 |
Może i nie byłam jakoś strasznie dojrzała i idealna, ale kochałam. Kochałam Cię całą swoją niedojrzałością.
|
|
 |
Zawsze wiedziałaś jak ich zostawiać , by pragnęli więcej .
|
|
 |
zbyt dużo rozmów , zbyt dużo obietnic , zbyt dużo uśmiechów i wspólnych wspomnień , by teraz tak po prostu odejść i udawać , że nigdy nic się nie stało , a on jest jedynie zwykłym znajomym , na widok którego serce wcale nie ma ochoty wyskoczyć z klatki piersiowej i uciec na drugi koniec świata . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
"Do buzi możesz jedynie brać, hejter." / Sitek.
|
|
 |
"Nie pisz mi sms'ów, że Ci tęskno i smutno, bo mam w chuju to wszystko i odpalam dziś z wódką." / Chada.
|
|
 |
Ja to zdobędę, Ty to zdobędziesz i zdobędziemy to razem.
|
|
 |
"Czemu ryczysz gnoju? Patrz ja nie płaczę." / Hades.
|
|
 |
"Widzisz dranie tak mają, brat. Czy chodzi tu o życie czy tu chodzi o rap. I choć przeciwko nam może być cały świat, strach i ogłada - widzisz tego nam brak." / Sitek.
|
|
 |
"Chciałaś pocałować czule, ale przyłożyłaś mi usta do czoła jak lufę i wyplułaś kulę, zostałem duchem i zostałem tu sam. Jak się jest duchem nie da się przytulić nawet do ścian." / Wizja lokalna.
|
|
 |
uśmiecham się - szczerze. spotykam z przyjaciółmi. korzystam z życia tak bardzo jak tylko potrafię. jedyne łzy jakie możesz teraz zobaczyć w moich oczach to te ze szczęścia. nie angażuję się. skaczę po kałużach, gdy mam ochotę i piję dużo desperadosów. gram na xboxie i przesiaduję na ławkach z ludźmi, których uwielbiam. żyję. zaczęłam na nowo - udaje mi się. nie spieprz tego - nie pojawiaj się już nigdy więcej. / veriolla
|
|
 |
to dziwne mieć wroga w samym sobie, nieprawdaż? ale właśnie to małe coś z lewej strony, w klatce piersiowej , to takie bijące, rzekomo zwie się serce - to mój najgorszy wróg na świecie. mały pierdolnik, który zadaje mi więcej cierpienia niż jakiekolwiek uderzenie, czy słowa. mały skurwiały narząd niszczący mnie doszczętnie. / veriolla
|
|
 |
spotykacie się, nawet codziennie. chodzicie na spacery, całujecie, spędzacie wspólne noce. oglądacie razem telewizję i robicie wspólne śniadania - twierdzisz, że to prawdziwa miłość? mylisz się. spróbuj przetrwać przy Jego łóżku szpitalnym przez siedem dni, non stop, z prawie zerową liczbą godzin snu. podnieś Go z gleby, gdy będzie tak pijany, że nie będzie miał siły iść. przetrwaj kłótnię, w trakcie której rozwali sobie ręke o ścianę, i rozjebie butelkę wódki przed Tobą. złap Go za rękę pomimo tego,że każdy będzie przeciwny. kochaj Go. nawet wtedy gdy będzie milion kilometrów stąd. to jest właśnie miłość. / veriolla
|
|
|
|