 |
Próbowałam żyć jak dawniej. Mówili tylko, że stałam się trochę bardziej milcząca. Nie mieli pojęcia, co siedzi we mnie. Czułam nie tylko ból psychiczny, ale i fizyczny. Serce wariowało, gdy tylko słyszałam gdzieś Twoje imię. Chwilami miałam trudności z oddychaniem, podczas wracania do naszych wspólnych wspomnień. Nieprzespane noce, stały się dla mnie codziennością. Myślałam o Tobie, tylko o Tobie. Nie docierało do mnie, że Cie tu nie ma. Nie potrafiłam wyobrazić sobie tego, że jutro nie zobaczę Twojej uśmiechniętej twarzy, oczu przepełnionych szczęściem. Nie umiałam pogodzić się z tym, że jesteś gdzieś daleko.
|
|
 |
mówię dobranoc, z myślą, iż już więcej nie wstanę.
|
|
 |
nie daj po sobie poznać , że to przez niego rozpierdala ci się życie .
|
|
 |
Tęsknota mnie zabija, to przykre jak jeden człowiek może perfekcyjnie zniszczyć życie drugiej osobie.
|
|
 |
''Odwyk od narkotyku jest koszmarem. Jeszcze większym koszmarem jest odwyk od ukochanej osoby. Wyobraź sobie jakim musi być koszmarem odwyk od obu tych rzeczy....''
|
|
 |
kiedyś tak bardzo nam na sobie zależało. a teraz? teraz obojętnie mijamy się bez słowa na przerwach.
|
|
 |
widzę jak zabijasz to co w Tobie najlepsze i gdy chciałabym Ci tak bardzo pomóc to po prostu nie mogę...
|
|
 |
Nie chciałam Cię pokochać. Naprawdę. Przecież nigdy umyślnie nie spieprzyłabym sobie życia.
|
|
 |
Wiesz dobrze, że bywają takie momenty, kiedy uśmiechasz się tylko po to, żeby się nie rozpłakać.
|
|
 |
' nigdy nie dowiesz się jak czuje się kobieta, która płacze w poduszkę, która tęskni i choruje, która najbardziej w świecie pragnie by pokochał ją kretyn. '
|
|
 |
Zobaczyć ten blask w jego roześmianych oczach i ten sposób w jaki układają się jego usta, gdy jest naprawdę szczęśliwy...
|
|
 |
i tylko czekam na dzień, godzinę, minutę i sekundę kiedy znów schowam się w Twoich ramionach.
|
|
|
|