 |
|
Przecież kiedyś ktoś w końcu doceni to, że jesteś.
|
|
 |
|
Gdybym była słabsza, już by mnie pewnie nie było.
|
|
 |
|
Samotność ma to do siebie, że najpierw boli, a potem człowiek zaczyna ją cenić.
|
|
 |
|
Lubię jak po prostu na mnie patrzysz i się uśmiechasz.
|
|
 |
|
Popełniłam wiele błędów, wiem. Ale dzięki nim nauczyłam się, że życie nie jest takie proste i trzeba nauczyć się walczyć z każdą przeciwnością losu. Być silnym, nie poddawać się. Tylko wstać i walczyć o to by było jak najlepiej. Walczyć o szczęście.
|
|
 |
|
To jest właśnie prawdziwa miłość. Kiedy kochasz bez względu na wszystko, kiedy potrafisz wybaczyć nawet, kiedy bardzo cierpiałaś. Kiedy w tej właśnie jednej osobie skupia się cały Twój świat i jej szczęścia pragniesz najbardziej, czasem nawet kosztem własnego.
|
|
 |
|
Chodź tu i powiedz, że jestem wszystkim.
|
|
 |
|
Pokochać to największe ryzyko ze wszystkich. To oddanie swojej przyszłości i swojego szczęścia w ręce drugiego człowieka. To zaufanie bez reszty. To odsłonięcie swoich słabości.
|
|
 |
|
A Ciebie Skarbie pragnę każdego dnia coraz bardziej.
|
|
 |
|
A największą moją wadą jest to, że kocham na zabój jednego, jedynego faceta. Jego imię jest moim mottem. Bransoletkę z Jego imieniem noszę na ręce. Śpię, wtulając się w Jego bluzę, a w portfelu noszę Jego zdjęcia. Tak. To prawda co mówi mi przyjaciółka: to naprawdę jest chora miłość. Psychiczne uzależnienie od drugiej osoby.
|
|
 |
|
Nie chcę już chwilowego szczęścia, tak delikatnego i ulotnego, pozwól mi Panie na coś trwalszego, na choć jeden powód do uśmiechu, tylko jeden, niezaprzeczalnie wieczny, reszta może się walić, bylebym miała pewność, że fundament zawsze będzie na swoim miejscu, bez względu na to jak wielkie zniszczenia poniesie reszta mojego świata, świata, który zawsze zacznę budować od nowa, zawsze na tym samym fundamencie, dobrze wiesz Boże, że to na tym chłopcu chcę oprzeć swoje życie
|
|
 |
|
z nią jest coś nie tak. z reguły jest po części jak powiązanie, lecz kiedy coś idzie nie po Twojej myśli, nagle brakuje dokumentu, umowy, który mogłaby zmienić cokolwiek. niejednokrotnie zaczynasz się dusić i szukać adwokata, mogącego uwolnić Cię z tej pułapki. tylko nie ma papierka z którym można pójść do sądu. nie ma nic co można rozwiązać na zwykłej rozprawie. miłość ma ten mankament - zostaje, niekiedy już niechciana. do bólu wryta w serce tak, że każda próba amputacji jest śmiertelna.
|
|
|
|