 |
A na wszystkie zmartwienia pozostał wieczorny kubek kakao .
|
|
 |
Tyle straciliśmy, tak łatwo odpuściliśmy .
|
|
 |
nigdy nie pozwól, żeby facet stał się dla ciebie wszystkim, bo jak odejdzie, to nic ci, kurwa, nie zostanie.
|
|
 |
sobą się jest, a nie siebie się gra.
|
|
 |
Ostatnio dużo czasu spędzała z chłopakami. Było jej z nimi lepiej niż z płcią równoległą. Irytowało ją zachowanie niektórych dziewczyn. Ba, nawet większości. Z chłopakami zawsze mogła się powygłupiać, pośmiać, a nawet porozmawiać. Wcale nie byli tacy źli, odkąd przestała od nich wymagać dojrzałości. /s.z.w
|
|
 |
mimo wszystko sama nie wiem dlaczego tak bardzo chcę byś był.
|
|
 |
|
Dopiero wspominając niektóre chwile, uświadamiam sobie, jak wiele mogłam powiedzieć, jak wiele mogłam zrobić.
|
|
 |
|
Nie graj ze mną, nie baw się przestań dłużej zwodzić mnie, trudno mi jest wyczuć Cię
|
|
 |
Taka jest właśnie kolej rzeczy : Najpierw cierpimy, żeby zrozumieć życie. Żeby poznać je z tej lepszej i gorszej strony. Później zaczyna być dobrze, wszystko powoli się układa, a nagle energicznie całe dobro się sypie. Tak właśnie smakuje pokora.
|
|
 |
bo czasem jestem tam gdzie nie chce być ,bo czasem rozmawiam z tymi którymi nie Lubie bo czasem rozmyślam o czym nie powinnam bo czasem tęsknie za osobami które powinny być mi obojętnie ,bo czasem jest inaczej niż być powinno.
|
|
 |
Witaj w świecie, w którym problemy zwalczane są nałogami.
|
|
 |
Zawsze próbowałam pomóc innym, nawet tym którzy na to nie zasługiwali. Starałam się ich uszczęśliwić, w ogóle nie myśląc wtedy o sobie. Wyciągałam dłoń do tych, którzy pchali mnie na dno, walczyłam o tych, którzy mieli mnie za nic, płakałam dając innym satysfakcję. Owszem, popełniałam dużo błędów, ale zawsze się starałam je naprawić. Angażowałam się w to, co tak naprawdę mnie niszczyło. Byłam naiwna. Wiele osób w życiu wyrządziło mi krzywdę, a później przychodzili z podkulonym ogonem prosząc o pomoc - godziłam się, pomagałam zapominając o tym, jak mnie traktowano. Ale mimo to zawsze w oczach ludzi byłam tą złą, która myślała tylko o sobie i życzyła innym źle. Nigdy mnie nie doceniano, więc teraz nie dziwcie się, że jestem, jaka jestem.
|
|
|
|