![To dziś panieńskie ... za tydzień weselicho mojej najstarszej siostry ... ufff ... Nie mogę się już doczekać](http://files.moblo.pl/0/5/76/av65_57663_u6e75r.png) |
To dziś panieńskie ... za tydzień weselicho mojej najstarszej siostry ... ufff ... Nie mogę się już doczekać ; ]
|
|
![Boże ! Dziękuję Ci za takie osoby jak Ona ! Dziękuję że dajesz mi wiare że może być lepiej. Dziękuję Ci Dominisia 3 za wszystko. Za to że wytrzymujesz moje marudzenie za to że mnie pocieszasz i rozśmieszasz do łez ! Dziękuję że jesteś! :](http://files.moblo.pl/0/5/76/av65_57663_u6e75r.png) |
Boże ! Dziękuję Ci za takie osoby jak Ona ! Dziękuję że dajesz mi wiare że może być lepiej. Dziękuję Ci Dominisia < 3 za wszystko. Za to że wytrzymujesz moje marudzenie , za to że mnie pocieszasz i rozśmieszasz do łez ! Dziękuję że jesteś! : **
|
|
![Próbuję si ę cieszyć każdą chwilą lecz gdy znowu przychodzi mi ta myśl do mojej głowy nic zupełnie nic nie przywróci mi tego uśmiechu ...](http://files.moblo.pl/0/5/76/av65_57663_u6e75r.png) |
Próbuję si,ę cieszyć każdą chwilą, lecz gdy znowu przychodzi mi ta myśl do mojej głowy, nic zupełnie nic nie przywróci mi tego uśmiechu ...
|
|
![bo czasem potrzebujemy przerwy aby zrozumieć i docenić co jest dla nas ważne i jak wiele możemy stracić.](http://files.moblo.pl/0/5/76/av65_57663_u6e75r.png) |
bo czasem potrzebujemy przerwy,
aby zrozumieć i docenić co jest dla nas ważne i jak wiele możemy stracić.
|
|
![porozmawiajmy o tym jak ciężko jest zapomnieć](http://files.moblo.pl/0/5/76/av65_57663_u6e75r.png) |
porozmawiajmy o tym jak ciężko jest zapomnieć
|
|
![Cicha melodia leci w tle... ja nadal przelewam swoje smutki na kartkę. A Ciebie nadal nie ma przy mnie znowu nie odpisujesz. Za pewne miną godziny ty napiszesz że przepraszasz że nie widziałeś wiadomości a pomagałeś w domu. Znowu będziesz kłamał wymyślał nieprawdę która i tak wyjdzie na jaw ale nie powiem Ci że coś jest nie tak. Nie powiem Ci że wiem o wszystkim że widziałam Cię tamtego dnia gdzie rzekomo miałeś jechać po książki . Bo po co robić problemy z niczego? po co coś mówić jak i tak mi wciśniesz mi nową bajeczkę a ja jak grzeczne dziecko wsłucham się w nią i pocałuje Cię za szczerość i za to że znosisz moje marudzenia. Miłość ? Tak jedno kocha za mocno. Zostawić go? A umiesz żyć bez powietrza? Bo moim powietrzem jest On ! Serce przyśpiesza puls moje ciało przyzwyczaiło sie do bólu.... Nie martw się poradzę sobie ...](http://files.moblo.pl/0/5/76/av65_57663_u6e75r.png) |
Cicha melodia leci w tle... ja nadal przelewam swoje smutki na kartkę. A Ciebie nadal nie ma przy mnie, znowu nie odpisujesz. Za pewne miną godziny ty napiszesz że przepraszasz, że nie widziałeś wiadomości a pomagałeś w domu. Znowu będziesz kłamał, wymyślał nieprawdę, która i tak wyjdzie na jaw, ale nie powiem Ci że coś jest nie tak. Nie powiem Ci że wiem o wszystkim, że widziałam Cię tamtego dnia gdzie rzekomo miałeś "jechać po książki". Bo po co robić problemy z niczego? po co coś mówić jak i tak mi wciśniesz mi nową bajeczkę, a ja jak grzeczne dziecko wsłucham się w nią i pocałuje Cię za szczerość i za to że znosisz moje marudzenia. Miłość ? Tak jedno kocha za mocno. Zostawić go? A umiesz żyć bez powietrza? Bo moim powietrzem jest On ! Serce przyśpiesza puls, moje ciało przyzwyczaiło sie do bólu.... Nie martw się , poradzę sobie ...
|
|
![Wszyscy tego chcą. Czysta karta nowy początek. Jakby tak miało być łatwiej. Spytaj o to gościa który wtacza głaz pod górę. Nie ma nic łatwego w zaczynaniu od nowa... Absolutnie nic.](http://files.moblo.pl/0/5/76/av65_57663_u6e75r.png) |
Wszyscy tego chcą. Czysta karta, nowy początek. Jakby tak miało być łatwiej. Spytaj o to gościa, który wtacza głaz pod górę. Nie ma nic łatwego w zaczynaniu od nowa... Absolutnie nic.
|
|
![Usłyszał głośny sygnał widział że coś się stało. Wyszedł przed dom zobaczył martwe ciało. Rzekomo dziewczyna młoda. Białaczka rak swoje ostatnie chwili chciała spędzić w parku. Reanimowali ją zabrali do karetki odjechała na sygnale. Ulice dalej dźwięk ucichł. Karetka nie musiała się już nigdzie śpieszyć...](http://files.moblo.pl/0/5/76/av65_57663_u6e75r.png) |
Usłyszał głośny sygnał, widział że coś się stało. Wyszedł przed dom, zobaczył martwe ciało. Rzekomo dziewczyna,młoda. Białaczka- rak swoje ostatnie chwili chciała spędzić w parku. Reanimowali ją, zabrali do karetki, odjechała na sygnale. Ulice dalej dźwięk ucichł. Karetka nie musiała się już nigdzie śpieszyć...
|
|
![' jaki jest świat? ' zapytał ją psycholog ' kolorowy' odpowiedziała i zaczęła się śmiać ' jakie kolory ma Twój świat? ' padło kolejne pytanie ' czarne szare białe czerwone' rzekła spoglądając się w przestrzeń ' czerwony?' zdziwił się ' tak pełno w nim krwi' szepnęła kryjąc swe ręce w kieszeni ...](http://files.moblo.pl/0/5/76/av65_57663_u6e75r.png) |
' jaki jest świat? ' zapytał ją psycholog ' kolorowy' odpowiedziała i zaczęła się śmiać ' jakie kolory ma Twój świat? ' padło kolejne pytanie ' czarne, szare, białe, czerwone' rzekła spoglądając się w przestrzeń ' czerwony?' zdziwił się ' tak, pełno w nim krwi' szepnęła kryjąc swe ręce w kieszeni ...
|
|
![1 Pamiętam spojrzałam się wtedy swoimi jeszcze małymi oczkami na smutne oczka mamy. Pamiętam doskonale jej łzy i krzyki na osobę na którą wołałam przez bliskie 7 lat tata . I ten dźwięk ciągnącej się walizki po ziemi. Ten człowiek miał czelność nas opuścić. Od tak. Los jest okrutny. Faceci są okrutni zawsze tak powtarzałam po jego odejściu. I nadszedł ten dzień gdy telefon zmienił nas cały los. Stojąc tak przy grobie mając prawie 9 lat wiedziałam że miłość istnieje. Byłam wtedy jeszcze dzieckiem a już tyle rozumiałam. Trzymałam jego zimną dłoń a potok łez polał się gdy z moich ust wydobył się cichy głos tatuś wróć . Opuścił nas bo co? nie chciał abyśmy widzieli jak umiera? jak z dnia na dzień było z nim gorzej? Nawet nie widział ile nasłuchałam się płaczu swojej mamy.](http://files.moblo.pl/0/5/76/av65_57663_u6e75r.png) |
[1]Pamiętam,spojrzałam się wtedy swoimi jeszcze małymi oczkami na smutne oczka mamy. Pamiętam doskonale jej łzy i krzyki na osobę, na którą wołałam przez bliskie 7 lat "tata" . I ten dźwięk ciągnącej się walizki po ziemi. Ten człowiek miał czelność nas opuścić. Od tak. Los jest okrutny. Faceci są okrutni, zawsze tak powtarzałam po jego odejściu. I nadszedł ten dzień, gdy telefon zmienił nas cały los. Stojąc tak przy grobie mając prawie 9 lat wiedziałam że miłość istnieje. Byłam wtedy jeszcze dzieckiem a już tyle rozumiałam. Trzymałam jego zimną dłoń a potok łez polał się gdy z moich ust wydobył się cichy głos " tatuś, wróć" . Opuścił nas, bo co? nie chciał abyśmy widzieli jak umiera? jak z dnia na dzień było z nim gorzej? Nawet nie widział ile nasłuchałam się płaczu swojej mamy.
|
|
![2 Ile razy musiałam podnosić ją z ziemi gdy wracałam do domu. A on chciał umilić nam ból. Nie udał mu się ten plan. Potem była to tylko codzienność. Wychodziłam z domu Ona ciągle spała wracałam musiałam podnosić ją z ziemi. I tak toczyło się moje życie przez najbliższe 10 lat. I potem nadszedł ten dzień. Dzień jak co dzień dni które tak bardzo nienawidziłam . Wróciłam później do domu niż zwykle iż musiałam zostać po zajęciach i uczyć się bo w domu nie dawałam nigdy rady. Jak zwykle leżała zwinięta w kłębek na ziemi a obok butelka próbowałam ją podnieść. Była zimna niż zwykle. Teraz mając 20 lat stoje przy jej trumnie. Patrze się na jej martwą twarz i wiecie co? nic nie czuje nie czuje bólu nie czuje szczęścia. Nie czuje totalnie nic. I to nie jest pustka to coś co nigdy nie zapomnę. Coś co na pewno zmieni mój tok myślenia. I wiare że miłość w moich rodzicach nigdy nie zgasła. I już nie zgaśnie...](http://files.moblo.pl/0/5/76/av65_57663_u6e75r.png) |
[2] Ile razy musiałam podnosić ją z ziemi gdy wracałam do domu. A on chciał umilić nam ból. Nie udał mu się ten plan. Potem była to tylko codzienność. Wychodziłam z domu Ona ciągle spała , wracałam musiałam podnosić ją z ziemi. I tak toczyło się moje życie przez najbliższe 10 lat. I potem nadszedł ten dzień. Dzień jak co dzień, dni które tak bardzo nienawidziłam . Wróciłam później do domu niż zwykle iż musiałam zostać po zajęciach i uczyć się bo w domu nie dawałam nigdy rady. Jak zwykle leżała zwinięta w kłębek na ziemi a obok butelka, próbowałam ją podnieść. Była zimna niż zwykle. Teraz mając 20 lat stoje przy jej trumnie. Patrze się na jej martwą twarz i wiecie co? nic nie czuje, nie czuje bólu, nie czuje szczęścia. Nie czuje totalnie nic. I to nie jest pustka, to coś co nigdy nie zapomnę. Coś co na pewno zmieni mój tok myślenia. I wiare że miłość w moich rodzicach nigdy nie zgasła. I już nie zgaśnie...
|
|
![Kiedy odszedł pogasły wszystkie światła słońce zniknęło a gwiazdy pospadały. Po prostu poczułam się jakby zabrał mi oczy bo tylko dzięki niemu potrafiłam patrzeć na świat i cieszyć się z każdej chwili którą dostawałam a później wszystko zniknęło wraz z jego odejściem. Nie wiedziałam jak mam się odnaleźć w tej ciemności która odbierała chęć życia. Ogarnęła mnie przerażająca nicość bałam się jakiegokolwiek ruchu. Ciągle tylko z wielką nadzieją nasłuchiwałam czy wraca czekałam aż odda mi wszystko co zabrał. Nie wrócił a ja musiałam nauczyć się spoglądać na świat z innej perspektywy. Musiałam odnaleźć inne światło chociażby małą iskierkę dzięki której znów zawalczyłabym o szczęście. I to wszystko ciągle trwa bo budowanie nowego świata jest o wiele trudniejsze niż Ci się wydaje. Potrzebuję miesięcy może i lat aby otworzyć oczy a później i serce. napisana](http://files.moblo.pl/0/5/76/av65_57663_u6e75r.png) |
Kiedy odszedł pogasły wszystkie światła, słońce zniknęło, a gwiazdy pospadały. Po prostu poczułam się jakby zabrał mi oczy, bo tylko dzięki niemu potrafiłam patrzeć na świat i cieszyć się z każdej chwili, którą dostawałam, a później wszystko zniknęło wraz z jego odejściem. Nie wiedziałam jak mam się odnaleźć w tej ciemności, która odbierała chęć życia. Ogarnęła mnie przerażająca nicość, bałam się jakiegokolwiek ruchu. Ciągle tylko z wielką nadzieją nasłuchiwałam czy wraca, czekałam aż odda mi wszystko co zabrał. Nie wrócił, a ja musiałam nauczyć się spoglądać na świat z innej perspektywy. Musiałam odnaleźć inne światło, chociażby małą iskierkę, dzięki której znów zawalczyłabym o szczęście. I to wszystko ciągle trwa, bo budowanie nowego świata jest o wiele trudniejsze niż Ci się wydaje. Potrzebuję miesięcy, może i lat aby otworzyć oczy, a później i serce. / napisana
|
|
|
|