 |
|
" Wszystko mi o nim przypomina, nawet telefon, którym się bawił, nawet krzesło, na którym siedział. "
|
|
 |
|
'' Potrzebuje chłopaka który na imprezie, nie zapomni ze ma dziewczynę. ''
|
|
 |
|
i mimo wszystko. ciepło i radość, które stwarza moja ulubiona książka nie zastąpi tych 36,6 stopni czyjegoś ciała. ramiona w postaci ulubionych wersów nie przytulą tak mocno i przyjemnie. nawet najsmaczniejsze ciasto na całej ulicy nie zastąpi najwspanialszego głosu na świecie. tak po prostu kawa, koc i książka. w tyle świecąca gdzieś choinka i zapach pierników nie zastąpi mi jego. nie da rady. przegra. /happylove
|
|
 |
|
Wstań ! Wstań, kurwa ! Nie płacz, otrzyj łzy. Jesteś kobietą. Jesteś piękna, nieosiągalna, niesamowita, silna, niepowtarzalna, jedyna w swoim rodzaju. Nie pozwól sobie, płakać przez jakiegoś zakichanego, dziecinnego ,niedojrzałego Dupka ! Jesteś samowystarczalna. Masz przyjaciół, którzy pomogą Ci , bez niego. Możesz żyć, oddychać - Bez niego . Sama tworzysz zajebistą całość - Bez niego. Nie potrzebujesz jego nic nie wartej miłości ! | Ciagnij_Sie
|
|
 |
|
-ja biorę finlandie, litre -a ja nie borę nic! -dlaczego?:OOO -bo idę z dziewczyną:) -i dlatego nie pijesz?! -tak. -hahaha to ja jakbym miał nie pic w sylwestra przez dziewczynę, to prędzej nie brałbym ze sobą jej, a nie wódkę:D/ haha rozmowa kumpli;d
|
|
 |
|
wypadałoby wyciągnąć z szafy ozdobny papier i zapakować prezenty. dobrze byłoby roztopić również czekoladę na polewę do ciasta, co za tym idzie ostatecznie je dokończyć. wskazane jest włączenie w tej chwili jakieś kolędy, lub czegokolwiek ze świątecznym klimatem. tylko, cholera, nawet oddychać mi się nie chce.
|
|
 |
|
wpadł do mnie któregoś wieczoru. bez pukania wszedł do mieszkania, po czym skierował się wprost do mojego pokoju. rozwalił się na łóżku, ówcześnie stawiając na szafce nocnej butelkę wina. nie reagował w żadnym stopniu na moje pytające spojrzenia. dopiero, kiedy złapałam Go za podbródek, przyciągnął mnie do siebie i nachalnie pocałował. - cześć, przyszedłem zdobyć Twoje serce. - mruknął łapiąc oddech.
|
|
 |
|
Nie jestem dobra w składaniu życzeń wiec krótko . Życzę wam dużo szczęścia , miłości , zdrowia , uśmiechu na twarzy . jej/jego , więcej słoików nutelli , paczek żelków i Dariusza w wanie. Podpisano: mamba.x3
|
|
 |
|
Na chuj mam uczyć się matematyki? Widziała gdzieś pani sklep w którym każą pani wyciągać pierwiastek sześcienny z ceny czekolady, albo logarytm z paczki fajek? Już wolę uczyć się fizyki, dzięki niej chociaż obliczę czas i prędkość z jaką kula wystrzelona w moją głowę w nią trafi.
|
|
 |
|
wkurwia mnie to że choć tak bardzo Cię chcę, to cholernie się boję cokolwiek zrobić.
|
|
 |
|
Ogień i kobieta są pięknę, ale nie podejdziesz za blosko bo boisz się ,że się sparzysz
a co jeśli tak nie jest, a Ty nawet nie spróbowałeś?
|
|
 |
|
Często rozmawiam z czterema ścianami, rzadko coś mi odpowiedzą bo zawsze mam rację
|
|
|
|