![Czy dać się ponieść emocjom kiedy to niebezpieczne i ryzykowne? Czy pozwolić uczuciom zawładnąć umysłem ? Czy dać się złapać na Twoje oczy i dać uwieść mój cały świat kochanie ?](http://files.moblo.pl/0/4/69/av65_46901_542703_379523448800672_25966438_n.jpg) |
Czy dać się ponieść emocjom kiedy to niebezpieczne i ryzykowne? Czy pozwolić uczuciom zawładnąć umysłem ? Czy dać się złapać na Twoje oczy i dać uwieść mój cały świat, kochanie ?
|
|
![W pokoju zrobiło się jakby ciemniej. Na swoim ciele czułam tylko jego rozpalone dłonie. Nasze ciała błagały o bliskość .](http://files.moblo.pl/0/4/69/av65_46901_542703_379523448800672_25966438_n.jpg) |
W pokoju zrobiło się jakby ciemniej. Na swoim ciele czułam tylko jego rozpalone dłonie. Nasze ciała błagały o bliskość .
|
|
![Staliśmy przed pasami. Zatrzymał się biały bus by nas przepuścić. Trzymając się za rękę szliśmy szybkim krokiem. Nagle z busa wyrwał się mocny męski głos : Kochaj ją młody !! krzykną facet a on ścisną moją dłoń. Obiecuję że będę . odkrzyknął. Uśmiechnęłam się wbijając nieśmiało wzrok w ziemię. Widzisz. No kochaj mnie. powiedziałam. Kocham najbardziej na świecie. odpowiedział czule całując mój policzek.](http://files.moblo.pl/0/4/69/av65_46901_542703_379523448800672_25966438_n.jpg) |
Staliśmy przed pasami. Zatrzymał się biały bus by nas przepuścić. Trzymając się za rękę szliśmy szybkim krokiem. Nagle z busa wyrwał się mocny męski głos : - Kochaj ją młody !! - krzykną facet a on ścisną moją dłoń. - Obiecuję , że będę . - odkrzyknął. Uśmiechnęłam się wbijając nieśmiało wzrok w ziemię. - Widzisz. No kochaj mnie. - powiedziałam. - Kocham , najbardziej na świecie. - odpowiedział czule całując mój policzek.
|
|
![Przyszłam po niego na peron. Cholernie się cieszyłam że w końcu go zobaczę. Czekałam kilka minut i przyjechał biało czerwonym szynobusem. Wysiadł i podszedł do mnie zmęczony podróżą. Chciałam mu od razu powiedzieć ze będziemy musieli wstąpić na osiedle bo nasza wspólna kumpela chce z nami pogadać. Ej wiesz. . zaczęłam a on przerwał mi wpół słowa. Zamknij się. wymamrotał. Ok . przytaknęłam i stanęłam na przeciwko niego i nim się obejrzałam poczułam jego ciepłe wargi na moich . Podniosłam się delikatnie na palcach i przycisnęłam do siebie mocno . Teraz mów. Tęskniłem. uśmiechnęłam się i czułam jak moje policzki oblewa czerwień.](http://files.moblo.pl/0/4/69/av65_46901_542703_379523448800672_25966438_n.jpg) |
Przyszłam po niego na peron. Cholernie się cieszyłam , że w końcu go zobaczę. Czekałam kilka minut i przyjechał biało-czerwonym szynobusem. Wysiadł i podszedł do mnie zmęczony podróżą. Chciałam mu od razu powiedzieć ze będziemy musieli wstąpić na osiedle bo nasza wspólna kumpela chce z nami pogadać. - Ej wiesz. . - zaczęłam a on przerwał mi wpół słowa. - Zamknij się. - wymamrotał. - Ok . - przytaknęłam i stanęłam na przeciwko niego i nim się obejrzałam poczułam jego ciepłe wargi na moich . Podniosłam się delikatnie na palcach i przycisnęłam do siebie mocno . - Teraz mów. Tęskniłem. - uśmiechnęłam się i czułam jak moje policzki oblewa czerwień.
|
|
![Ledwo powstrzymuję się żeby Cię nie dotknąć. Jesteś jak magnez a moje ciało jak z metalu lgnie do Ciebie. Wiedz że ranisz mnie mówiąc że mi nie ufasz .](http://files.moblo.pl/0/4/69/av65_46901_542703_379523448800672_25966438_n.jpg) |
Ledwo powstrzymuję się żeby Cię nie dotknąć. Jesteś jak magnez a moje ciało jak z metalu lgnie do Ciebie. Wiedz , że ranisz mnie mówiąc że mi nie ufasz .
|
|
![To że jestem najstarsza w szkole nie czyni mnie wcale lepszą od innych. Nie będę mierzyć badawczym wzrokiem kociaków ani podśmiechiwać się pod nosem jakie to ta młoda ma spodnie. Nie jestem z tych co kiedy ja wchodziłam do gimnazjum warczały na mnie i groziły sapiąc jakieś bzdury. Trzymam tak zwany poziom kultury i szacunku dla drugiego człowieka.](http://files.moblo.pl/0/4/69/av65_46901_542703_379523448800672_25966438_n.jpg) |
To , że jestem najstarsza w szkole nie czyni mnie wcale lepszą od innych. Nie będę mierzyć badawczym wzrokiem "kociaków" , ani podśmiechiwać się pod nosem jakie to ta młoda ma spodnie. Nie jestem z tych co kiedy ja wchodziłam do gimnazjum warczały na mnie i groziły sapiąc jakieś bzdury. Trzymam tak zwany poziom kultury i szacunku dla drugiego człowieka.
|
|
![Przysunęła się do jego twarzy i pochyliła nad nim całując delikatnie. Nie ruszał się. Denerwował ją nie drgając nawet ustami. Całowała kąciki jego warg policzki i oblizywała koniuszkiem języka jego usta. W końcu przycisnął ją do siebie i nie dając złapać oddechu całował jakby w transie nie mógł się opanować. http: nofoound.blogspot.com](http://files.moblo.pl/0/4/69/av65_46901_542703_379523448800672_25966438_n.jpg) |
Przysunęła się do jego twarzy i pochyliła nad nim całując delikatnie. Nie ruszał się. Denerwował ją nie drgając nawet ustami. Całowała kąciki jego warg , policzki i oblizywała koniuszkiem języka jego usta. W końcu przycisnął ją do siebie i nie dając złapać oddechu całował , jakby w transie nie mógł się opanować. | http://nofoound.blogspot.com/
|
|
![Mówi się rzecz gustu a to Ty właśnie jesteś moim gustem .](http://files.moblo.pl/0/4/69/av65_46901_542703_379523448800672_25966438_n.jpg) |
Mówi się " rzecz gustu" , a to Ty właśnie jesteś moim gustem .
|
|
![Możesz pomyśleć że jestem wariatką lub ale podnieca mnie sam fakt że na mnie patrzysz. Czuję ucisk w żołądku nawet kiedy o Tobie pomyślę a gdy moje nozdrza drażni Twój uwodzicielski zapach mam wrażenie że grunt usuwa mi się spod nóg. Jesteś moim szarmanckim ideałem ucieleśnieniem moich najskrytszych myśli. Więc sam pomyśl co byś zrobił gdybyś miał coś takiego stracić.](http://files.moblo.pl/0/4/69/av65_46901_542703_379523448800672_25966438_n.jpg) |
Możesz pomyśleć , że jestem wariatką lub , ale podnieca mnie sam fakt , że na mnie patrzysz. Czuję ucisk w żołądku nawet kiedy o Tobie pomyślę , a gdy moje nozdrza drażni Twój uwodzicielski zapach mam wrażenie, że grunt usuwa mi się spod nóg. Jesteś moim szarmanckim ideałem , ucieleśnieniem moich najskrytszych myśli. Więc sam pomyśl, co byś zrobił gdybyś miał coś takiego stracić.
|
|
![Zniecierpliwiona czekałam pocierając dłonie. Cholernie bałam się tej rozmowy choć starałam się wyluzować.Usłyszałam czyjeś kroki i serce na moment mi stanęło. Chciałam odwlec ten moment jak najdalej ale to w końcu musiało się stać. Cześć. powiedział witając się ze mną delikatnym pocałunkiem. Wiedziałam że to już nasze ostatnie zbliżenie. W oczach stanęły mi łzy. Nie grajmy. Powiedz mi wszystko od razu. oznajmiłam. Wziął głęboki oddech. Wiem że dużo obiecywałem... machnęłam ręką żeby ominął ten łzawy moment. Nie kocham Cię. powiedział wreszcie a mi owoc stanął w gardle. Chciałam być silna ale on nie raz widział jak płakałam. Mówił że tego nie lubi że tego nie chce. Nigdy bym nie pomyślała że to tak się skończy. wyszeptałam a on przytulił mnie mocno dając szansę zaciągnięcia się jego zapachem. Nie cierpię rozstań.](http://files.moblo.pl/0/4/69/av65_46901_542703_379523448800672_25966438_n.jpg) |
Zniecierpliwiona czekałam pocierając dłonie. Cholernie bałam się tej rozmowy, choć starałam się wyluzować.Usłyszałam czyjeś kroki i serce na moment mi stanęło. Chciałam odwlec ten moment jak najdalej ale to w końcu musiało się stać. - Cześć. - powiedział witając się ze mną delikatnym pocałunkiem. Wiedziałam , że to już nasze ostatnie zbliżenie. W oczach stanęły mi łzy. - Nie grajmy. Powiedz mi wszystko od razu. - oznajmiłam. Wziął głęboki oddech. - Wiem że dużo obiecywałem...- machnęłam ręką żeby ominął ten łzawy moment.- Nie kocham Cię. - powiedział wreszcie a mi owoc stanął w gardle. Chciałam być silna , ale on nie raz widział jak płakałam. Mówił że tego nie lubi , że tego nie chce.- Nigdy bym nie pomyślała że to tak się skończy.- wyszeptałam a on przytulił mnie mocno dając szansę zaciągnięcia się jego zapachem. Nie cierpię rozstań.
|
|
![Delaikatnym ruchem objął moje ramiona a ja widziałam jak cały się trzęsie. Było mi tak błogo kiedy obdarował mnie skrawkiem swojego ciepła. Przesunął dłonią po moim udzie szukając opartej o nie dłoni. Spletliśmy nasze palce i przeszył mnie przyjemny dreszcz któego dawno nie czułam. Sytuacja przypominała mi wcześniejsze lata kiedy chłopcy byli nieśmiali wobec dziewczyn a przy wszystkich ciągneli je za warkoczyki i rzucali papierkami. Chciało mi się śmiać. Zerknęłam na niego kątem oka i widziałam jak oblewa się rumieńcem ale jednak się uśmiechał. Czułam się jakbym go uczuła wszystkiego miłości pocałunków. To dość dziwne kiedy już mogę powiedzieć że wiem co i jak a on jak mały chłopczyk czekał na rady.](http://files.moblo.pl/0/4/69/av65_46901_542703_379523448800672_25966438_n.jpg) |
Delaikatnym ruchem objął moje ramiona ,a ja widziałam jak cały się trzęsie. Było mi tak błogo kiedy obdarował mnie skrawkiem swojego ciepła. Przesunął dłonią po moim udzie szukając opartej o nie dłoni. Spletliśmy nasze palce i przeszył mnie przyjemny dreszcz , któego dawno nie czułam. Sytuacja przypominała mi wcześniejsze lata kiedy chłopcy byli nieśmiali wobec dziewczyn a przy wszystkich ciągneli je za warkoczyki i rzucali papierkami. Chciało mi się śmiać. Zerknęłam na niego kątem oka i widziałam jak oblewa się rumieńcem, ale jednak się uśmiechał. Czułam się jakbym go uczuła wszystkiego , miłości , pocałunków. To dość dziwne kiedy już mogę powiedzieć że wiem co i jak a on jak mały chłopczyk czekał na rady.
|
|
|
|