głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika miasto.samotnosci

Najgorzej jest wieczorem  kiedy kładę się do łóżka  wkładam słuchawki w uszy i zaczyna się bit. Wtedy wszystko mi wraca. Słowa piosenki gdzieś odpływają i pojawia się Twoja twarz  przypominają mi się różne sytuacje związane z Tobą  wyobrażam sobie naszą przyszłość.. i wtedy do oczu napływają mi łzy. Serce ściska się całej siły i braknie oddechu  bo przecież nie będzie żadnej wspólnej przyszłości. Nie byłam w stanie Cię przy sobie zatrzymać.

mrrrasniee dodano: 28 października 2012

Najgorzej jest wieczorem, kiedy kładę się do łóżka, wkładam słuchawki w uszy i zaczyna się bit. Wtedy wszystko mi wraca. Słowa piosenki gdzieś odpływają i pojawia się Twoja twarz, przypominają mi się różne sytuacje związane z Tobą, wyobrażam sobie naszą przyszłość.. i wtedy do oczu napływają mi łzy. Serce ściska się całej siły i braknie oddechu, bo przecież nie będzie żadnej wspólnej przyszłości. Nie byłam w stanie Cię przy sobie zatrzymać.

Nigdy nie dam Ci o sobie zapomnieć   możesz być pewien . Nie jestem z tych co dzwonią do siebie tylko w potrzebie .

mrrrasniee dodano: 28 października 2012

Nigdy nie dam Ci o sobie zapomnieć , możesz być pewien . Nie jestem z tych co dzwonią do siebie tylko w potrzebie .

ty jesteś tam  ja jestem tu  nie wiem co trzeba zrobić już i chciałabym dziś mieć już pod nogami pewny grunt i żyć z Tobą  być przy Tobie  mieć coś  wiedzieć już.

mrrrasniee dodano: 28 października 2012

ty jesteś tam, ja jestem tu, nie wiem co trzeba zrobić już i chciałabym dziś mieć już pod nogami pewny grunt i żyć z Tobą, być przy Tobie, mieć coś, wiedzieć już.

Słyszany gdzieś w podświadomości ton Twojego głosu  codziennie utula mnie do snu.

mrrrasniee dodano: 28 października 2012

Słyszany gdzieś w podświadomości ton Twojego głosu, codziennie utula mnie do snu.

Nigdy nie mamy pewności  że osoba  którą mamy przed oczami  pojawi się przed nimi ponownie. Nie mamy pewności  że słowa  które zostawiamy na później będą miały okazje wylać się z nas. Nie mamy pewności  że zapach  który działa jak narkotyk jeszcze kiedyś dotrze do naszych zmysłów. Niewiadomą jest to co ześle na nas los   pamiętaj o tym....

mrrrasniee dodano: 28 października 2012

Nigdy nie mamy pewności, że osoba, którą mamy przed oczami, pojawi się przed nimi ponownie. Nie mamy pewności, że słowa, które zostawiamy na później będą miały okazje wylać się z nas. Nie mamy pewności, że zapach, który działa jak narkotyk jeszcze kiedyś dotrze do naszych zmysłów. Niewiadomą jest to co ześle na nas los - pamiętaj o tym....

Teraz na lekcjach w szkole siadam w ostatniej ławce pod ścianą . Zamyślam się opierając na łokciu . Twarz przysłaniam grzywką i włosami . Nawet nikt nie zwraca uwagi na wielkie krople spływające co chwilę po moich policzkach na zeszyt . Nauczyciele dziwią się   dlaczego przestałam być aktywna  dlaczego nie uczestniczę w lekcjach . Pytają   dlaczego zrobiłam się inna   dlaczego nie jestem taka  jak kiedyś   czemu zamknęłam się w sobie. Po prostu kiedyś było inaczej . Kiedyś było dobrze . Kiedyś byłam szczęśliwa .

mrrrasniee dodano: 28 października 2012

Teraz na lekcjach w szkole siadam w ostatniej ławce pod ścianą . Zamyślam się opierając na łokciu . Twarz przysłaniam grzywką i włosami . Nawet nikt nie zwraca uwagi na wielkie krople spływające co chwilę po moich policzkach na zeszyt . Nauczyciele dziwią się , dlaczego przestałam być aktywna, dlaczego nie uczestniczę w lekcjach . Pytają , dlaczego zrobiłam się inna , dlaczego nie jestem taka, jak kiedyś , czemu zamknęłam się w sobie. Po prostu kiedyś było inaczej . Kiedyś było dobrze . Kiedyś byłam szczęśliwa .

nie należę do tych latających po szkole w krótkich spódniczkach i machających tyłkami na lewo i prawo. nie wyróżniam się butami na wysokim obcasie i durnowatym śmiechem na pół korytarza. może i nie zwracam na siebie uwagi nażelowanych kolesi   ale wisi mi to. bo jeśli chcę przykuć kogoś uwagę   zrobię to inteligencją a nie dupą

mrrrasniee dodano: 28 października 2012

nie należę do tych latających po szkole w krótkich spódniczkach i machających tyłkami na lewo i prawo. nie wyróżniam się butami na wysokim obcasie i durnowatym śmiechem na pół korytarza. może i nie zwracam na siebie uwagi nażelowanych kolesi - ale wisi mi to. bo jeśli chcę przykuć kogoś uwagę - zrobię to inteligencją a nie dupą

Przepiszę nasze dobre wspomnienia na czystą kartkę. Skreślę kłótnie i złe chwile. Podkreślę wielkie słowa  ozdobię szlaczkiem małe gesty. Powieszę na pustej  białej ścianie w pokoju. Zamknę drzwi za sobą na zamek i wyrzucę klucz  bym nie mogła wrócić by coś dopisać. Przecież chcę pamiętać tylko miłość.

mrrrasniee dodano: 28 października 2012

Przepiszę nasze dobre wspomnienia na czystą kartkę. Skreślę kłótnie i złe chwile. Podkreślę wielkie słowa, ozdobię szlaczkiem małe gesty. Powieszę na pustej, białej ścianie w pokoju. Zamknę drzwi za sobą na zamek i wyrzucę klucz, bym nie mogła wrócić by coś dopisać. Przecież chcę pamiętać tylko miłość.

zajebisteee hehehe teksty toolkaa dodał komentarz: zajebisteee hehehe do wpisu 28 października 2012
napewno będzie lepiej trzeba w to tylko uwierzyć i napewno będzie lepiej   teksty toolkaa dodał komentarz: napewno będzie lepiej,trzeba w to tylko uwierzyć i napewno będzie lepiej;) do wpisu 28 października 2012
http:  www.pino.pl pages usun konto            tam usuniesz! teksty toolkaa dodał komentarz: http://www.pino.pl/pages-usun_konto------------tam usuniesz! do wpisu 27 października 2012
Kiedy się zakochasz  nawet nie ogarniesz  kiedy to się stało. Może to był poniedziałek  może piątek. Przy którymś jego uśmiechu  przy której rozmowie z nim serce wystukało ten cudowny rytm. Rytm miłości. I wiesz nie od dziś  że po jednej rozmowie z nim nie schodzi Ci uśmiech z buzi. Że chciałabyś  żeby to był jedyny. I nawet nie wiesz  kiedy zamiast kolegi zaczęłaś go traktować... Hm. No właśnie jak? Jak kandydata na mężczyznę swojego życia.

mrrrasniee dodano: 27 października 2012

Kiedy się zakochasz, nawet nie ogarniesz, kiedy to się stało. Może to był poniedziałek, może piątek. Przy którymś jego uśmiechu, przy której rozmowie z nim serce wystukało ten cudowny rytm. Rytm miłości. I wiesz nie od dziś, że po jednej rozmowie z nim nie schodzi Ci uśmiech z buzi. Że chciałabyś, żeby to był jedyny. I nawet nie wiesz, kiedy zamiast kolegi zaczęłaś go traktować... Hm. No właśnie jak? Jak kandydata na mężczyznę swojego życia.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć