głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika milkova

pewność  że nigdy nie będziemy sami. że nie opuścimy mieszkania z torbą na ramieniu trzaskając drzwiami. nie pójdziemy przed siebie  bo zwyczajnie będzie zależało nam zbyt mocno. utkniemy w zamknięciu  którym będzie ta boska przyjaźń  zobowiązująca za każdym razem do pozostania i pilnowania mimo wszystko tyłka tej drugiej osoby.

nielegalniezakochanax3 dodano: 23 listopada 2011

pewność, że nigdy nie będziemy sami. że nie opuścimy mieszkania z torbą na ramieniu trzaskając drzwiami. nie pójdziemy przed siebie, bo zwyczajnie będzie zależało nam zbyt mocno. utkniemy w zamknięciu, którym będzie ta boska przyjaźń, zobowiązująca za każdym razem do pozostania i pilnowania mimo wszystko tyłka tej drugiej osoby.

nie  nie miłość. po prostu wydaje mi się  że ktoś wytatuował na moim sercu Jego imię.

nielegalniezakochanax3 dodano: 23 listopada 2011

nie, nie miłość. po prostu wydaje mi się, że ktoś wytatuował na moim sercu Jego imię.

zaśmiał się.   wróciłem. prosiłaś  żebym wrócił. kurwa  jestem.   syknął buchając mi dymem z papierosa w twarz. łzy zapiekły pod powiekami.   przestań... zniknij.   zdołałam z siebie wykrztusić po czym odruchowo odwróciłam wzrok. znów chciał mnie zniszczyć  znów chciał spojrzeniem zagarnąć władzę nad moim sercem. zdobyć  zostawić. gorąca chmara Jego oddechu  po czym krótki  pewny pocałunek.   niedostępna.   mruknął z wyczuwalnym z podziwem.   mam czas  kot. wiesz  że zdobędę to  czego chcę.

nielegalniezakochanax3 dodano: 23 listopada 2011

zaśmiał się. - wróciłem. prosiłaś, żebym wrócił. kurwa, jestem. - syknął buchając mi dymem z papierosa w twarz. łzy zapiekły pod powiekami. - przestań... zniknij. - zdołałam z siebie wykrztusić po czym odruchowo odwróciłam wzrok. znów chciał mnie zniszczyć, znów chciał spojrzeniem zagarnąć władzę nad moim sercem. zdobyć, zostawić. gorąca chmara Jego oddechu, po czym krótki, pewny pocałunek. - niedostępna. - mruknął z wyczuwalnym z podziwem. - mam czas, kot. wiesz, że zdobędę to, czego chcę.

  bierze mnie coś.   wykrztusiłam po powrocie do domu rzucając na podłogę plecak. mama spojrzała na mnie znad patelni uważnie oceniając mój stan zdrowia.   zaraz Ci coś podam  połóż się.   okay  mimowolnie poszłam do salonu i walnęłam się na kanapę. już po dwóch minutach chuchając i upijając po łyku gripexa z kubka  rozmyślałam  jak abstrakcyjne to jest  bo w sumie to nie żadna grypa  czy katar  a zakłócenia w sercu.

nielegalniezakochanax3 dodano: 23 listopada 2011

- bierze mnie coś. - wykrztusiłam po powrocie do domu rzucając na podłogę plecak. mama spojrzała na mnie znad patelni uważnie oceniając mój stan zdrowia. - zaraz Ci coś podam, połóż się. - okay, mimowolnie poszłam do salonu i walnęłam się na kanapę. już po dwóch minutach chuchając i upijając po łyku gripexa z kubka, rozmyślałam, jak abstrakcyjne to jest, bo w sumie to nie żadna grypa, czy katar, a zakłócenia w sercu.

uśmiech wpełzał na twarz  oczy iskrzyły się tajemniczo budząc przypuszczenia  że coś biorę  a w piersi dziwnie szumiało   te awarie serca przez Jego metr osiemdziesiąt.

nielegalniezakochanax3 dodano: 23 listopada 2011

uśmiech wpełzał na twarz, oczy iskrzyły się tajemniczo budząc przypuszczenia, że coś biorę, a w piersi dziwnie szumiało - te awarie serca przez Jego metr osiemdziesiąt.

Zawsze bądź .   Najbardziej dwa nierealne słowa na świecie .

nielegalniezakochanax3 dodano: 23 listopada 2011

Zawsze bądź . - Najbardziej dwa nierealne słowa na świecie .

miłość ? wolę piwo bo po piwie kac mija o wiele szybciej.

nielegalniezakochanax3 dodano: 23 listopada 2011

miłość ? wolę piwo bo po piwie kac mija o wiele szybciej.

Czasami chciała bym ci powiedzieć   jak cholernie mi bez ciebie źle .

nielegalniezakochanax3 dodano: 23 listopada 2011

Czasami chciała bym ci powiedzieć , jak cholernie mi bez ciebie źle .

czasami słowo   kurwa   w zupełności wystarczy .

nielegalniezakochanax3 dodano: 23 listopada 2011

czasami słowo " kurwa " w zupełności wystarczy .

nie bierz się za to   już zawsze będę wielbić naleśniki z monte  zawsze będę wyjmować z herbaty cytrynę i wsuwać ją bez krzywienia  zawsze będę chodzić z uśmiechem na mordzie  w szerokich bluzach i firmowych butach. kurde  jeżeli tak bardzo chcesz wprowadzić jakieś zmiany w moim życiu to łap serce i cholerny status związku na fejsie.

nielegalniezakochanax3 dodano: 23 listopada 2011

nie bierz się za to - już zawsze będę wielbić naleśniki z monte, zawsze będę wyjmować z herbaty cytrynę i wsuwać ją bez krzywienia, zawsze będę chodzić z uśmiechem na mordzie, w szerokich bluzach i firmowych butach. kurde, jeżeli tak bardzo chcesz wprowadzić jakieś zmiany w moim życiu to łap serce i cholerny status związku na fejsie.

  Kiedy już miałam puszczać jego dłoń ścisnął ją mocniej . Poluźniłam palce kwasząc delikatnie przy tym twarz .   Coś się stało ?     przeniosłam wzrok na jego twarz przyglądając się jego rysom twarzy .   Nie   nic się nie stało . Dlaczego coś miało by się ..     nie dokończył   wyjął z kieszeni papierosa i nie zwracając na mnie uwagi odpalił go   odwracając się na pięcie w stronę rzeki . Oparłam się obok niego o poręcz mostu i mając nadzieję że powie co się dzieje czekałam Idź do domu   zaraz zacznie padac .     rzucił tylko oschłym głosem . Zabrałam się i poszłam prosto do domu   bo nie mogłam liczyć na to że otuli mnie swoją bluzą   przytuli   zabierze w uchronne miejsce byśmy nie zmokli   na to nie było go stac . Siedząc wieczorem przed komputerem usłyszałam jak na stoliku napierdalają wibracje .Zerwałam się z krzesła i kiedy odebrałam usłyszałam w słuchawce jego głos   Kocham cię właśnie to się stało .     nie dając mi szansy na przedłużenie rozmowy   rozłączył się

nielegalniezakochanax3 dodano: 23 listopada 2011

- Kiedy już miałam puszczać jego dłoń ścisnął ją mocniej . Poluźniłam palce kwasząc delikatnie przy tym twarz . " Coś się stało ? " , przeniosłam wzrok na jego twarz przyglądając się jego rysom twarzy . " Nie , nic się nie stało . Dlaczego coś miało by się .. " - nie dokończył , wyjął z kieszeni papierosa i nie zwracając na mnie uwagi odpalił go , odwracając się na pięcie w stronę rzeki . Oparłam się obok niego o poręcz mostu i mając nadzieję że powie co się dzieje czekałam"Idź do domu , zaraz zacznie padac . " - rzucił tylko oschłym głosem . Zabrałam się i poszłam prosto do domu , bo nie mogłam liczyć na to że otuli mnie swoją bluzą , przytuli , zabierze w uchronne miejsce byśmy nie zmokli , na to nie było go stac . Siedząc wieczorem przed komputerem usłyszałam jak na stoliku napierdalają wibracje .Zerwałam się z krzesła i kiedy odebrałam usłyszałam w słuchawce jego głos " Kocham cię właśnie to się stało . " - nie dając mi szansy na przedłużenie rozmowy , rozłączył się

On nauczył mnie życia . Nigdy nie podnosił mnie kiedy upadałam   zawsze dokładał   więcej i więcej . Za każdym razem bolało mocniej . Jego zachowanie   sposób w jaki się do mnie odnosił   to nauczyło mnie że z faceta zawsze prędzej czy później wychodzi skurwiel . Nigdy nie przytulał mnie kiedy płakałam   nie pomagał przy najmniejszym problemie   byłam tak słaba że nawet sama na siebie nie mogłam liczyć . Miesiące z nim niszczyły mnie jak w najgorszym horrorze . Zawsze zostawiał mnie samą na imprezach   idąc do jakiś szmat   co wtedy robiłam ? Patrzyłam na to jak upokarza mnie przy setkach ludzi . Nigdy pierwszy nie napisał   a jeśli napisał to tylko po to by odwołać spotkanie albo że idzie na picie i nie ma czasu . Przy swoich kolegach   traktował mnie jak służącą   uśmiechałam się   bo tak wypadało   żeby jemu było miło . Po czasie już zrozumiałam że liczę tyle co nic i na prawdę nigdy nie mogłam na niego liczyć   ale kochałam mimo wszystko .

nielegalniezakochanax3 dodano: 23 listopada 2011

On nauczył mnie życia . Nigdy nie podnosił mnie kiedy upadałam , zawsze dokładał , więcej i więcej . Za każdym razem bolało mocniej . Jego zachowanie , sposób w jaki się do mnie odnosił , to nauczyło mnie że z faceta zawsze prędzej czy później wychodzi skurwiel . Nigdy nie przytulał mnie kiedy płakałam , nie pomagał przy najmniejszym problemie , byłam tak słaba że nawet sama na siebie nie mogłam liczyć . Miesiące z nim niszczyły mnie jak w najgorszym horrorze . Zawsze zostawiał mnie samą na imprezach , idąc do jakiś szmat , co wtedy robiłam ? Patrzyłam na to jak upokarza mnie przy setkach ludzi . Nigdy pierwszy nie napisał , a jeśli napisał to tylko po to by odwołać spotkanie albo że idzie na picie i nie ma czasu . Przy swoich kolegach , traktował mnie jak służącą , uśmiechałam się , bo tak wypadało , żeby jemu było miło . Po czasie już zrozumiałam że liczę tyle co nic i na prawdę nigdy nie mogłam na niego liczyć , ale kochałam mimo wszystko .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć