 |
od kilku godzin siedzę i zastanawiam się tylko nad tym co się z Nim dzieje, gdzie jest, jak się czuje i co robi. siedzę i ze łzami w oczach czekam na jakikolwiek znak życia z Jego strony./disparais
|
|
 |
nie wiem co Go skłoniło do tego, wiem na pewno,że zabolało mnie to okropnie mocno./disparais
|
|
 |
rozjebało mnie wewnętrznie.
|
|
 |
zajebista metoda spierdolenia komuś życia./disparais
|
|
 |
nieprzespana noc, a powód znów ten sam./disparais
|
|
 |
chcę nie istnieć na jeden dzień./disparais
|
|
 |
łzy, pogryzione wargi, i w ciszy tylko szept, żeby to tak się nie zakończyło./disparais
|
|
 |
mogę stanąć na środku autostrady i tak o wyskoczyć na rozpędzone auto, mogę i chcę./disparais
|
|
 |
Dawniej myślałam, że wszystko ma swoje miejsce i swój czas. Rodzimy się by żyć, by przeżyć coś naprawdę wyjątkowego. Z dnia na dzień kształcimy swoje życie na nowo, nadajemy mu czasem nawet nic niewarte znaczenie wierząc, że to i tak ma jakiś swój sens. Nie znając granic upajamy się każdą z chwil, pochłaniamy je wewnętrznie. Stajemy na krawędzi, kolejny stopień, robisz krok i wierzysz, że każdy następny będzie jeszcze lepszy od poprzedniego. Wahasz się? Jak każdy z nas. Jak każdy z nas masz swoje marzenia, masz nadzieję, ale nie masz pewności. Nikt nie powiedział, że przekraczając granice będzie lepiej. Nikt nie obiecał, że każdy nasz wybór będzie tym odpowiednim, że czując ciężar na barkach, wciąż będziemy żyć. / Endoftime.
|
|
 |
chcę być Twoim nałogiem,Twoim natchnieniem, Twoim wszystkim./disparais
|
|
 |
Mamy miłość, ale nienawiść trzyma ją za rękę. Mamy siebie, ale nie wiem czy mamy coś więcej. – Diox
|
|
 |
Jeśli mówisz o mnie źle, to pewny bądź, że Cię pierd*lę! – Diox
|
|
|
|