 |
Co możesz zrobić? Przestań się bać i zacznij kopać w dupę ludzi, którzy nie przynoszą Ci dobrych rzeczy. No bo jaki masz pożytek z osób, w których towarzystwie nie czujesz się komfortowo? Czego nie wiesz? Fajność przyciąga fajność. Jak wymienisz kadrę na pozytywną, więcej pozytywnych przyjdzie, a te negatywne jednostki pójdą w dalekie pip. Nie bój się sprzedać kopa każdemu pajacowi, który sprawia, że czujesz się gorsza, słabsza, niefajna, mało ważna, głupia, wykorzystywana. Sekret tkwi w tym, że póki nie pokazujesz gdzie są drzwi, idioci nie wiedzą, jak w nie trafić. Pokaż drzwi i miej święty spokój. Nie potrzebujesz wokół siebie nikogo, kto sprawia, że nie czujesz się najfajniejsza na świecie.
|
|
 |
Co dzień : Spotykam ludzi, których nie lubię, w miejscach, których nie znoszę. Mówię im rzeczy, których nie myślę, udając człowieka, którym nie jestem..
|
|
 |
Nikt nie zaglądał w moje oczy głębiej niż Ty. Miałam wrażenie, że dotykasz mojej duszy, głaszczesz moje serce, jesteś bliżej niż ktokolwiek. Lubiłam to jak przenikałeś moją głębie, jak rozbierałeś mnie kawałek po kawałku, cząstka po cząstce. Stopniowo oddawałam Ci się cała, ja chciałam być tylko Twoja już na zawsze. Nie było miejsca na moim ciele, które nie wołałoby o Ciebie. To Ty stałeś się panem mojego świata, a mi zupełnie to nie przeszkadzało, to Ciebie pragnęłam najbardziej, Twojego uśmiechu, dotyku, Twojej czułości. Miałeś wszystko czego potrzebowałam... wszystko oprócz uczuć do mnie. Raniłeś mnie równocześnie dając mi powody do radości, byłeś moją ulubioną zagadką, chociaż tak bardzo bolesną. Dlatego czasem jeszcze za Tobą tęsknię i wołam Cię w snach. Jednak błagam, nie przychodź już do mnie. / napisana
|
|
 |
"Nie życz mi, proszę, spokojnej nocy, codziennie mam tak spokojną, że we śnie mogę umrzeć z nudów, życz mi w końcu niespokojnej i pełnej szaleństwa, takiej chcę nocy od ciebie".
|
|
 |
Są trzy rzeczy, które przemijają i nie wracają nigdy więcej : słowa, czas i szanse. Dlatego też ceń tego kto Cię ceni i nie przywiązuj dużej wagi do tych, którzy traktują Cię tylko jako jedną z opcji.
|
|
 |
Podobno miłość to magia, której nie można wyjaśnić żadnymi słowami. Wiesz, może to faktycznie prawda, skoro nie potrafię znaleźć słów, które w pełni oddałyby to, co czuję będąc przy tobie?
|
|
 |
Nie marnuj czasu na zazdrość. Zazdrość jest nieskończonym błędnym kołem. Ktoś zawsze będzie coś miał, co ty chcesz mieć i zawsze będziesz miał coś, co ktoś chce mieć.
|
|
 |
Dobrze jak ludzie w związku się czasem kłócą. Lepsze to niż obojętność, niż machnięcie ręką na problemy i udawanie, że nic się nie dzieje. Gdy się kłócicie to znaczy, że obojgu wam zależy, że to wszystko jeszcze ma dla was sens i próbujecie naprawić to co po drodze się pierdoli.
|
|
 |
- Dlaczego go nie zatrzymasz?!
- Ponieważ go kocham.
- Kochasz go, więc pozwalasz mu odejść?
- Tak. Jego szczęście jest ważniejsze niż moje.
- Czemu o niego nie walczysz?
- Bo do miłości nie można zmuszać..
- Zamierzasz poświęcić swoją radość życia?
- .. już ją poświęciłam..
- Nie żałujesz?
- Czasami.. ale kiedy widzę jego szczęśliwego.. z nią.. wiem, że podjęłam słuszną decyzję...
|
|
 |
Prawdziwa miłość to nie związek idealny, bo taki nie istnieje, ale pełen kłótni i godzenia, łez i uśmiechów. I mimo, że jest ciężko i ma się czasem dość, to nie poddajesz się, bo wiesz, że z tą osobą jesteś najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi.
|
|
 |
Myślę, że to nie prawda, że sami siebie tworzymy. Nie. Tworzą nas wszystkie zdarzenia, przez które zmuszeni byliśmy przebrnąć, nieoczekiwane zbiegi okoliczności, przypadki, a także inni ludzie. My sami siebie tworzymy w najmniejszym stopniu i sami na siebie mamy najmniejszy wpływ. Czasami stajemy się zupełnym zaprzeczeniem swoich wyobrażeń oraz wszystkim, czym nigdy nie mieliśmy się stać. Każdy jest tym kim jest, ale pamiętajcie- coś musiało zadecydować o tym, że taki właśnie jest.
|
|
 |
Poświęciłam dla niego swoje życie. Tak, ja zrezygnowałam z wszystkiego, bo swoim odejściem zabrał mi wszelkie siły, odebrał motywację do dalszego działania. Stałam się zupełnie inną osobą, nie chciałam dążyć do lepszego, ciągle kręciłam się w kółko mając nadzieję, że znów wyląduje na drodze, która połączy mnie właśnie z nim. Byłam naiwną, zagubioną dziewczynką, która chciała tylko być kochana. Tylko, a w rezultacie wiele zapłaciłam za kilka chwil radości i bardzo długo odbudowywałam swój świat. Nie miałam tego szczęścia, nie pokochałam ze wzajemnością, ja od zawsze byłam wystawiana na próby, na cierpienie, od zawsze dostawałam po tyłku. Dziś jestem silniejsza, ale blizn na sercu nie wymaże nikt. Nie zapomnę o tym jak cierpiałam, nigdy się tego nie pozbędę, już zawsze będę skrzywdzona. / napisana
|
|
|
|