 |
Łza pozostawia kolejne mokre ślady na Twoich policzkach. Nawet nie starasz się już otrzeć tego bólu, lekko drżysz na ciele i w duszy. Siedzisz,próbując zrozumieć co się właśnie stało, bo dalekie jest to od książkowych opisów złamanego serca. Nadal oddychasz, żadna krwista maź z Ciebie nie wypływa, świat się nie zatrzymał, a jedynie stanął za szklaną ścianą. Nie przychodzi fala złości, nie przychodzi nic i to jest najgorsze. Takie otępienie życia gdy oglądasz wszystko z perspektywy upadłego człowieka nie mającego siły na radość, na smutek też już w sumie nie. /esperer
|
|
 |
Lubię sobie tak czasami podczas smutku puścić jakąś krwawą balladę i już całkowicie pogrążyć się w rozpaczy. /esperer
|
|
 |
Aniołowie jeśli istnieją to mają mnie w dupie. /esperer
|
|
 |
Kochanie, gdziekolwiek jesteś, cokolwiek teraz robisz wiedz, że ja tęsknie tak samo. /esperer
|
|
 |
Nawet nie zdajesz sobie sprawy,że jak wzruszasz ramionami obojętnie ,tym samym wywołujesz trzęsienie mojego serca. Lawinę łez, a potem pył z tego wybuchu osiada na wargach ciągnąc je ku dołowi nie pozwalając na uśmiech./esperer
|
|
 |
Nie mam serca, mam żal. /esperer
|
|
 |
Chodź wcześnie spać. Zbieraj siły na kolejny przejebany dzień. /esperer
|
|
 |
Życie chyba zaczyna się nocą. To w nocy przeżywasz ból,który Cię zabija,byś mogła odrodzić się na nowo. Pod osłoną ciemności obmyślamy plan zagłady ziemi czy też zwyczajnie jak zagadać do chłopaka,który nam się podoba. Po dniu jest najgorzej, najciężej, bo albo umierasz z żalu złamanego serca,albo z tęsknoty za kolejnym porankiem,który zwiastuje cudowne życie. /esperer
|
|
 |
Czasami brakuję nam odwagi sięgnąć po swoje marzenia w obawie, że marzenia będą już nazywane porażkami. /esperer
|
|
 |
Niby chłopcy w bajki nie wierzą, a sami opowiadają najlepsze kłamiąc prosto w oczy./esperer
|
|
 |
Jestem taka słaba w obietnicach o bycie silną. /esperer
|
|
 |
Biedak ucieka, biega i dyszy. Biedak sądzi, że jeszcze mam zamiar go gonić. /esperer
|
|
|
|