|
gotowa byłam oddać mu ostatnią paczkęmoich ulubionych żelek , bo miłośc wymaga poświęceń .
|
|
|
szklące oczy. nogi jak galareta i to serce bijące jak szalone. a to tylko przez to że go spotkała wszystkie wspomnienia wróciły.cały miesiąc poszedł się jebać
|
|
|
mała głupia dziewczynka , która da rade , bo musi .
|
|
|
' wyglądając przez okno obserwując pełnie księżyca, pierwszą myślą jesteś właśnie Ty. zastanawiam się co teraz robisz i czy chociaż przez chwilę zdarza Ci się tak po prostu o mnie pomyśleć.
|
|
|
Nie jestem zazdrosna , gdy widzę mojego byłego chłopaka z inną dziewczyną.
Rodzice nauczyli mnie , abym zużyte zabawki oddawała bardziej potrzebującym ;*
|
|
|
Stanęła naprzeciwko niego patrząc w jego piękne błękitne oczy które codziennie patrzą na nią z czułością , położyła dłoń na swoim sercu mówiąc - Przepraszam że to powiem ale muszę się przyznać że się zakochałam w Tobie i musiałam to powiedzieć nawet jeśli Ty tego nie czujesz . Spuściła swoją rękę z serca . On podszedł do niej nachylił się ku niej i szepnął cichutko - Przykro mi ale muszę Cię zamartwić . Odgarnął jej kosmyk włosów za ucho, łzy spłynęły jej po policzkach on znowu szepnął tym razem patrząc jej prosto w oczy - Też się w Tobie zakochałem . Pogładził lekko jej policzek i złożył na jej zimnych ustach delikatny i czuły pocałunek który rozpalił jej serce a zarazem usta .
|
|
|
wzięła do ręki telefon. zaczęła przeglądać kontakty. natrafiła na niego. weszła w edycje. na końcu imienia dopisała :* . zapisała.
|
|
|
jestem z siebie dumna. wreszcie jestem czyimś problemem, przez którego nie można w nocy spać, rozmyślając nad różnymi opcjami ' co by było gdyby'. role się odwróciły.
|
|
|
[..] TRZEBA ROBIĆ MELANŻ I SIĘ NIE PRZYZWYCZAJAĆ ; DD
|
|
|
; * pocałunki są mową miłośći więc może się wypowiesz .?
|
|
|
.będę Ci kłamać prosto w twarz,
jednocześnie kłamstwem gardząc.
bezwiednie będę Tobą manipulować.
nie muszę używać siły,
słowami ranię jak nikt
|
|
|
nie wypełniony tobą
mój pokój się nie kończy
nie ma ścian
ani okien
mój niepokój o ciebie
ogromnieje
czcionkami maszyny śledzę
urwany rytm twoich kroków
i jestem bezsilna
i nie umiem ani pisać
ani kochać.
|
|
|
|