 |
|
Teraz się pozbierałam. Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać. Ale jestem. Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień. Nie utrudniaj mi tego. Nie wracaj.
|
|
|
|
Byłeś moim pierwszym prawdziwym przyjacielem, Moim pierwszym prawdziwym zauroczeniem, Moją pierwszą prawdziwą miłością. Jak to możliwe, że stałeś się dla mnie zwykłym, szarym człowiekiem, który widząc mnie na ulicy świadomie odwraca wzrok w drugą stronę?
|
|
|
|
zepsuliśmy miłość . postarajmy się nie spieprzyć nic więcej .
|
|
|
|
lubię ton Twojego głosu i to jak kąciki ust mimowolnie uciekają ci do góry kiedy ty naprawdę nie chcesz się uśmiechnąć. i lubię gdy się na mnie złościsz, tylko po to żeby za chwilę nazwać mnie swoją maleńką. i jeszcze lubię jak patrzysz przed siebie i nie myślisz o niczym i jak muskasz palcami moje nadgarstki, bo to jest przecież miłość.
|
|
|
|
wykonać pierwszy ruch, by odzyskać Cię znów.
|
|
|
|
w dłoni trzymam papierosa , staram się nie myśleć o Tobie ale przez Ciebie nawet postanowienia noworoczne nie wypalają.
|
|
|
|
wiedziałam bowiem ,że nic nie sprawi mi takiego bólu i nie przepełni taką rozpaczą jak rozstanie z Nim.
|
|
|
|
spotkałam go. i chyba już zdaję sobie sprawę, że nie wyglądałam najlepiej, drżały mi ręce i oczy były jakoś dziwnie smutne.
|
|
|
|
.. i tylko modlę się wieczorem do Ciebie, Boże, abyś uchronił mnie rano od tej myśli, która zawsze jest moją pierwszą.
|
|
|
|
- kochanie, to co dziś robimy ? - ' kochanie ' wczoraj ze mną zerwałeś.. - o sory, pomyliłem numery..
|
|
|
|
- po kolejnej nieprzespanej nocy, nakładając na siebie czarny szlafrok poszła wolnym tempem do kuchni. wrzuciła do kubka esencje herbaty, i patrzyła jak para unosi się z czajnika. pierwszą jej myślą było : `ja pierdole gdyby tak on mógł wyparować z mojej głowy.. jasne, jasne..
|
|
|
|
to nie tak miało wyglądać. nie miałeś mnie pocałować,ja nie miałam się na to godzić, nie miałeś być tak czarujący a ja...ja nie miałam się w Tobie zakochać!
|
|
|
|
Dodaj komentarz
