 |
- uwielbiam Cię.
- pf. ja to uwielbiam czekoladę, herbatę, danonka i żelki.
Ciebie kocham.
|
|
 |
'Co z tego kiedy ludzi jest za wiele
Jednoznacznie trudno orzec
Ktorzy to wrogowie
Ktorzy przyjaciele
Jedni wciaz sie usmiechaja
Inni wypytuja o rzeczy mało wazne
Trudno to wszystko zrozumiec
Trudno w to wszystko uwierzyc naprawde'
|
|
 |
- Wiesz czym sie różni zakochanie od kochania .. ?
- nie wiem. ale ja kocham.
- Nie kochasz.. Gdybys kochała widziała byś jego wady i akceptowała..
- Ale on nie ma wad..
- O tym własnie mówie..
|
|
 |
`Objął mnie i przez chwilę, która wydawała
mi się wiecznością odniosłam wrażenie, że mam wszystko..
|
|
 |
`-Podobno pocałunki podnoszą odporność, wiesz?
-To ja będę Twoim Actimelem, chcesz?
|
|
 |
- cii..
- dlaczego mnie uciszasz?
- cii..
- ?
- chcę usłyszeć czy twoje serce naprawdę szybciej
bije gdy mnie widzisz
|
|
 |
'jestem desperatką. z brakiem jakiejkolwiek racjonalności.
budzę się w środku nocy i biorąc szklankę mineralnej do
dłoni pałętam się po całym domu z nadzieją, że w końcu zgubię
Cię gdzieś po drodze. otwieram okno mojego pokoju na
oścież nie zważając na deszcz. siadam na parapecie,
zachłystując się chłodnym powietrzem. wpatruję się w księżyc,
który jest równie beznamiętny jak Twoje źrenice na mój widok.
wychylam się za okno. czuję jak wiatr lekko podwiewa moje włosy,
a deszcz delikatnie uderza o moje powieki. świat z takiej
wysokości w środku nocy, wygląda niezwykle. zapomnę tak
jak obiecałam. pozbędę się podświadomości w której gościsz na stałe.
poddaję się. z miłością nie wygram. kochałam Cię.
dotrzymuję obietnicy. zapominam.'
- przeczytał z trudnością rozmazane literki atramentu
na kawałku papieru, leżący na owym parapecie.
znajdując ją ówcześnie martwą na chodniku przed jej własnym domem.
sąsiedzi zeznali, że spadała z okna krzycząc Jego imię.
|
|
 |
- źle wyglądasz, co się stało?
- nic, i tak nie zrozumiesz .
- sprubuję .
- a bolały Cię kiedyś wspomnienia ?
|
|
 |
-Lubisz misie?
-Uwielbiam misie, a najbardziej to takie ludzkie.
-Jak to ludzkie?
-No takie które mają serce i potrafią też cię kochać.
-A czyli miś, który kocha. A masz takiego.. ?
-Domyśl się.
|
|
 |
- Kocha mnie.
- Skąd ta pewność?
- Potrafi wyczuć mój smutek przez telefon.
|
|
 |
- Usiłujesz powiedzieć, żejestem twoim ulubionym gatunkiem heroiny ?
- Tak, trafiłaś w samo sedno.
|
|
 |
... nawet najweselsza królewna czasami smuta , prawda.?
|
|
|
|