |
Stoi przy mnie tyle osób, a nie zna mnie prawie nikt.
|
|
 |
rozbijający atomy
zdobywcy księżyca
wstydzimy się
miękkich gestów
czułych spojrzeń
ciepłych uśmiechów
Kiedy cierpimy
wykrzywiamy lekceważąco wargi
Kiedy przychodzi miłość
w
|
|
 |
zawsze kiedy chcę się wspiąć - upadam.
|
|
 |
Nikt nie potrafi kłamać, nikt nie potrafi niczego ukryć, jeśli patrzy komuś prosto w oczy. A każda kobieta posiadająca choć odrobinę wrażliwości potrafi czytać z oczu zakochanego mężczyzny. Nawet jeś
|
|
 |
siedząc w pokoju i popijając trzecią już herbatę stwierdzam, że jestem sama. wszyscy dookoła zajęci są sobą, nie zauważają, że jestem na skraju, że kroczę po cienkim lodzie. każdy po kolei zabiera mi
|
|
 |
Słowa mogą tak cicho grac, a tak dużo powiedzieć..
|
|
 |
Strach przed związkiem ma podobną strukturę co lęk wysokości. Nikt nie boi się pocałunków, przytulania, uczucia, że ktoś czeka właśnie na ciebie, tak jak nikt się nie boi być na szczycie. Boimy się u
|
|
 |
Najgorsze uczucie na ziemi... Gdy nie potrafisz ocenić, opisać swojego stanu. Gdy nie możesz płakać, ani się śmiać. Takie otępienie...
|
|
 |
- Nalej sobie więcej herbaty - rzekł z wielką powagą Szarak.
- Jeszcze w ogóle nie piłam - odparła Alicja urażona ta propozycją. - Trudno więc, abym nalała sobie w i ę c ej.
- Chciałaś powiedzieć,
|
|
 |
Chyba jednak wole Cię nie mieć, niż mieć tak na niby, od czasu do czasu, od zachcianki, od smutku.
|
|
 |
ludzie mówią, że bardzo się zmieniłam. prawda jest taka, że dorosłam. przestałam pozwalać ludziom mną dyrygować. nauczyłam się, że nie zawsze można być szczęśliwym. zaakceptowałam rzeczywistość.
|
|
|
|