głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mileyha

  widzisz mnie w swojej przyszłości?   nie widzę przyszłości bez Ciebie   aaa  kocham mojego Miśka ♥

destinyy dodano: 29 stycznia 2012

- widzisz mnie w swojej przyszłości? - nie widzę przyszłości bez Ciebie / aaa, kocham mojego Miśka ♥

Dziękuję przyjaciółce za wykupienie plusika ♥

esperer dodano: 29 stycznia 2012

Dziękuję przyjaciółce za wykupienie plusika ♥

 Kim jest ten chłopiec?  Jest świetnym kochankiem  a jego pomysły seksualne zaskakują mnie za każdym razem gdy u niego nocuję.  ?!  Żartowałam  mamuś.  esperer

esperer dodano: 28 stycznia 2012

-Kim jest ten chłopiec? -Jest świetnym kochankiem, a jego pomysły seksualne zaskakują mnie za każdym razem gdy u niego nocuję. -?! -Żartowałam, mamuś. /esperer

 Wszystko okej?  Nie. Spierdalaj.  esperer

esperer dodano: 28 stycznia 2012

-Wszystko okej? -Nie. Spierdalaj. /esperer

Był w moim życiu kiedyś człowiek  który pokazywał mi świat z zupełnie innej perspektywy. Ktoś kto nie widział problemu gdy cały dzień spędzaliśmy na ławce nad rzeką i paliliśmy fajki popijając piwem. Nie mówił że to nie dziewczęce  że mi nie wypada i że wtedy jestem mniej atrakcyjna niż w chwilach pełnej trzeźwości. Tylko on mógł zaproponować spacer o czwartej rano gdy leżeliśmy w łóżku po imprezie. Do dziś pamiętam babcie kumpla która nas wtedy nakryła i zrobiła wykład na temat mojej moralności. Wiesz  ten facet pewnie dla Ciebie byłby taki zwyczajny  a dla mnie był wszystkim. Jego pilnujące mnie spojrzenie gdy wygłupiałam się w wodzie ze znajomymi a potem wyciągał mnie na grę w kosza. Chciałabym żeby to wróciło  żeby nasze rozstanie nie nastąpiło. Dalej trzymam w portfelu bilet gdy jechałam do niego po raz ostatni  październik. Trzy miesiące bez Niego. Był kiedyś w moim życiu taki człowiek.  esperer

esperer dodano: 28 stycznia 2012

Był w moim życiu kiedyś człowiek, który pokazywał mi świat z zupełnie innej perspektywy. Ktoś kto nie widział problemu gdy cały dzień spędzaliśmy na ławce nad rzeką i paliliśmy fajki popijając piwem. Nie mówił,że to nie dziewczęce, że mi nie wypada i,że wtedy jestem mniej atrakcyjna niż w chwilach pełnej trzeźwości. Tylko on mógł zaproponować spacer o czwartej rano gdy leżeliśmy w łóżku po imprezie. Do dziś pamiętam babcie kumpla,która nas wtedy nakryła i zrobiła wykład na temat mojej moralności. Wiesz, ten facet pewnie dla Ciebie byłby taki zwyczajny, a dla mnie był wszystkim. Jego pilnujące mnie spojrzenie gdy wygłupiałam się w wodzie ze znajomymi,a potem wyciągał mnie na grę w kosza. Chciałabym żeby to wróciło, żeby nasze rozstanie nie nastąpiło. Dalej trzymam w portfelu bilet,gdy jechałam do niego po raz ostatni, październik. Trzy miesiące bez Niego. Był kiedyś w moim życiu taki człowiek. /esperer

Z błędów buduję sobie wieże  po której wyjdę na sam szczyt.  esperer

esperer dodano: 28 stycznia 2012

Z błędów buduję sobie wieże ,po której wyjdę na sam szczyt. /esperer

Przyjaciel albo chłopak? Dla mnie kto stawia taki wybór jest już skończony.  esperer

esperer dodano: 28 stycznia 2012

Przyjaciel albo chłopak? Dla mnie kto stawia taki wybór jest już skończony. /esperer

momentem zwrotnym jest ten w którym nie możesz się rozpłakać bo nie masz już czym. kiedy Twoje ciało nie potrafi zareagować na ten prymitywny ból wbijającego się noża w Twoje plecy przez sam los. mózg nie jest w stanie przetworzyć pytania dlaczego życie tak strasznie kopie Cię w Twoją godność  a Twoje ręce nauczyły się drżeć na tyle mocno  że trzymanie kubka z kawą sprawia Ci problem jak co najmniej u staruszka z pląsawicą.

abstracion dodano: 28 stycznia 2012

momentem zwrotnym jest ten w którym nie możesz się rozpłakać bo nie masz już czym. kiedy Twoje ciało nie potrafi zareagować na ten prymitywny ból wbijającego się noża w Twoje plecy przez sam los. mózg nie jest w stanie przetworzyć pytania dlaczego życie tak strasznie kopie Cię w Twoją godność, a Twoje ręce nauczyły się drżeć na tyle mocno, że trzymanie kubka z kawą sprawia Ci problem jak co najmniej u staruszka z pląsawicą.

stoisz na tym pieprzonym balkonie o 4 nad ranem  znudzona kotłowaniem się w łóżku i niemocą spłodzoną przez niemożność zaśnięcia. w ustach papieros  poruszając tylko zębami kiepujesz za barierkę. dłonie  drżące  zmarznięte w kieszeniach Twojej bluzy. wszystko jest przerażająco szare  a cisza o tej porze porównywalna do tej w horrorze  kiedy morderca poluje na swoją ofiarę. stoisz  marzniesz i powstrzymujesz się od rutynowego płaczu mając świadomość  że zamiast łez z Twoich kanalików wydostałyby  się  szklące sopelki zważając na temperaturę i stan emocjonalny Twojego serca  w którym musisz zamykać drzwi zważywszy na przeciąg i panującą w nim pustkę.

abstracion dodano: 28 stycznia 2012

stoisz na tym pieprzonym balkonie o 4 nad ranem, znudzona kotłowaniem się w łóżku i niemocą spłodzoną przez niemożność zaśnięcia. w ustach papieros, poruszając tylko zębami kiepujesz za barierkę. dłonie, drżące, zmarznięte w kieszeniach Twojej bluzy. wszystko jest przerażająco szare, a cisza o tej porze porównywalna do tej w horrorze, kiedy morderca poluje na swoją ofiarę. stoisz, marzniesz i powstrzymujesz się od rutynowego płaczu mając świadomość, że zamiast łez z Twoich kanalików wydostałyby się, szklące sopelki zważając na temperaturę i stan emocjonalny Twojego serca, w którym musisz zamykać drzwi zważywszy na przeciąg i panującą w nim pustkę.

Podziękuj facetowi jeśli nie zerwie z Tobą przez esa. Wykażę się odwagą XXI wieku  kurwa. esperer

esperer dodano: 27 stycznia 2012

Podziękuj facetowi jeśli nie zerwie z Tobą przez esa. Wykażę się odwagą XXI wieku, kurwa./esperer

Jak odejdziesz to pamiętaj  że powrotów nie ma. Nie do mnie. I nieważne co zrobisz  możesz stać mi na drodze ja i tak na przekór wybiorę dłuższą trasę unikając Cię.  esperer

esperer dodano: 27 stycznia 2012

Jak odejdziesz to pamiętaj, że powrotów nie ma. Nie do mnie. I nieważne co zrobisz, możesz stać mi na drodze ja i tak na przekór wybiorę dłuższą trasę unikając Cię. /esperer

Zmienił zamki w drzwiach  zniknął. Z dnia na dzień  z serca na serce. Wyrzucił mnie na bruk  bez żalu. Zupełnie tak jakby kiedyś nie mówił że mnie kocha.  esperer

esperer dodano: 27 stycznia 2012

Zmienił zamki w drzwiach, zniknął. Z dnia na dzień, z serca na serce. Wyrzucił mnie na bruk ,bez żalu. Zupełnie tak jakby kiedyś nie mówił,że mnie kocha. /esperer

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć