głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika miloscjedna

stali na szkolnym korytarzu pogrążeni w rozmowie. każdy widział  że świetnie się dogadują. ona zapatrzona w jego niebieskie oczy  on bawiący się kosmykiem jej włosów. Zadzwonił dzwonek.  wrócimy do tej rozmowy?  zapytał.  nie  bo znów będę na Ciebie zła.  odpowiedziała wciąż się śmiejąc.  czyli dokończymy  bo uwielbiam sposób w jaki się złościsz.  musnął ustami jej policzek i pobiegł na lekcje

youaremydestiny dodano: 24 października 2010

stali na szkolnym korytarzu pogrążeni w rozmowie. każdy widział, że świetnie się dogadują. ona zapatrzona w jego niebieskie oczy, on bawiący się kosmykiem jej włosów. Zadzwonił dzwonek. "wrócimy do tej rozmowy?" zapytał. "nie, bo znów będę na Ciebie zła." odpowiedziała wciąż się śmiejąc. "czyli dokończymy, bo uwielbiam sposób w jaki się złościsz." musnął ustami jej policzek i pobiegł na lekcje

Chce żebyś pokochał moją podniesioną brew kiedy się denerwuję. Mój pieprzyk który ukryty jest w takim miejscu  że nikt prócz nas nie będzie o nim wiedział. Moje skręcające się włosy gdy robi się wilgotno. Ciche szepty gdy chce powiedzieć Ci co myślę  ale czuję  że to nie najlepszy moment. Chcę żebyś pokochał moje wielkie małe serce z toną miłości i nutką zabawnej nienawiści.

youaremydestiny dodano: 24 października 2010

Chce żebyś pokochał moją podniesioną brew kiedy się denerwuję. Mój pieprzyk który ukryty jest w takim miejscu, że nikt prócz nas nie będzie o nim wiedział. Moje skręcające się włosy gdy robi się wilgotno. Ciche szepty gdy chce powiedzieć Ci co myślę, ale czuję, że to nie najlepszy moment. Chcę żebyś pokochał moje,wielkie małe serce z toną miłości i nutką zabawnej nienawiści.

usłyszałam pukanie  otworzyłam drzwi  zobaczyłam sylwetkę chłopaka moich marzeń  to znaczy mojego byłego.   wpadłem po moje rzeczy   oznajmił.   proszę. reklamówka stała przygotowana w przedpokoju od tygodnia.   nie żałujesz?  zapytałam.   nie. proszę Cię ...  zerknij przez okno. prawie zemdlałam. stała tam moja przyjaciółka z wielkim pluszowym niedźwiadkiem  którego miałam dostać.   jesteś z nią? mój głos osłabł  powiedziałam to prawie szeptem.   tak. kocham ją. w jednym momencie straciłam dwie najbliższe mi osoby. i przekonałam się  że życie jest cholernie trudne i głupie.

youaremydestiny dodano: 24 października 2010

usłyszałam pukanie, otworzyłam drzwi, zobaczyłam sylwetkę chłopaka moich marzeń, to znaczy mojego byłego. - wpadłem po moje rzeczy - oznajmił. - proszę. reklamówka stała przygotowana w przedpokoju od tygodnia. - nie żałujesz?- zapytałam. - nie. proszę Cię,... zerknij przez okno. prawie zemdlałam. stała tam moja przyjaciółka z wielkim pluszowym niedźwiadkiem, którego miałam dostać. - jesteś z nią? mój głos osłabł, powiedziałam to prawie szeptem. - tak. kocham ją. w jednym momencie straciłam dwie najbliższe mi osoby. i przekonałam się, że życie jest cholernie trudne i głupie.

bezwładnie usiadła na zdartym parapecie  starej kamienicy. rozkoszując się dymem swojego papierosa  zaciskała zęby jak kilkuletnie dziecko  nieznoszące sprzeciwu. biła się z myślami  wyklinając boga. kosmyki jej blond włosów  bezwiednie opadały na jej czoło. uchyliła delikatnie okno  by poczuć na dłoniach  mżący deszcz  za którym tak przepadała. 'przepraszam'. usłyszała  ciche skomlanie za plecami. 'przebacz mi'.   wypowiedziane  półgłosem. nie odwróciła się. nie mogła znieść jego widoku. nie po raz kolejny. bijąc się z własną podświadomością  wychyliła się za okno  przekonana o słuszności własnej śmierci. złapał ją za ramiona  w ostatnim momencie. spojrzała na niego swoimi przeszklonymi do granic możliwości źrenicami i dała mu w twarz. 'nie będziesz decydował o moim życiu. ani o życiu ani o śmierci.'   wyszeptała  po czym gwałtownie skoczyła z okna. tak  aby nie zdążył jej po raz kolejny powstrzymać.

abstracion dodano: 23 października 2010

bezwładnie usiadła na zdartym parapecie, starej kamienicy. rozkoszując się dymem swojego papierosa, zaciskała zęby jak kilkuletnie dziecko, nieznoszące sprzeciwu. biła się z myślami, wyklinając boga. kosmyki jej blond włosów, bezwiednie opadały na jej czoło. uchyliła delikatnie okno, by poczuć na dłoniach, mżący deszcz, za którym tak przepadała. 'przepraszam'. usłyszała, ciche skomlanie za plecami. 'przebacz mi'. - wypowiedziane, półgłosem. nie odwróciła się. nie mogła znieść jego widoku. nie po raz kolejny. bijąc się z własną podświadomością, wychyliła się za okno, przekonana o słuszności własnej śmierci. złapał ją za ramiona, w ostatnim momencie. spojrzała na niego swoimi przeszklonymi do granic możliwości źrenicami i dała mu w twarz. 'nie będziesz decydował o moim życiu. ani o życiu ani o śmierci.' - wyszeptała, po czym gwałtownie skoczyła z okna. tak, aby nie zdążył jej po raz kolejny powstrzymać.

taaaak :  teksty abstracion dodał komentarz: taaaak :* do wpisu 23 października 2010
:    teksty abstracion dodał komentarz: :*** do wpisu 23 października 2010
taaaak :  teksty abstracion dodał komentarz: taaaak :* do wpisu 23 października 2010
to irracjonalne  spoglądać codziennie w to samo lustro  każdego dnia widząc kogoś innego. budzić się z nadzieją  że dzisiaj mimowolny uśmiech będzie nam towarzyszył jak cień  a my nie zdołamy się poparzyć nawet najgorętszą zieloną herbatą  podglądając niewinnie  wschodzące słońce.

abstracion dodano: 23 października 2010

to irracjonalne, spoglądać codziennie w to samo lustro, każdego dnia widząc kogoś innego. budzić się z nadzieją, że dzisiaj mimowolny uśmiech będzie nam towarzyszył jak cień, a my nie zdołamy się poparzyć nawet najgorętszą zieloną herbatą, podglądając niewinnie, wschodzące słońce.

wyłącz światło  usiądź na ziemi i pomyśl o mnie.. zobaczymy co pierwsze przyjdzie ci do głowy.

youaremydestiny dodano: 23 października 2010

wyłącz światło, usiądź na ziemi i pomyśl o mnie.. zobaczymy co pierwsze przyjdzie ci do głowy.

wszystko jest trucizną  decyduje tylko dawka.

youaremydestiny dodano: 22 października 2010

wszystko jest trucizną, decyduje tylko dawka.

Czym są wspomnienia? Każde z nich  te większe  jak i te mniejsze  mają swój kolor  zapach  smak. Niektóre spływają delikatnie na dno duszy a inne zarysowują się w niej zapamiętale  nie pytając nas o zdanie.

youaremydestiny dodano: 22 października 2010

Czym są wspomnienia? Każde z nich, te większe, jak i te mniejsze, mają swój kolor, zapach, smak. Niektóre spływają delikatnie na dno duszy a inne zarysowują się w niej zapamiętale, nie pytając nas o zdanie.

 jakiego koloru jest twoje życie ?   wyblakłe..

kaarooolinax33 dodano: 22 października 2010

-jakiego koloru jest twoje życie ? -wyblakłe..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć