 |
|
“ Patrzyliście kiedykolwiek na kogoś i po prostu myśleliście: “ja naprawdę cię kocham.”? On tylko coś opowiada albo sobie nuci, ogląda film, czyta książke, śmieje się… I w tym momencie jest w nim coś co sprawia, że myślicie “ja po prostu cię kocham” ”
|
|
|
|
"-Wszyscy dziś w takim biegu a Pani? Pani nigdzie się nie śpieszy?
-Nie
-Czemu?
-Na mnie nikt nie czeka"
|
|
|
|
“ Z kim tak ci będzie źle jak ze mną. ”
|
|
|
|
Dużo bólu potrafi sprawić człowiek, na którym najbardziej Ci zależy, więc pamiętaj, by nie dać sobą gardzić..
|
|
|
|
Pamiętam jak wtedy płacząc mówiłam sobie, że Ty jeszcze wrócisz i widzisz nie myliłam się.. Pozostaje tylko pytanie, czy po raz kolejny chcę byś zburzył mój świat i brak odpowiedzi..
|
|
|
|
"Bycie parą jest ciężkie. A zobowiązania, poświęcenia - to trudne. Ale jeśli to ta właściwa osoba, to wtedy jest łatwo. Patrzeć na dziewczynę i wiedzieć, że jej szczęście jest wszystkim czego pragniesz w życiu, to powinna być najłatwiejsza rzecz na świecie. A jeśli tak nie jest, to oznacza, że to nie jest ta jedyna."
|
|
|
|
"Coś jeszcze się zdarzy między nami, bo na razie się za mało stało."
|
|
|
|
"Czasami mamy ochotę zniknąć, ale tak naprawdę, chcemy żeby ktoś nas odnalazł."
|
|
|
|
Dlatego nie ma nic bardziej motywującego, niż zdecydowana kobieta i widok jej pleców, kiedy odchodzi.
"Robiąc to zawsze zyskujesz, bo nawet jeśli on ciebie nie zatrzyma, to robisz miejsce dla kogoś, kto to zrobi."
|
|
|
|
"Wszystko dokoła było ważniejsze.
Dbaliśmy o siebie nie o nasze szczęście."
|
|
|
|
"Bo jeśli ja chcę i Ty chcesz, to co nas obchodzi reszta?"
|
|
 |
|
I. Myślami krążyła po zupelnie obcym świecie. Wyimaginowanym świecie marzeń. Pragnęła stać się zupełnie kimś innym, kimś kto nie jest ludziom znany. Wydawało Jej się, że to jest zupełnie możliwe, że nie musi szukać siebie wśród tłumu, aby poczuć, że jest wolna. Lecz nie zauważyła wielu przeszkód, które stały na Jej drodze. Z biegiem czasu, kiedy postanowiła coś w sobie zmienić, znalazła sposób na ucieczkę od samej siebie. Wzięła kogoś znajomego i postanowiła zaszaleć, jak nikt wcześniej jej nie pozwalał. Pojechała na pierwszą prawdziwą imprezę w swoim życiu, od której zaczęło się całkowicie Jej szaleństwo. Taniec, głośna muzyka, przelotna, wakacyjna miłość. Impreza za imprezą. Walczyła w tygodniu o przetrwanie, aby w piątek wieczorem rzucić wszystko i jechać na kolejną imprezę, gdzie mogła czuć się swobodnie, gdzie mogła być wolna.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
