 |
|
znasz to uczucie, kiedy widzisz go z daleka i usilnie starasz się przypomnieć sobie sytuację ze swojego lub cudzego życia, która sprawi, że się zaśmiejesz po to tylko, aby przechodząc obok niego wyglądać na szczęśliwą osobę, która zapomniała o tym, jak ją zranił, jednakże jego widok tak Cię paraliżuje, że nie jesteś w stanie myśleć racjonalnie, nie słyszysz co mówią do Ciebie inni, a Twoje serce dostaje tachykardii i zdajesz sobie sprawę, że on nigdy już nie wyśle Ci sms-a na dobranoc, w którym tysiące dwukropków i gwiazdek sprawiały, że czułaś się najszczęśliwszą osobą na świecie, a po tym mijasz go ze smutnym, spuszczonym wzrokiem i zdajesz sobie sprawę, że nadal cholernie za nim tęsknisz?
|
|
 |
|
To takie chujowe, stoisz i patrzysz jak odchodzi ktoś, kto był dla ciebie całym światem, ktoś bez kogo nie wyobrażałaś sobie ani jednego dnia, a teraz każdy kolejny dzień będzie musiał ci pomóc zapomnieć o tym wszystkim co was łączyło.
|
|
 |
|
Witam, mam na imię smutek od dzisiaj ja
goszczę w twoim sercu, bo ten Pan odszedł.
|
|
 |
|
a jak umrę pochowajcie mnie na brzuchu żeby wszyscy mogli pocałować w dupę
|
|
 |
|
- tyle razy ci mówiłam, maksymalnie 2 piwa i o 22 w domu! - kurwa, znowu mi się pojebało.
|
|
 |
|
próbuje o tobie zapomnieć, próbuje nie myśleć o tobie bez przerwy, staram się nie wybuchać płaczem na twój widok, staram się trzymać ręce przy sobie gdy widze, tą tlenioną lalke barbie, próbuje co chwile nie patrzeć na telefon i sprawdzać czy może jednak napisałeś. Staram sie, tylko kurwa coś mi nie wychodzi.
|
|
 |
|
jeżeli w przeciągu dwóch minut nie zamkniesz twarzy - to ostrzegam, że następnym razem nie będziesz już miała czego otworzyć.
|
|
 |
|
a kaptur na głowie nosisz, żeby resztek mózgu nie zgubić, tak?
|
|
 |
|
ruchać to każdy by chciał, a kochać to nie ma komu.
|
|
 |
|
Widzisz go i wiesz, że mógłby zastąpić Ci powietrze.
|
|
|
|