 |
|
byłem jak ślepiec,który odzyskawszy wzrok obudził się w próżni pełnej luster,odbijających tylko jego własną samotność.
|
|
 |
|
nadal pamiętam Twoją twarz,mimo,że patrzyłam na nią przez łzy.
|
|
 |
|
wszyscy wiemy jak to jest,kiedy jesteśmy samotni,kiedy wokół nas nie ma nikogo,z kim moglibyśmy porozmawiać.
|
|
 |
|
czasami potrzebujemy sobie uronić kilka łez,czasami z przykrości a czasami z radości.
ale kiedy koncentrujemy się na dobrych rzeczach,to jakby zapominamy o tym smutku.
nie potrzebujesz się jakoś strasznie użalać nad sobą, ale czasami same się poleją.
poleją się i tyle. wtedy jest łatwiej/lepiej.
|
|
 |
|
są rany,które nigdy,nikt nie zobaczy na ciele,które są głębsze i bardziej bolesne niż wszystko,co krwawi.
|
|
 |
|
staram się nie myśleć o tym, że Ciebie tutaj nie ma, kolejna noc bezsenna, w środku padam ze zmęczenia
|
|
 |
|
Szukamy miłości, wszyscy szukają szczęścia. Szukamy nadziei, każdy chce bratniego serca. Życie jest jedno, kocha się tylko raz. Tak naprawdę serio, znajdziemy na to czas..
|
|
 |
|
Zaciskam pięści i patrze przed siebie, mój świat rozpada się na części, a Ty nic o tym nie wiesz...
|
|
 |
|
I jest Ci trochę szkoda że było coś między Wami, uspokajasz oddech standardowo procentami
|
|
 |
|
Wzbudzić nadzieję a potem z tego kpić, tak się nie robi jak z ludźmi chce się żyć/
|
|
 |
|
nie jestem 'wszystkie' , nie mam na imię 'każda'
|
|
 |
|
cześć co słychać ? w sumie chuj mnie to obchodzi, ale mogę się spytać'
|
|
|
|