|
I obiecałam mu ze nie przeklnę nawet w myślach . - Ja pierdole jak mogłam kurwa tak pomyśleć. // dafitt
|
|
|
' nie muszę być miła i grzeczna,
to nie przedszkole .. '
|
|
|
Usiadłam przy stole. Do kuchni wparowała mama. Zaczęła mówić coś o obiedzie. Zadzwonił dzwonek do drzwi. Otworzył tata. 'Mała, do Ciebie.' Wstałam leniwie. Zobaczyłam gościa i uśmiechnęłam się słodko. 'Wejdź.' Zaprosiłam go do środka. Ledwo zdążył wejść, a już przylgnęliśmy do ściany, tonąc w pocałunku. Odepchnęłam go delikatnie. 'Rodzice są obok.' Zrobił minę smutnego dzieciaka. 'Chodź.' Pociągnęłam go za rękę, prowadząc na górę, do pokoju. Zamknął za sobą drzwi. Po chwili poczułam jego usta na swojej skórze. Przerwał. Odwróciłam się zdziwiona. Rzucił się na moje łóżko. 'Powalcz trochę o mnie.' Zaczęłam się śmiać. 'Oszalałeś?' Pokręcił przecząco głową. Usiadłam na niego okrakiem i zaczęłam łaskotać. Zwijał się ze śmiechu. W końcu wylądował na mnie. Zbliżył swoje usta do moich. 'Nie pocałuję Cię.' Szepnął. 'Nie chcę.' Odpowiedziałam beztrosko. Nie wytrzymał nawet trzech sekund
|
|
|
chcę Cię o smaku toffi, polanym karmelem, pachnącym słodko i trzymającym w ręku dla mnie 'krówki' .
|
|
|
niektórzy ludzie nie wiedzą , jak wiele znaczy sam ich widok .
|
|
|
zawsze można się pociąć i być emo , lub wypić butelkę Bolsa i być alkoholiczką ./ kogo?
|
|
|
Jeśli robię coś źle to powiedz mi o tym. Skąd mam o tym wiedzieć? Nie jestem duchem świętym.
|
|
|
za każdym razem , kiedy mama w nerwach krzyczy : - za mało Cię lałam , jak byłaś mała ! . - mam ochotę jej wygarnąć : - trzeba było mnie zatłuc na śmierć . teraz nie miałabyś ze mną żadnych problemów
|
|
|
|