głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika miki1409

Kiedy widziałam Twoje intensywne spojrzenie wpatrujące się we mnie  nie potrafiłam odwrócić wzroku. Znaczyłeś dla mnie zbyt dużo by Cię unikać. Bałam się to co rodziło się w głębi mnie. Ale zawzięcie pragnęłam Cię każdego dnia więcej. Chwile z Tobą wywoływały we mnie dziwnie uczucia  Twój dotyk wywoływał na moim ciele ciarki  których nigdy przedtem nie miałam okazji doznać. To Ty pokazałeś mi co znaczy prawdziwa miłość. Nauczyłeś mnie wiele  nawet nie będąc tego świadomym. Od tak dawna się znamy  od tak dawna darzymy się miłością. Dziś otwarcie możemy powiedzieć  że się kochamy. Nasza miłość może nie jest tak piękna jak Romeo i Julii lub Tristana i Izoldy  ale jest tak samo wyjątkowa. Jest szczera i to jest piękne. Nie jest ważne to jak wyznałeś mi swoją miłość  w jaki sposób zapytałeś się czy z Tobą będę. To nie ma znaczenia  liczy się tylko uczucie  które w nas płonie. Kocham Cię misiek.   Twoja Pyśka.

nic_nieznaczacy dodano: 3 października 2013

Kiedy widziałam Twoje intensywne spojrzenie wpatrujące się we mnie, nie potrafiłam odwrócić wzroku. Znaczyłeś dla mnie zbyt dużo by Cię unikać. Bałam się to co rodziło się w głębi mnie. Ale zawzięcie pragnęłam Cię każdego dnia więcej. Chwile z Tobą wywoływały we mnie dziwnie uczucia, Twój dotyk wywoływał na moim ciele ciarki, których nigdy przedtem nie miałam okazji doznać. To Ty pokazałeś mi co znaczy prawdziwa miłość. Nauczyłeś mnie wiele, nawet nie będąc tego świadomym. Od tak dawna się znamy, od tak dawna darzymy się miłością. Dziś otwarcie możemy powiedzieć, że się kochamy. Nasza miłość może nie jest tak piękna jak Romeo i Julii lub Tristana i Izoldy, ale jest tak samo wyjątkowa. Jest szczera i to jest piękne. Nie jest ważne to jak wyznałeś mi swoją miłość, w jaki sposób zapytałeś się czy z Tobą będę. To nie ma znaczenia, liczy się tylko uczucie, które w nas płonie. Kocham Cię misiek. - Twoja Pyśka.

http:  ask.fm mancamen

whistle dodano: 3 października 2013

W sumie nie wiem czy to była miłość. Nikt wcześniej nie mówił mi jak ona wygląda i czym się objawia. Ale wiesz  w moim życiu przewinęło się kilku facetów i przy praktycznie żadnym z nich nie czułam się wyjątkowo. Żaden z nich nie dał mi poczucia bezpieczeństwa i prawdziwego szczęścia. Chociaż ja traktowałam ich poważnie  to dopiero gdy gdzieś po drodze spotkałam jego zrozumiałam  że to wszystko było fikcją. Dopiero to on sprawił  że każda cząstka mojego ciała była przesycona radością  a życie nabrało barw. Dopadło mnie szaleństwo  ale tak słodkie i piękne  że pragnęłam mieć go jak najbliżej i jak najwięcej. Tylko wiesz  to pragnienie nie ograniczało się jedynie do pożądania jego ciała i nowych cielesnych doznań. Potrzebowałam jego ciepła  słów i uczuć. I w jednej chwili zrozumiałam  że jego życie jest ważniejsze od mojego  że to on jest moim sensem i wszystkim  co mam. Chciałam z nim przeżyć całe swoje życie. Był najważniejszy  najlepszy i jedyny. Tak  to chyba była miłość.   napisana

need_you_now dodano: 3 października 2013

W sumie nie wiem czy to była miłość. Nikt wcześniej nie mówił mi jak ona wygląda i czym się objawia. Ale wiesz, w moim życiu przewinęło się kilku facetów i przy praktycznie żadnym z nich nie czułam się wyjątkowo. Żaden z nich nie dał mi poczucia bezpieczeństwa i prawdziwego szczęścia. Chociaż ja traktowałam ich poważnie, to dopiero gdy gdzieś po drodze spotkałam jego zrozumiałam, że to wszystko było fikcją. Dopiero to on sprawił, że każda cząstka mojego ciała była przesycona radością, a życie nabrało barw. Dopadło mnie szaleństwo, ale tak słodkie i piękne, że pragnęłam mieć go jak najbliżej i jak najwięcej. Tylko wiesz, to pragnienie nie ograniczało się jedynie do pożądania jego ciała i nowych cielesnych doznań. Potrzebowałam jego ciepła, słów i uczuć. I w jednej chwili zrozumiałam, że jego życie jest ważniejsze od mojego, że to on jest moim sensem i wszystkim, co mam. Chciałam z nim przeżyć całe swoje życie. Był najważniejszy, najlepszy i jedyny. Tak, to chyba była miłość. / napisana
Autor cytatu: napisana

 cz.2  Wybieram Twój numer  nie odpierasz. Ale czego mogłem się spodziewać jest środek nocy. Czuję po chwili wibrację. Na wyświetlaczu widnieje Twoje zdjęcie. Dzwonisz do mnie. Odbieram i nietypowym głosem mówię Ci jak mocno Cię kocham. Powinnaś mnie opierdolić  za to  że kolejny raz imprezuję  ale Ty tylko spokojnie starasz się mnie uspokoić i doprowadzić do ładu. Powtarzasz też  że mnie kochasz  a ja czuję  że właśnie tego potrzebowałem tej nocy.    nic nieznaczacy

nic_nieznaczacy dodano: 2 października 2013

[cz.2] Wybieram Twój numer, nie odpierasz. Ale czego mogłem się spodziewać jest środek nocy. Czuję po chwili wibrację. Na wyświetlaczu widnieje Twoje zdjęcie. Dzwonisz do mnie. Odbieram i nietypowym głosem mówię Ci jak mocno Cię kocham. Powinnaś mnie opierdolić, za to, że kolejny raz imprezuję, ale Ty tylko spokojnie starasz się mnie uspokoić i doprowadzić do ładu. Powtarzasz też, że mnie kochasz, a ja czuję, że właśnie tego potrzebowałem tej nocy. // nic_nieznaczacy

 cz.1  Idę z przyjacielem na imprezę. On szybko wpasowuje się w tłum. Czuje swój klimat  wszystko się szybko zaczyna. Zaczynamy pić  kolejną zawartość tej gorzkawej cieczy wlewam w swój organizmy. Impreza pomału się rozkręca  a ja czuję jak wszystko dookoła zaczyna się kręcić. Dostrzegam wiele ładnych dziewczyn. Rozmawiam z jedną  jest miła i dość szybko się dogadujemy. Świat pomału mi się rozmywa. W głowie krąży mi tylko jedna myśl. Nie mogę się na niczym skupić i to wszystko nie jest spowodowane alkoholem. Jesteś moją myślą o każdej porze dnia  nawet będąc na imprezie nie potrafię o Tobie zapomnieć. Szybko przepycham się przez tłum i wychodzę na świeżę powietrze. Nogi lekko mi się chwieją  siadam pod ścianą. Słychać głosy muzyki i rozmowy ludzi  którzy podobnie jak ja nie należą do najtrzeźwiejszych.

nic_nieznaczacy dodano: 2 października 2013

[cz.1] Idę z przyjacielem na imprezę. On szybko wpasowuje się w tłum. Czuje swój klimat, wszystko się szybko zaczyna. Zaczynamy pić, kolejną zawartość tej gorzkawej cieczy wlewam w swój organizmy. Impreza pomału się rozkręca, a ja czuję jak wszystko dookoła zaczyna się kręcić. Dostrzegam wiele ładnych dziewczyn. Rozmawiam z jedną, jest miła i dość szybko się dogadujemy. Świat pomału mi się rozmywa. W głowie krąży mi tylko jedna myśl. Nie mogę się na niczym skupić i to wszystko nie jest spowodowane alkoholem. Jesteś moją myślą o każdej porze dnia, nawet będąc na imprezie nie potrafię o Tobie zapomnieć. Szybko przepycham się przez tłum i wychodzę na świeżę powietrze. Nogi lekko mi się chwieją, siadam pod ścianą. Słychać głosy muzyki i rozmowy ludzi, którzy podobnie jak ja nie należą do najtrzeźwiejszych.

Nie umiem zapomnieć o tym wszystkim co się w ostatnim czasie wydarzyło. Nie potrafię zachowywać i rozmawiać tak jak przedtem. Nie wypowiem już z łatwością słów jak bardzo Cię kocham ani nie opowiem o żadnym problemie jak najlepszej przyjaciółce. Dlatego postanowiłam postawić kreskę  zakończyć to i zacząć żyć od nowa. I wiem jak bardzo to będzie boleć ale ból mija  czas to morderca.

whistle dodano: 2 października 2013

Nie umiem zapomnieć o tym wszystkim co się w ostatnim czasie wydarzyło. Nie potrafię zachowywać i rozmawiać tak jak przedtem. Nie wypowiem już z łatwością słów jak bardzo Cię kocham ani nie opowiem o żadnym problemie jak najlepszej przyjaciółce. Dlatego postanowiłam postawić kreskę, zakończyć to i zacząć żyć od nowa. I wiem jak bardzo to będzie boleć ale ból mija, czas to morderca.

Wiesz bo to jest tak  że jak coś kiedykolwiek bardzo kochałeś tak  że nie mogłeś przestać o tym myśleć a cały dzień kręcił się wokół tej osoby to nigdy do końca nie zapomnisz. Zawsze to będzie wracać  kiedy przez przypadek ktoś wymówi jej imię  kiedy usłyszysz na zakupach z rodzicami w centrum handlowym waszą piosenkę  znajdziesz stare rozmowy i kłótnie kto kogo bardziej kocha. Poczujesz pustkę  którą kiedyś ktoś zapełniał tak  że wszystko tworzyło idealne połączenie. Dziś już tego nie ma  i musisz sam walczyć o przetrwanie  nikt Cię wysłucha i nie doda słowa otuchy. Zostałeś sam na sam z brutalną rzeczywistością.

whistle dodano: 1 października 2013

Wiesz bo to jest tak, że jak coś kiedykolwiek bardzo kochałeś tak, że nie mogłeś przestać o tym myśleć a cały dzień kręcił się wokół tej osoby to nigdy do końca nie zapomnisz. Zawsze to będzie wracać kiedy przez przypadek ktoś wymówi jej imię, kiedy usłyszysz na zakupach z rodzicami w centrum handlowym waszą piosenkę, znajdziesz stare rozmowy i kłótnie kto kogo bardziej kocha. Poczujesz pustkę, którą kiedyś ktoś zapełniał tak, że wszystko tworzyło idealne połączenie. Dziś już tego nie ma i musisz sam walczyć o przetrwanie, nikt Cię wysłucha i nie doda słowa otuchy. Zostałeś sam na sam z brutalną rzeczywistością.

Pamiętaj  zawsze ty i Ja. Zawsze my  nigdy jedno z nas. Nieważne co robiłbyś żeby zapomnieć  przeszłości nie da się wymazać.

whistle dodano: 1 października 2013

Pamiętaj, zawsze ty i Ja. Zawsze my, nigdy jedno z nas. Nieważne co robiłbyś żeby zapomnieć, przeszłości nie da się wymazać.

Za nami już wiele lat  wiele kłótni i ciężkich chwil. Razem przeżyliśmy wiele. Wiele wskóraliśmy i nigdy się nie poddaliśmy. Walczyliśmy o coś co było dla nas ważne. O coś co od zawsze zwaliśmy przyjaźnią. Były chwile kiedy było naprawdę ciężko  kiedy każde z nas się odwróciło i duma nie pozwalała się odezwać. Jednak nie potrafimy wytrzymać zbyt długiej rozłąki. Czujemy brak drugiej osoby i tęsknimy. Między nami nie ma żadnej granicy. Wszelkie bariery pokonaliśmy już dawno temu. Mam młodszą siostrę  mimo że nieformalnie to jednak w sercu. Wiem  że zawsze mogę na Ciebie liczyć  że nigdy mnie nie odrzucisz  nawet wtedy kiedy popełnię najgorszy błąd życia. Wiem  bo przecież mnie kochasz. I choć nie jesteśmy razem  tak jak wszyscy obstawiali  potrafimy się dogadać  mimo sprzecznych charakterów. Wierzymy w przyjaźń damsko męską i rozumiemy się jak nikt inny. Pragnę byś trwała przy mnie zawsze  byś doprowadzała mnie do porządku i ochrzaniała kiedy zajdzie taka potrzeba. Bądź przy mnie Kasiu.♥

nic_nieznaczacy dodano: 1 października 2013

Za nami już wiele lat, wiele kłótni i ciężkich chwil. Razem przeżyliśmy wiele. Wiele wskóraliśmy i nigdy się nie poddaliśmy. Walczyliśmy o coś co było dla nas ważne. O coś co od zawsze zwaliśmy przyjaźnią. Były chwile kiedy było naprawdę ciężko, kiedy każde z nas się odwróciło i duma nie pozwalała się odezwać. Jednak nie potrafimy wytrzymać zbyt długiej rozłąki. Czujemy brak drugiej osoby i tęsknimy. Między nami nie ma żadnej granicy. Wszelkie bariery pokonaliśmy już dawno temu. Mam młodszą siostrę, mimo że nieformalnie to jednak w sercu. Wiem, że zawsze mogę na Ciebie liczyć, że nigdy mnie nie odrzucisz, nawet wtedy kiedy popełnię najgorszy błąd życia. Wiem, bo przecież mnie kochasz. I choć nie jesteśmy razem, tak jak wszyscy obstawiali, potrafimy się dogadać, mimo sprzecznych charakterów. Wierzymy w przyjaźń damsko-męską i rozumiemy się jak nikt inny. Pragnę byś trwała przy mnie zawsze, byś doprowadzała mnie do porządku i ochrzaniała kiedy zajdzie taka potrzeba. Bądź przy mnie Kasiu.♥

jak o Tobie mysle?? Dawniej: piekny doskonaly nieziemski   fantastyczny  mezczyzna ktorego kocham. Teraz: zimny i nieczuły  cham i gnojek   frajer  ciota i klamca  ktorego kocham. niecalkiemludzka

need_you_now dodano: 1 października 2013

jak o Tobie mysle?? Dawniej: piekny,doskonaly nieziemski , fantastyczny, mezczyzna ktorego kocham. Teraz: zimny i nieczuły, cham i gnojek , frajer ,ciota i klamca, ktorego kocham./niecalkiemludzka

Otworzyłam się przed Tobą jak przed nikim innym  byłam na każde Twoje skinienie i każdą prośbę  byłam gotowa rzucić najważniejszą rzecz i w danej chwili jechać do Ciebie  bo potrzebowałeś mojego wsparcia. Byłam Twoim Aniołem Stróżem  tak zawsze o mnie mówiłeś. Poniekąd tak to działo. Martwiłam się o Ciebie  kiedy długo nie wracałeś z imrezy i nie odbierałeś telefonów  byłam prywatnym konfesjonałem  który zawsze dawał Ci rozgrzeszenie. Nie potrafiłam inaczej  byłeś zybyt ważną częścią mojego życia. Żyłeś we mnie tym samym dając mi bezpieczeństwo i miłość  którą nie często  ale mimo wszystko mi okazywałeś. Jednym słowem  gestem  czynem  zepsułeś wszystko. W jednej krótkiej chwili runął cały domek z kart  który był naszym wspólnym życiem. Zbyt wiele poświęciłam budując między nami więź  która i tak pękła. Więc proszę  nie miej do mnie pretensji  że się żalę  po prostu oddałam Ci swoje serce  niczego nie oczekując w zamian  teraz rozumiesz gdzie popełniłam błąd?

need_you_now dodano: 1 października 2013

Otworzyłam się przed Tobą jak przed nikim innym, byłam na każde Twoje skinienie i każdą prośbę, byłam gotowa rzucić najważniejszą rzecz i w danej chwili jechać do Ciebie, bo potrzebowałeś mojego wsparcia. Byłam Twoim Aniołem Stróżem, tak zawsze o mnie mówiłeś. Poniekąd tak to działo. Martwiłam się o Ciebie, kiedy długo nie wracałeś z imrezy i nie odbierałeś telefonów, byłam prywatnym konfesjonałem, który zawsze dawał Ci rozgrzeszenie. Nie potrafiłam inaczej, byłeś zybyt ważną częścią mojego życia. Żyłeś we mnie tym samym dając mi bezpieczeństwo i miłość, którą nie często, ale mimo wszystko mi okazywałeś. Jednym słowem, gestem, czynem, zepsułeś wszystko. W jednej krótkiej chwili runął cały domek z kart, który był naszym wspólnym życiem. Zbyt wiele poświęciłam budując między nami więź, która i tak pękła. Więc proszę, nie miej do mnie pretensji, że się żalę, po prostu oddałam Ci swoje serce, niczego nie oczekując w zamian, teraz rozumiesz gdzie popełniłam błąd?
Autor cytatu: sudey

Przystanek za przystankiem  droga dziś jest dziwnie dłuższa niż zawsze. Dojeżdża na ten  który pamiętam bardzo dobrze. Przez szare szyby autobusu wypatruję Ciebie a obok ją  przytulasz ją trzymając jej dłonie w swoich tak jak robiłeś to mi podczas każdego zimnego ranka. Czuję się jakby coś spadło na mnie  rozpierdalając mnie na kawałeczki. Oczy mimowolnie robią się szklane  a przez słuchawki docierają do mnie dźwięki naszej piosenki. Choć bardzo chcę nie mogę odwrócić głowy mam świadomość  że za chwilę wybuchnę ale nie mogę przestać  pieprzona masochistka. Odwracasz od niej wzrok wpatrując się w zaszronione szyby autobusu  puszczasz jej dłonie zauważając mnie i znów patrzymy na siebie tak jak kiedyś. Odwracam głowę  autobus odjeżdża a ja znów zanoszę się w środku. I to wcale nie jest tak  że nie chcę Twojego szczęścia tylko nie potrafię zrozumieć jak można tak łatwo wymazać 2 lata.

whistle dodano: 1 października 2013

Przystanek za przystankiem, droga dziś jest dziwnie dłuższa niż zawsze. Dojeżdża na ten, który pamiętam bardzo dobrze. Przez szare szyby autobusu wypatruję Ciebie a obok ją, przytulasz ją trzymając jej dłonie w swoich tak jak robiłeś to mi podczas każdego zimnego ranka. Czuję się jakby coś spadło na mnie, rozpierdalając mnie na kawałeczki. Oczy mimowolnie robią się szklane, a przez słuchawki docierają do mnie dźwięki naszej piosenki. Choć bardzo chcę nie mogę odwrócić głowy mam świadomość, że za chwilę wybuchnę ale nie mogę przestać, pieprzona masochistka. Odwracasz od niej wzrok wpatrując się w zaszronione szyby autobusu, puszczasz jej dłonie zauważając mnie i znów patrzymy na siebie tak jak kiedyś. Odwracam głowę, autobus odjeżdża a ja znów zanoszę się w środku. I to wcale nie jest tak, że nie chcę Twojego szczęścia tylko nie potrafię zrozumieć jak można tak łatwo wymazać 2 lata.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć