 |
upadam, pierdolę że się
znowu nie układa
powtarzam że już miałem
nie upadać.
|
|
 |
Czasami chciałabym to opisać w jakiś niezwykły sposób.
Chciałabym, żeby ludziom, którzy to czytają na moment
urywał się oddech i wracali do tych momentów z
przeszłości, które dla mnie są teraźniejszością.
Chciałabym, żeby to było wyszukane, żeby nikt inny
przede mną nie opisał tego w taki sposób. Gdybym
mogła, wymyśliłabym swój język, gdyby tylko to mogło
oddać moje uczucia. Uwierz, chciałabym powiedzieć coś
takiego, żeby inni mnie zapamiętali, żeby było wiadomo,
że to moje i nikogo innego. Takie słówko, takie zdanie,
które wryję się w pamięć. Słówko o Tobie. Tyle, że nie
umiem tego opisać, bo ktoś przede mną już to przeżył.
Nie potrafię oddać tego tak jakbym chciała. Efekt
końcowy nigdy nie jest zadowalający, nigdy nie jest
wystarczający. Zrobiłabym wiele dla świadomości, że oto
umiem przelać na zewnątrz moje wnętrze. Tyle, że nie
potrafię. Tęsknię za Tobą. Ładniej nie umiem./esperer
|
|
 |
Całe życie biegnij ku czemuś, a nie uciekaj przed
czymś...
|
|
 |
Wartość masz w sobie, w nikim innym.
|
|
 |
"Żeby nie wiem jak człowiek był twardy, to z każdego
uczucia coś w nim zostaje".
|
|
 |
Nie dzwonisz, nie piszesz, nie rozmawiasz z nim.
Koniec. Jeśli wiesz, że jest na imprezie albo w barze,
nie idziesz tam. Mnie to zajęło jakiś rok. Szczęściarze
wychodzą z tego w dwa tygodnie, dwa miesiące, dwa
dni. Myślałam, że zawsze na jego widok będzie mnie
skręcało, będę zazdrosna o jego nową, ale nie. Przeszło
mi. Jesienią spadły liście, zimą śnieg, (...) Minęło.
Czasem kiedy myślę o tym co robiłam, ile dałam, żeby
go zdobyć, żeby mnie kochał, myślę o tym i jest mi
wstyd...
|
|
 |
To nie sztuka poprzewracać Ci w głowie. Ale poukładać
świat w taki sposób, by wszędzie było miejsce dla nas
dwojga...
|
|
 |
-Haha, popatrz jak ona się lubi bawić. W ogóle, jak patrzysz na Nią z dołu, to ma taki słodki pyszczek. -Uwielbiam Twojego kociaka. -Gryzie znowu. -Bo ją denerwujesz. -Patrz jak próbuje ustać na łapkach. Pati patrz! -Kto?!(..)I pamiętam Jego wyraz twarzy i ten szok połączony z przerażeniem w oczach, gdy zrozumiał jak chwilę wcześniej się do mnie zwrócił. Już nie liczył się kot szalejący po pokoju, tylko myślał jak z tego wybrnąć. Autentycznie widziałam w Jego oczach strach o to, jak zareaguję. -Przepraszam. Nie wierzę, że tak powiedziałem. -Okej..-Dlaczego? Dlaczego kurwa mać nazwałem Cię imieniem tej kurwy? -Może chciałbyś bym była nią, nie mną. -Przepraszam kochanie. -To nie ma znaczenia. Się nie przejmuj..Co chcesz w końcu oglądać? -Zostaw tego laptopa. Przytulisz mnie czy jesteś wściekła? -Toć na co mam się wściekać. Po prostu mi przykro. Bo sądzę, że wciąż o niej myślisz, a ja jestem tylko dla zapełnienia czasu, którego i tak za wiele mi nie poświęcasz. -Zjebałem, znowu.“ / dzekson
|
|
 |
Inni wiedzą lepiej, nie wiedząc kurwa nic.
|
|
 |
Zachowaj w pamięci najpiękniejsze chwile, ale nie bój
się nowych.
|
|
|
|