głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika migootka

Bałeś się   że bardziej niż Ciebie pokochałam tą leśna polanę i księżyc   w środku nocy ? Wiesz   wal śmiało . nic mnie już nie zaskoczy .     wiesz czemu Cię tu zabrałem ?   nie ..? bo .. jest ślicznie   magicznie ?   Nie . Bo wiem   że Ty jedyna umiesz dostrzec w tym miejscu coś wyjątkowego   tak samo jak ja jeden umiem dostrzec w Tobie wyjątkową osobę   wyjątkowo postać . Dla mnie jesteś wyjątkowa   piękna   bo jesteś zwyczajna . Bo czujesz . Bo kochasz . A ja Kocham Ciebie . Najmocniej na świecie .   a jednak . Uderzyła we mnie fala lodowatego gorąca . Co teraz ? nie powiem mu przecież co myślę ! nie ma mowy   nie !     Ja też Cię kocham . zawsze tak było .   ... I pozostanie .

ferbetka dodano: 12 maja 2010

Bałeś się , że bardziej niż Ciebie pokochałam tą leśna polanę i księżyc , w środku nocy ? Wiesz , wal śmiało . nic mnie już nie zaskoczy . " - wiesz czemu Cię tu zabrałem ? - nie ..? bo .. jest ślicznie , magicznie ? - Nie . Bo wiem , że Ty jedyna umiesz dostrzec w tym miejscu coś wyjątkowego , tak samo jak ja jeden umiem dostrzec w Tobie wyjątkową osobę , wyjątkowo postać . Dla mnie jesteś wyjątkowa , piękna , bo jesteś zwyczajna . Bo czujesz . Bo kochasz . A ja Kocham Ciebie . Najmocniej na świecie . " a jednak . Uderzyła we mnie fala lodowatego gorąca . Co teraz ? nie powiem mu przecież co myślę ! nie ma mowy , nie ! " - Ja też Cię kocham . zawsze tak było . " ... I pozostanie .

  Nienawidzę Cię!   Krzyknęła.   On milczał  pochwycił ją w ramiona i mocno przytulił. Wiedział że Ona ma ciężkie chwile  Ona już po minucie żałowała tego co powiedziała.

ferbetka dodano: 12 maja 2010

- Nienawidzę Cię! - Krzyknęła. - On milczał, pochwycił ją w ramiona i mocno przytulił. Wiedział że Ona ma ciężkie chwile, Ona już po minucie żałowała tego co powiedziała.

Wieczorna pora. Siedzę nad kubkiem kakao  myślę o niczym. Czasem tylko o Tobie. Mniej więcej 60 razy na minutę. Siedząc w wannie spowiadam się pralce z miłości do Ciebie.

ferbetka dodano: 12 maja 2010

Wieczorna pora. Siedzę nad kubkiem kakao, myślę o niczym. Czasem tylko o Tobie. Mniej więcej 60 razy na minutę. Siedząc w wannie spowiadam się pralce z miłości do Ciebie.

Nigdy nie płakała. Za bardzo cierpiała  żeby płakać... Wiesz  serce może pęknąć  ale i tak bije dalej.

ferbetka dodano: 12 maja 2010

Nigdy nie płakała. Za bardzo cierpiała, żeby płakać... Wiesz, serce może pęknąć, ale i tak bije dalej.

w czasie deszczu park był pusty  była tylko Ona  zapłakana  lecz ciężko było odróżnić łzę od kropli deszczu. Ona wiedziała... że niebo płacze razem z nią  a on zamiast z nią płakać całuje inna

ferbetka dodano: 12 maja 2010

w czasie deszczu park był pusty, była tylko Ona, zapłakana, lecz ciężko było odróżnić łzę od kropli deszczu. Ona wiedziała... że niebo płacze razem z nią, a on zamiast z nią płakać całuje inna

 rysując marzenia na kartce papieru   uwierzyłam że się spełnią   33

ferbetka dodano: 12 maja 2010

`rysując marzenia na kartce papieru , uwierzyłam że się spełnią < 33

 Z czego składa się miłość?  Z 2 sylab  6 liter. Poza tym: z miliona emocji  tysiąca sprzeczności  setek niepewności  a to wszystko tylko pomiędzy  bagatela!  dwojgiem ludzi. Słowem   nie ogarniesz.

ferbetka dodano: 12 maja 2010

-Z czego składa się miłość? -Z 2 sylab, 6 liter. Poza tym: z miliona emocji, tysiąca sprzeczności, setek niepewności, a to wszystko tylko pomiędzy (bagatela!) dwojgiem ludzi. Słowem - nie ogarniesz.

powiem ci prawdę  mam ciężki charakter  i marne szanse by się zmienić.

ferbetka dodano: 12 maja 2010

powiem ci prawdę, mam ciężki charakter, i marne szanse by się zmienić.

  a znasz takie uczucie gdy serce mocniej bije  nie umiesz złapać oddechu  trzęsiesz się i nie wiesz co powiedzieć ?   uczucie gdy widzisz ukochaną osobę  a nie możesz z nią być.   dokładnie.

ferbetka dodano: 12 maja 2010

- a znasz takie uczucie gdy serce mocniej bije, nie umiesz złapać oddechu, trzęsiesz się i nie wiesz co powiedzieć ? - uczucie gdy widzisz ukochaną osobę, a nie możesz z nią być. - dokładnie.

Siedząc na parapecie  przy zgaszonym świetle i z kubkiem gorącej herbaty  który wręcz parzy mnie w dłonie  patrząc na krople deszczu odbijające się od okna  dochodzę do wniosku  że lubię być sama. Bez kogokolwiek obok. Czasami obecność innej osoby nie pozwala mi na bycie taką  jaką jestem w danym momencie. Często udaję  że jest dobrze  byleby uniknąć zwierzeń i pocieszeń. Jednak z drugiej strony dobrze mieć kogoś obok  kogoś  kto wciągnie nas z powrotem  gdy wypadniemy za burtę  i dobrze czuć się potrzebnym  by komuś innemu móc zawsze pomóc. Jakby nie patrzeć jest to zamknięte koło. Dla mnie bez wyjścia. Nie potrafię być bardziej w lewo  ani w prawo.

ferbetka dodano: 12 maja 2010

Siedząc na parapecie, przy zgaszonym świetle i z kubkiem gorącej herbaty, który wręcz parzy mnie w dłonie, patrząc na krople deszczu odbijające się od okna, dochodzę do wniosku, że lubię być sama. Bez kogokolwiek obok. Czasami obecność innej osoby nie pozwala mi na bycie taką, jaką jestem w danym momencie. Często udaję, że jest dobrze, byleby uniknąć zwierzeń i pocieszeń. Jednak z drugiej strony dobrze mieć kogoś obok, kogoś, kto wciągnie nas z powrotem, gdy wypadniemy za burtę, i dobrze czuć się potrzebnym, by komuś innemu móc zawsze pomóc. Jakby nie patrzeć jest to zamknięte koło. Dla mnie bez wyjścia. Nie potrafię być bardziej w lewo, ani w prawo.

Patrzyłam się na Ciebie i już mi nie zależało. Po prostu  miałam na Ciebie wyjebane. Mogłeś sobie robić co chcesz  lizać się z jakąkolwiek dziewczyną i śmiać się kiedy ja ciągle cierpiałam. I potem podszedłeś do mnie i zacząłeś rozmawiać  tak jakby nigdy nic. I znowu to przyszło. Serce jakoś tak dziwnie mi wibrowało. Taak  to chyba najlepsze określenie. I to tak nagle przyszło. Tak po prostu. Znów mi na Tobie zależy. A ja już tak nie chcę!

ferbetka dodano: 12 maja 2010

Patrzyłam się na Ciebie i już mi nie zależało. Po prostu, miałam na Ciebie wyjebane. Mogłeś sobie robić co chcesz, lizać się z jakąkolwiek dziewczyną i śmiać się kiedy ja ciągle cierpiałam. I potem podszedłeś do mnie i zacząłeś rozmawiać, tak jakby nigdy nic. I znowu to przyszło. Serce jakoś tak dziwnie mi wibrowało. Taak, to chyba najlepsze określenie. I to tak nagle przyszło. Tak po prostu. Znów mi na Tobie zależy. A ja już tak nie chcę!

Miałeś tak kiedyś? Nie możesz zasnąć  trzymając w ręku telefon  ciągle odblokowując klawiaturę   a nóż  może jest sms  może nie było słychać dźwięku... Rano wstajesz półprzytomny  szukasz kogoś w tłumie ludzi  choć wiesz  że tam  go nie ma.. żyjesz nadzieją  że może.. może dziś  może właśnie w tym tłumie.. że może.. Ach  miałeś tak? Bagatelizujesz wszystkie inne sprawy  tylko dla tej jednej  chociaż doskonale wiesz  że jest ona pozbawiona sensu.... Miałeś tak? No właśnie  nie miałeś tak  więc proszę nie mów mi  że rozumiesz.

ferbetka dodano: 12 maja 2010

Miałeś tak kiedyś? Nie możesz zasnąć, trzymając w ręku telefon, ciągle odblokowując klawiaturę - a nóż, może jest sms, może nie było słychać dźwięku... Rano wstajesz półprzytomny, szukasz kogoś w tłumie ludzi, choć wiesz, że tam, go nie ma.. żyjesz nadzieją, że może.. może dziś, może właśnie w tym tłumie.. że może.. Ach, miałeś tak? Bagatelizujesz wszystkie inne sprawy, tylko dla tej jednej, chociaż doskonale wiesz, że jest ona pozbawiona sensu.... Miałeś tak? No właśnie, nie miałeś tak, więc proszę nie mów mi, że rozumiesz.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć