 |
|
Nie było mnie dla nikogo. Siedziałam w swoim ulubionym krześle z kubkiem herbaty. Po raz pierwszy w życiu ucząc się czerpania radości z bycia samą.
|
|
|
|
patrzę w jeden punkt na niebie, chyba mam dziś dużo więcej sił na dostrzeganie pewnych kwestii niż zazwyczaj .
|
|
|
|
cały świat ocieka plastikiem. sztuczne zewnętrze, bo wnętrza brak.
|
|
|
|
i kto by pomyślał, że jeszcze kilka lat temu była naiwną dziewczynką, która siedząc na krześle nie dostawała paluszkami do ziemi. Dziś jest dziewczyną, która prawie sięgnęła nieba, lecz równie naiwna.
|
|
|
|
powinni mi przyznać medal, za popełnianie życiowych błędów w najbardziej prymitywny sposób, jaki jest tylko możliwy.
|
|
|
|
i wybuchnę Ci śmiechem w twarz, gdy jeszcze raz wspomnisz o miłości.
|
|
|
|
tak bardzo cię kocham, a jednocześnie nienawidzę. jak to możliwe, że budzisz we mnie każdą skrywaną przed światem emocje .?
|
|
|
|
(...) od jutra będę smutna, od jutra, nie od dziś... i każdego dnia, choćby nie wiem jaki był smutny... powiem... od jutra będę smutna... od jutra...nie od dziś...
|
|
|
|
Mam Cię na wyciągnięcie ręki, na każdy mój telefon przychodzisz do mnie, pocieszasz, razem ze mną płaczesz, później razem się śmiejemy. Czuję, że nie jestem niepotrzebna. Jednak świadomość tego, że Twoje serce nigdy nie będzie należeć do mnie tylko do niej, przerasta mnie. Jesteś obok, ale tak jakby Cię nie było. Czy jestem szczęśliwa? Nie, ten miód jest gorzki
|
|
|
|
i wy mówicie, że macie przyjaciół. prawdziwy przyjaciel da ci rękaw, żebyś mogła się wypłakać. za ostatnie dwa złote kupi ci czekoladę, bo płaczesz. przybiegnie do ciebie o 21:00, bo chłopak ma cię w dupie, nie przeszkadza ci. gdy próbujesz popełnić samobójstwo - tylko z komórką w ręku czeka kiedy zemdlejesz, by zadzwonić na pogotowie.
|
|
|
|
Rozczulanie się nad sobą nic nie da. Ale miło posłuchać ludzi, który starają się Ciebie pocieszyć...
|
|
|
|
Możesz traktować mnie jak powietrze, przecież bez niego nie da się żyć.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
