 |
|
nie chcę być taka,jak Ty. nie chcę takiego życia.
|
|
 |
|
płaczesz w środku,bo nigdy już nie będziemy zjednoczeni,my
nie osiągnęliśmy wyznaczonych celów,
ta miłość rozpadła się na pół..
|
|
 |
|
często szeptałam Ci to cicho do Twojego ucha,jak to bardzo cię kocham,lecz te czasy już odeszły,
te czasy to przeszłość.już jest dobrze,więc zostaw mnie teraz,co jest przeszłe niech jest przeszłe.
Ty i ja jeszcze raz? NIE,DZIĘKUJĘ-NIGDY WIĘCEJ! jeszcze raz ten cały ból i padnę na kolana,
bo mnie też było ciężko rozstać się z tobą,ale po tych wszystkich latach wydaje mi się,że już ciebie nie znam..
|
|
 |
|
skończ płakać,wytrzyj twoje łzy,sama przecież wiem jak gorzko te życie smakuje. wiem dokładnie,że nie wyrzucisz tego z twojej głowy.Ty jeszcze często myślisz o nas dwóch i cała ta nadzieja rozrywa cię,ale żyj dalej twoim życiem z rozwagą i nie marnuj czasu na nas..
|
|
 |
|
zrozum w końcu,że jestem z mięsa i krwi,a nie jak Ty z kamienia..
|
|
 |
|
nagle coś się dzieje,coś się zaczyna.
|
|
 |
|
nie chcę być tym,kim jestem-chcę uciec.
|
|
 |
|
ciężko zrozumieć otaczający świat i ciężko dostrzec radość życia..spełnienie.ciężko z czystym sumieniem powiedzieć 'niczego mi nie brakuje,jestem szczęśliwa.' tak trudno oddychać,gdy każdy głębszy wdech zabija wszystko,co daje resztki prawdziwego,szczerego szczęścia.wymuszasz uśmiech,by nie dać poznać po sobie jak bardzo boli.. jak wszystko w Tobie umiera. Twoje serce straciło 'życie'-gnije. Twoja dusza z każdą sekundą ulatuje coraz wyżej-opuszcza ciało,które stało się marnym wrakiem człowieka.
|
|
 |
|
nie przepraszaj już za nic,bo wyrwanego serca wstawić nie można..
|
|
 |
|
nie chcę już pamiętać,jaki ból poczułam wyrywając mi serce.
|
|
 |
|
w te dni nic nie jest proste.
|
|
 |
|
nie obiecuję Tobie nic już, nic już nie jest pewne więc po co znów zawieść mam, nie obiecuję sobie nic już, nic już nie jest dla mnie logiczne jak kiedyś tak. / Primore Cru
|
|
|
|