głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika miiku

i w noc sylwestrową zrobić sobie całkowity reset pamięci   by w 2011 wejść z czystym sumieniem i bez tych wszystkich przykrych wspomnień.

just_kapsel dodano: 30 grudnia 2010

i w noc sylwestrową zrobić sobie całkowity reset pamięci , by w 2011 wejść z czystym sumieniem i bez tych wszystkich przykrych wspomnień.

haa ! wiedziałam   że tak będzie . dwa dni i już się dusisz w związku ? słabe masz płuca   koleś .

just_kapsel dodano: 30 grudnia 2010

haa ! wiedziałam , że tak będzie . dwa dni i już się dusisz w związku ? słabe masz płuca , koleś .

nienawidzę spotykać  tak uroczych  delikatnych  ślicznych stworzonek na swojej drodze!

waniilia dodano: 29 grudnia 2010

nienawidzę spotykać, tak uroczych, delikatnych, ślicznych stworzonek na swojej drodze!

posłał mi  ciepłe  ociekające uśmiechem spojrzenie. na pamięć znałam  doskonałe rysy  jego twarzy  ciemną karnację  zdumiewające  czekoladowe oczy  schowane  pod wachlarzem rzęs  których pozazdrościłaby mu każda dziewczyna  śmieszny nosek i pełne wargi. rozchyliłam lekko wargi i przyglądałam się mu  w milczeniu. nie zauważyłam  hałasów dobiegających z kuchnii  mego małego mieszkanka  ani koleżanki  ciągnącej  moje  długie  brązowe loki. zamarzyłam się  na dobrą godzinę  wywołując przy tym chichot  większości koleżanek.

waniilia dodano: 29 grudnia 2010

posłał mi, ciepłe, ociekające uśmiechem spojrzenie. na pamięć znałam, doskonałe rysy, jego twarzy, ciemną karnację, zdumiewające, czekoladowe oczy, schowane, pod wachlarzem rzęs, których pozazdrościłaby mu każda dziewczyna, śmieszny nosek i pełne wargi. rozchyliłam lekko wargi i przyglądałam się mu, w milczeniu. nie zauważyłam, hałasów dobiegających z kuchnii, mego małego mieszkanka, ani koleżanki, ciągnącej, moje, długie, brązowe loki. zamarzyłam się, na dobrą godzinę, wywołując przy tym chichot, większości koleżanek.

jedna para  czekoladowych patrzałek  która zmieniła wszystko. niemożliwe? a jednak.

waniilia dodano: 29 grudnia 2010

jedna para, czekoladowych patrzałek, która zmieniła wszystko. niemożliwe? a jednak.

boli mnie brzuch i mam zły humor   a gdyby tego było jeszcze mało na dworze jest  15 stopni . mimo to jednak wybiorę się na ten spacer   tylko i wyłącznie dlatego   że idzie ze mną On.

just_kapsel dodano: 28 grudnia 2010

boli mnie brzuch i mam zły humor , a gdyby tego było jeszcze mało na dworze jest -15 stopni . mimo to jednak wybiorę się na ten spacer , tylko i wyłącznie dlatego , że idzie ze mną On.

kiedyś jak jeszcze nie byliśmy parą  bawiliśmy się w aktorów na planie filmowym   by bez konsekwencji się dotykać   przytulać a nawet całować  . dziś kiedy możemy to już robić 'na legalu ' nie jest tak romantycznie . wytłumacz mi proszę   dlaczego ?

just_kapsel dodano: 28 grudnia 2010

kiedyś jak jeszcze nie byliśmy parą, bawiliśmy się w aktorów na planie filmowym , by bez konsekwencji się dotykać , przytulać a nawet całować . dziś kiedy możemy to już robić 'na legalu ' nie jest tak romantycznie . wytłumacz mi proszę , dlaczego ?

również jestem zainteresowana .    teksty just_kapsel dodał komentarz: również jestem zainteresowana . ;) do wpisu 28 grudnia 2010
tradycyjny kopciuszek  tylko że bez szczęśliwego zakończenia.

just_kapsel dodano: 28 grudnia 2010

tradycyjny kopciuszek, tylko że bez szczęśliwego zakończenia.
Autor cytatu: zozolandia

www.formspring.me wanilia pytajcie  o wszystko!

waniilia dodano: 28 grudnia 2010

www.formspring.me/wanilia pytajcie, o wszystko!

ta historia  nie była jak z bajki   on  młody Bóg  wyglądający jak syn Iglesiasa  ja   mała  zakompleksiona  szara myszka. przytulaliśmy się za często  zabijał mnie  swymi uśmiechniętymi  czekoladowymi oczętami. pisaliśmy godzinami  słuchaliśmy reggae  nazywał mnie nawet   dancehall queen. paliliśmy marihuanę  piliśmy kolorowe drinki. nie przeklinaliśmy. nazywałam go braciszkiem  on mnie siostrzyczką. dziś nie wyobrażam sobie  życia bez niego. ale muszę. już niedługo będziemy oddzielnie  ja tam  a on daleko  bardzo daleko.

waniilia dodano: 28 grudnia 2010

ta historia, nie była jak z bajki - on, młody Bóg, wyglądający jak syn Iglesiasa, ja - mała, zakompleksiona, szara myszka. przytulaliśmy się za często, zabijał mnie, swymi uśmiechniętymi, czekoladowymi oczętami. pisaliśmy godzinami, słuchaliśmy reggae, nazywał mnie nawet - dancehall queen. paliliśmy marihuanę, piliśmy kolorowe drinki. nie przeklinaliśmy. nazywałam go braciszkiem, on mnie siostrzyczką. dziś nie wyobrażam sobie, życia bez niego. ale muszę. już niedługo będziemy oddzielnie, ja tam, a on daleko, bardzo daleko.

kochałam wrażliwość  która kryła się  w 180 centymetrowym ciele  mego kochanka. nie mogłam powtrzymać  walącego  wariackiego serca. mimo tego  iż byłam zajęta  pragnęłam całować go  namiętnie  ale zarazem delikatnie i zasypiać  obejmowana  chudymi rękoma. przeżywałam  pewien rodzaj  mocnego zauroczenia  umocniało się ono  z dnia na dzień  z sekundy na sekundę. chorowałam  bez czekoladowych patrzałek i powiększonych źrenic  mego adoratora. bo właściwie  on  podły drań  bez serca  czuł podobnie. też tęsknił.

waniilia dodano: 28 grudnia 2010

kochałam wrażliwość, która kryła się, w 180-centymetrowym ciele, mego kochanka. nie mogłam powtrzymać, walącego, wariackiego serca. mimo tego, iż byłam zajęta, pragnęłam całować go, namiętnie, ale zarazem delikatnie i zasypiać, obejmowana, chudymi rękoma. przeżywałam, pewien rodzaj, mocnego zauroczenia, umocniało się ono, z dnia na dzień, z sekundy na sekundę. chorowałam, bez czekoladowych patrzałek i powiększonych źrenic, mego adoratora. bo właściwie, on, podły drań, bez serca, czuł podobnie. też tęsknił.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć