  |
nie ma już chwil , które tak obiecywałeś mi .-,-
|
|
  |
miałam spokojne ułożone życie , w normalnej , kochającej rodzinie . otaczali mnie najlepsi na świecie ludzie , którym zawsze mogłam wszystko powiedzieć , których to właśnie z dumą i szacunkiem nazywałam 'przyjaciółmi' . miałam dobre oceny i sukcesy . miałam marzenia . i kiedy wszystko było takie idealne , takie ułożone spotkałam ciebie . zakochałam się i wtedy zaczął się powolny proces mojego staczania w dół . zaczęły się melanże , wagary , głupie sekrety . wszystko trwało zaledwie 3 miesiące , ale jak widać to wystarczyło , abym straciła to , co było dla mnie najcenniejsze . wszystko się tak doszczętnie rozpierdoliło . zostałam sama . i co ? dzieki tobie , kurwa . ;x
|
|
  |
abstrahując od pietystycznych zagadnień altruizmu metafizycznego, jestem gotowa nieadekwatnie pokusić się o stwierdzenie, że konwersacja z Tobą pobudza moje zmysły. - onlyrock
|
|
 |
|
za dwanaście dni znów będziemy żegnać miniony rok, z kieliszkiem szampana w ręku, przyglądając się kolorowemu od petard, niebu. będzie tak jak zawsze - najostrzejszy melanż w roku, masa napadów śmiechu, niekończące się rozmowy do rana. różnica tkwi w tym, że tą noc, dzielącą rok dwutysięczny dziesiąty z dwutysięcznym jedenastym, spędzimy kilka kilometrów od siebie, w zupełnie innych miejscach.
|
|
 |
ułożyłam sobie życie, po miesiącach cierpienia, po milionach, zmarnowanych chusteczek, mokrych od łez i brudnych od czarnej maskary, po godzinach, pełnych milczenia, po chwilach, udawanej radości, zapomnienia. a Ty śmiesz, napisać, że chcesz wrócić do mnie? masz ochotę na słodkie pocałunki, dziki sex, czy romantyczne spacery? dziś, nie masz na to najmniejszych szans. wracaj, do pustej blondynki, dla której zostawiłeś, osoby, które walczyły o Ciebie. niech ona, spełnia Twe najskrytsze marzenia. a nie my, stęsknieni.
|
|
 |
on - cholernie niepoprawny, niezrozumiały człowiek. jednego dnia, namawia, bym uciekła z lekcji, drugiego zaś, łamie me, niebieskie viceroye i zabrania mi palić. często łaskocze mnie, swym dwudniowym zarostem i krzyczy, kiedy próbuję wyjąc, kolczyka z jego brwi. jest najpiękniejszy na świecie. jak wygląda? często widuje się, takich chłopaków, chuliganów. kolczyki, w wielu miejscach, brązowe włosy, niebieskie oczka. ideał. ma nieciekawą ekipę, przy nich udaje podłą osóbkę, a w głębi, jest wrażliwy, ciepły. ma za wiele w głowie, by ulec innym, by być najzwyczajniej złym.
|
|
  |
nie ma już tego co było dawniej . jestem dla ciebie , nie ma cie dla mnie .
|
|
  |
i mimo , że różnica naszego wieku wynosi zaledwie 2 lata to dzieli nas niesamowicie wiele . znajomi , szkoła , zainteresowania . no ale cóż , przeciwieństwa się przecież przyciągają , więc może jednak spróbujemy ?
|
|
  |
verba w głośnikach , cola w kubku , ty w mojej głowie . proste nie ? szkoda tylko , że to ostatnie jest nierealne . ;d
|
|
  |
życie doświadczyło mnie już wielu przykrych akcji , jednak nie poddam się , bo wiem o co walczę.
|
|
  |
a więc starasz się i walczysz o marzenia, tymczasem jest wciąż to samo, cudu nie ma.
|
|
|
|