 |
I hate everything about you, why do I love you? You hate everything about me, why do you love me? / T.D.G.
|
|
 |
jesteś we mnie dopiero trzeci miesiąc a ja pokochałam Cię już wtedy gdy tylko przeczuwalam i bardzo chcialam być dla Ciebie kims najlepszym, kimś kto będzie Cie nosił dziewięć miesiący pod sercem, a przez osiemnaście lat dawał wskazówki jak żyć i nie popełniać tych samych co ja błędów. tak bardzo chce żeby było wygodnie tam gdzie jestes, żeby niczego nie brakowało a przede wszystkim żebyś czuła miłość ode mnie i od taty, on też czeka, tak samo jak ja chce dla Ciebie najlepiej, uwielbia Cię dotykać i mówić do Ciebie, zobaczysz ze on też będzie dla Ciebie dobry i nie pozwoli żeby ktokolwiek Ciebie, nas, skrzywdził. pamietaj.. jestes dla nas najważniejsza kruszynko, nieważne czy będziesz chlopczykiem czy dziewczynką, dla nas i tak oczkiem w głowie i największą motywacją na cudowną przyszłość.
|
|
 |
Najbardziej zawiedzie Cię ten,
dla którego Ty starałeś się być niezawodny
|
|
 |
Nie było mnie tu 1,5 roku, witam ponownie :)
|
|
 |
"Twoje serce jest gdzieś indziej i ma jakiś inny plan, nie wpłynę na twe uczucia, chociaż chciałabym mieć ten dar".
|
|
 |
"Ile ja bym dał, żeby wrócił tamten czas, tamta chwila, żeby sytuacja między nami była miła. Ile ja bym dał, żeby wszystko było tak jak kiedyś, ile ja bym dał, żeby było tak jak wtedy".
|
|
 |
Pamiętam wszystko, jak razem tańczyliśmy, jak robiłeś te swoje miny, jak siedzieliśmy za tą pamiętną salą, jak razem śpiewaliśmy, jak się śmialiśmy, jak mnie przytulałeś, jak się starałeś na początku, jak potrafiliśmy przegadać 5 godzin przez telefon, jak rozmawialiśmy codziennie, jak na mnie patrzyłeś, jak mówiłeś mi te wszystkie rzeczy. Nie da się zapomnieć tylu wspaniałych wspomnień, to niemożliwe. Mam nadzieję, że z nią też masz co wspominać. Po prostu bądź szczęśliwy.
|
|
 |
Już nie będę czekać, nie będę dla ciebie za każdym razem kiedy tylko ci się o mnie przypomni. Mam tego dosyć. Żałuję, że się przed tobą otworzyłam, żałuję i jedyne czego chcę to wrócić do września. Gdybym tylko mogła, gdyby tylko się dało, wróciłabym do miejsca, gdzie się poznaliśmy, ale tym razem nie zamieniłabym z tobą nawet słowa. Zbyt szybko dałam ci możliwość zranienia mnie, ufając, że jednak tego nie zrobisz. A teraz odpuszczam, bo nasza znajomość po prostu nie ma żadnego sensu jeśli tak ma to wyglądać.
|
|
 |
Pozwalam ci odejść, bo ty wcale nie chcesz zostać.
|
|
 |
"Nie chcę słyszeć dźwięku utraty tego, czego nigdy nie zaznałam".
|
|
 |
Patrzenie przez pryzmat minionego czasu i utworzonych kiedyś treści - jest zadziwiające. I sęk nie tkwi w tym, że kiedyś uparcie pisałam o szmaragdowych oczach, a dzisiaj uwielbiam te Jego, niebieskie. Dzisiaj po prostu wszystko wygląda inaczej. Dzisiaj to nie te oczy wiodą prym, chociaż nałogowo w nie patrzę. Dzisiaj nie ma powielających się wyznań na potęgę. Dzisiaj nie ma kombinowania jak to utrzymać w pionie. Dzisiaj nie ma zastanowienia, czy jutro inna nie będzie ważniejsza. Dzisiaj liczą się te niewinne, acz istotne zdania jak to, że lepiej mu się śpi ze mną przy boku lub to, że chętnie robiłby mi śniadania każdego poranka.
|
|
|
|