 |
Twój potencjalny debilizm nie obliguje mnie do kontynuacji konwersacji z Tobą.
|
|
 |
I nigdy nie mów, że kochasz tylko po to, żeby kogoś pocieszyć. Nigdy nie mów o wspólnych nocach, skoro wiesz, że jednak nie chcesz. Nigdy nie zostawiaj pijanego, skoro wiesz, że sam pijesz. Nigdy nie mów, że Cię nie ma, lecz po prostu powiedz, że nie chcesz rozmawiać. Nigdy nie mów, że wszystko Ci się we mnie podoba, jeśli nie podoba Ci się nic. Nigdy nie mów, że jestem jedyna, wyjątkowa, skoro wiesz, że to gówno prawda. Nigdy nie całuj, jeśli wiesz, że to dla Ciebie nic nie znaczy, bo dla kogoś może to oznaczać bardzo dużo. Nigdy nie mów "zapomnij", skoro wiesz, że i tak tego nie zrobię, bo nie chcę i nie potrafię. Nigdy nie mów, że to nie jest takie trudne, jeśli wiesz, że dla mnie to najtrudniejsza rzecz jaka kiedykolwiek zrobiłam. Nigdy nie chciej wracać do starych czasów, skoro wiesz, że niedługo zostawisz, złamiesz serce i powiesz "spierdalaj". Proszę Cię, nie kłam. Czy wymagam za wiele?
|
|
 |
siedziała na opustoszałej łące bawiąc się kosmykiem swoich złotych włosów z nadzieją, że tego lata też podbiegnie do niej z koszem truskawek, wiedząc jak je uwielbia. i że po raz kolejny, częstując go jedną z nich, wyzna miłość.
|
|
 |
Niby niepokorny, grzeczny, dobrze wychowany chłopiec z dobrej rodziny. Dobrze się uczy, nie sprawia problemów wychowawczych. Ale tak na prawdę nikt go nie zna, jedyna ta osobą jestem ja. Nawet rodzina nic o nim nie wie, to jak się zachowuje to tylko pozory. Przy nich jest innym człowiekiem, podobno nie może być sobą. Na prawdę chodzi na wagary, olewa szkolę jak może, ale ma dobre stopnie. Dobrze udaje grzecznego i słodkiego . Jest wulgarny i nie zna umiaru w piciu i paleniu. Chodzi na tanie wino i jointy . Podrywa dziwki i całuje jak bóg . Kradnie dla mnie bombonierki, nie pochwalam tego, ale mimo to jest moim najlepszym przyjacielem. // dafitt
|
|
 |
Uwielbiam ten stan kiedy żyjemy sobą obydwoje. Całujemy się w sklepie, opierając się o półki z alkoholem i to że właściciel, ochroniarz i kamery znają nas bardzo dobrze. Przytulamy się w parku z papierosem w ręku, miejska nie raz nas spisała, rodzice nic nie wiedzą, mamy na nich sposób. Tańczymy na polu, przy gwiazdach puszczając muzykę z telefonu. Towarzyszą nam świetliki które lataja wokół nas, wyczuwając nasze wielkie i mocne uczucie. z Tobą mogę wszystko. // dafitt
|
|
 |
JESTEŚ SPÓJNIKIEM MOICH UST Z TWOIMI // dafitt
|
|
 |
weź to doceń, te koncerty,
melanże i nieprzespane noce.
|
|
 |
niestety jestem tylko człowiekiem ( ciągle nad tym ubolewam )
|
|
 |
co za sens w patrzeniu, jak patrzysz ?
|
|
 |
Widziałam kiedyś piękną, promienną dziewczynę. A teraz? Teraz widze puszczającą się dziwke, z krwistoczerwonymi paznokciami i roztarganymi włosami.
|
|
 |
urodziłam się suką. umrę księżniczką. zobaczysz.
|
|
 |
a jeśli chcesz wiedzieć, choć wiem, że tak nie jest, to czekam na Ciebie. chcę, abyś teraz i tutaj przy mnie był, i już nigdy nie zostawiał. tęsknie za Tobą.
|
|
|
|