 |
Nikomu nie powiem, że twój głos jest moim ulubionym dźwiękiem.
|
|
 |
dziękuję wam za każde chwile szczęścia którymi ciągle mnie obdarowujecie
|
|
 |
when the sun goes down,
then i want you the most
|
|
 |
rzuć wszystko i chodź ze mną, wtedy
udowodnisz, że jesteś wart moich uczuć
|
|
 |
you don't need to be a superman, batman or ironman,
just be my man!
|
|
 |
poproś mnie bym była Twoim Elfem, Twoim łóżkiem, Twoim kubkiem, pełnym aromatycznej kawy, bym była takim ukojeniem jak papieros po egzaminie, bym była Twoim pamiętnikiem, co pamięta zawsze. Poproś bym była kimkolwiek
|
|
 |
Od ich rozstania minął dokładnie rok. Pamiętała to dokładnie. Jego słowa: 'To koniec' zraniły ją tak bardzo. Ale teraz jest szczęśliwa, sama, niezależna. Zapomniała, że kiedykolwiek go kochała. Pamiętała tylko rozstanie. Zawsze mówiła sobie, że gdy wróci powie mu 'spierdalaj'. Wmawiała sobie, że on już nic dla niej nie znaczył. Ale tego dnia gdy Go zobaczyła na plaży, gdzie zawsze chodzili razem, wróciły wszystkie wspomnienia. Zastanawiała się co On tu robi. Ona przyszła tu po raz pierwszy bo tu się wszystko zaczęło ale też i skończyło. Postanowiła go zapytać. Podeszła i cichym głosem zapytała co tu robi. Odpowiedział 'Codziennie tu przychodzę, bo tak mi Ciebie brak, a tu czuję Twoją obecność. I zawsze mam nadzieję, że tu przyjdziesz'. Zrozumiała, że On nadal ją kocha. Ale zrozumiała także, że Ona nie przestała kochać jego. Przeprosił ją. Wybaczyła.
|
|
 |
Zbudujmy miejsce, które pachnie miłością, pachnie wolnością, kwitnącą łąką.
|
|
 |
Chcesz, zasłoń mi oczy, ja będę szła jak ślepiec. A co powinieneś, to Ty już wiesz to najlepiej.
|
|
 |
Czy zdajemy sobie sprawę, że powinniśmy dziękować za najbliższych? Oni pomagają nam dojrzewać, uczą tolerancji, poznawania siebie i innych. Tak się czasem sobie podobamy, że wokół siebie chcemy mieć i widzieć tak samo sympatycznych, jak my. Tymczasem ci najbliżsi są różni, i to tych różnych mamy kochać, a nie podobnych do nas.
|
|
 |
gdyby tak można było wejść w opcję edytuj, poprawić albo usunąć niepotrzebne, całkiem niechciane chwile lub nawet lata. schować pod dywan zepsute dotykaniem czasu, grymasem znaczone, zablokowane przez administratora frustracje mojego życia.
|
|
|
|