 |
miał artystyczny nieład na głowie, łagodny uśmiech, a jego oczy były koloru niebieskiego. był piękny! : *
|
|
 |
chyba najbardziej kocham jego uśmiech. działa na mnie jak lekarstwo, ze skutkami ubocznymi włącznie.
|
|
 |
Kiedy pierwszy raz Cię ujrzałam, nie pomyślałam, że mogłabym Cię kochać
|
|
 |
Wszystko, co jest z Tobą związane, mnie prześladuje. Jesteś wszędzie!
|
|
 |
moje szczęście jest jak zimowe promyki słońca.
bardzo nie widoczne.
|
|
 |
moje szczęście jest jak zimowe promyki słońca.
bardzo nie widoczne.
|
|
 |
ten uśmiech niby taki infantylny, to spojrzenie takie banalne,
ale mogłabym pochłaniać je godzinami.
|
|
 |
Mój telefon stęskniony za wiezcornymi namiętnościami..
|
|
 |
- kkkoooccchhhaaammm cciieee........
- Co ?
- Nie nic, klawiaturę czyszczę.
|
|
 |
dalej pamiętam , jak topiłam się w Twojej ulubionej bluzie.
|
|
 |
mam napad mega tęsknoty, czekolada się skończyła,
najbliższy sklep zamknięty z powodu remanentu, zostało mi tylko łapać płatki śniegu na język w drodze do domu, aby choć trochę oderwać myśli od Ciebie.
|
|
 |
jesteś moją czekoladą. taką słodką, która upaja na kilka chwil, ale potem ciągle masz ochotę na więcej
|
|
|
|