 |
W końcu nadeszła chwila, w której poczujesz to, co ja. Zrozumiesz jak wiele tracisz, co umyka ci sprzed nosa i jak głupi musiałeś być wcześniej, gdy obojętnie omijałeś to uczucie. Będziesz prosił, będziesz się starał, będziesz myślał, a co najgorsze - nie będziesz umiał przestać. Zniżysz się do tego poziomu, co ja wcześniej, upadniesz niżej, niż myślałeś, że to możliwe, stoczysz się nawet pod samo dno. Będziesz przegrywał. Będziesz stawiał wszystko na jedną kartę, a później odchodził z niczym. Będziesz płakał, krzyczał i dusił się od środka. Będziesz rzygał tą miłością. I wiesz co, to będzie bolało, cholernie mocno bolało. Będziesz próbował powiedzieć mi, co czujesz, a mnie już nie będzie. Bo właśnie przestałam na Ciebie czekać. [ yezoo ]
|
|
 |
Co jeśli przestanę? I nie pojawię się już w miejscu, w którym zawsze na Ciebie czekam. Nie będę spoglądać co kilka minut na telefon, licząc na jakąkolwiek wiadomość od Ciebie. Przestanę myśleć o Tobie. A każdej kolejnej nocy nie będę zarywała na tworzeniu Naszej wspólnej przyszłości. Co jeśli jutro wrócę do domu, zjem obiad, przeczytam książkę, a Ty nie pojawisz się w żadnej myśli w mojej głowie? Przestanę pisać do Ciebie z byle powodu, tylko po to, by zacząć rozmowę. Minę Cię obojętnie na ulicy i już nie spojrzę tak, jak zrobiłabym to wczoraj. Co jeśli zapomnę? Wykluczę Cię z mojego życia, odstawię na bok i tak zwyczajnie nie będę już pamiętać. Uwolnię się od miłości, której nigdy nie miałam. Zacznę patrzeć w inne oczy i być może w nich znajdę coś piękniejszego, coś wartego więcej niż łzy, coś, co da mi powód by żyć i w końcu przestać uciekać. [ yezoo ]
|
|
 |
Mam własne piekło w samym środku serca. Mija kolejna godzina kolejnego dnia, kiedy wylewam nieustannie łzy. Tłumaczę się, że źle się czuję. Tłumaczę się, że nic się nie stało, a tak naprawdę wewnętrznie nie daję już rady. Nie mam siły by wstać i zasnąć następnego dnia. Jestem zbyt słaba psychicznie, żebym mogła walczyć. Zabierz Boże ból, zabierz mnie. Oczyść moją duszę ze smutku i tęsknoty. Napraw moją duszę - napraw mnie. Nie chcę tak dalej żyć. / erirom
|
|
 |
Chcę poczuć smak nieba, zapomnianych już dawno duszy. / erirom
|
|
 |
Jest noc, głęboka ciemność. Leżę na łóżku. Przekręcam się setny raz na minutę z jednego boku na drugi. Moje myśli obejmują wszystkie możliwe pojęcia, a po chwili są niczym. Nie ma zupełnie nic. Wszystko znika. Z natłoku myśli nad którymi nie potrafię zapanować pojawia się pustka, która jest gorsza niż jakikolwiek krzyk. Zniknęły moje marzenia. Zniknęły moje dotychczasowe cele. Przekreśliłam wszystko. Czasem nawet chciałabym oddać swoje życie za życie kogoś, kto tego naprawdę chce. Nie widzę siebie tutaj. Nie widzę siebie za kilka lat. Tak bardzo się pogubiłam w ostatnim czasie, że nawet nie wiem kiedy uśmiecham się szczerze a kiedy kłamie. Chciałabym coś zmienić. Ogień zgasł, a moje życie przestało mieć jakiekolwiek znaczenie. Czegoś w nim brakuje. / erirom
|
|
 |
A może miłość to nie wszystko?
|
|
 |
Nie bój się mężczyzn, moja malutka, oni tak samo potrzebują nas jak my ich. Nie ma potrzeby, by się niszczyć. Zapamiętaj to sobie. | Éric-Emmanuel Schmitt
|
|
 |
1. Kiedyś modliłem się o nas każdego wieczoru przed snem. Chciałem Cię tylko dla siebie, nic innego nie miało znaczenia. W rzeczywistości byłaś dla mnie wszystkim od samego początku. To stanowiło jakiś pewien rodzaj obsesji. Pragnąłem Cię bez żadnych zbędnych pytań na wieczność, bez przerwy. Miałem ochotę zamrozić czas, aby nigdy Cię nie stracić. Pragnąłem krzyczeć, karcić Cię i zmuszać do trzymania mnie w Twoich rękach na zawsze. Nigdy nie wyobrażałem sobie kochać kogoś tak bardzo. To nie było w moich planach, aby zakochać się w Tobie. Czuję, że tracę Cię cały czas, a każdego dnia wszystko boli mnie bardziej. Ze wszystkich ludzi na świecie wybrałem akurat Ciebie i nie mogę znieść tego, że nie ma Cie ze mną. To jest niewyobrażalnie straszne kiedy jesteś ignorowany przez osobę, której uwaga oznacza dla Ciebie cały świat. Starałem się uciec od tego wszystkiego. Zacząłem wychodzić z przyjaciółmi, pić i śmiać się. Chciałem wyrzucić Cię z głowy, ale nie mogłem, przysięgam.
|
|
 |
2. Zrobiłem mnóstwo planów. Usunąłem Twoje numery, starałem się nie czytać starych wiadomości i nie wchodzić na Twój profil udając, że zapomniałem nazwy. Dopiero wtedy przypomniałem sobie, że w środku tego całego bałaganu nadal chcę Cię w pobliżu. Zdałem sobie sprawę, że było już na to wszystko za późno, że czuję do Ciebie tyle, że nieważne jak daleko będziesz, zawsze będę tęsknić. Miłość nie umiera, ona bierze schronienie w jakimś zakątku duszy i jest tam zawsze, bez względu na okoliczności. Przeszłość zawsze jest z nami, ona tylko czeka aby zrobić bałagan i zepsuć teraźniejszość. Jestem kompletnym tchórzem, rozumiesz? Mam wrażenie, że chciałaś mnie tym odejściem ukarać i to jest przerażające. To jest tak straszne, że nie mogę sobie z tym poradzić. Nie mogę, ponieważ mógłbym umrzeć dla Ciebie teraz, bo kocham Cię. Kocham Cię tak bardzo, że nawet to mnie zabija. Dzisiaj postanowiłem przyznać się do tego, że tęsknię.
|
|
 |
3. Zostawiłaś mi w pamięci kilka chwil, których już nigdy nie dostanę ponownie. Tęsknie za wiadomościami, dzięki którym nigdy nie czułem się lepiej. To uczucie szczęścia towarzyszące mi przy czytaniu każdej frazy, którą napisałaś zostanie we mnie już zawsze. Kiedy wstawałem rano słońce było pełne wigoru i świeciło jaśniej tylko dlatego, że byłaś ze mną podczas snu, cały czas w sercu i głowie. Trzymałaś mój świat w rękach, gdy wydawało się, że właśnie spada. Płaczę przed snem codziennie, a łóżko jest jak stół operacyjny, na którym sny kroją mnie na kawałki. Krzyczę do ścian, że jestem silny, ale nie jestem. We śnie jest o wiele łatwiej namalować ludzi i krawędź drogi z której nie zbaczamy. Wiesz co jest najgorsze? Najgorsze jest to, że tutaj tej drogi już dawno nie ma, tak jakby tej zimy przysypał ją śnieg, który już nigdy nie stopnieje. Boję się żyć bez Ciebie, nawet nie mam siły wychodzić z domu.
|
|
|
|