 |
twoje poczucie wartości spadło jeszcze niżej. przez kilka wieczorów jestes nikim
|
|
 |
i tylko oddycham. i tylko tęsknie. jeszcze wczoraj nie chciałeś marzyć, dzisiaj robisz to częściej
|
|
 |
Może aż tak sie nie zmieniło, może to nadal w głębi to samo, może udaje by osiągnac postawione cele może to wszystko to złudzenie.?
|
|
 |
Powoli zaczynam nienawidzić telefonu, nienawidzić kilometrów, nienawidzić przestrzeni która mnie dzieli. Myslami ją zmniejszam, za zamknietymi oczami jej nie ma i chce już ich nie otwierać
|
|
 |
a może jednak miłość istnieje, ale trzeba w to wierzyć? może kilometry to nie przeszkoda, a piękny kwiat róży to dowód miłości? nie bądźmy śmieszni, jedyna miłośc jaka istnieje to nałogi, wszelakie.
|
|
 |
czytam ostatnie 5 stron moje profilu na moblo. czytam co wtedy czułam. i sama nie wiem, czy czuje szczęście. skończyło się coś strasznego, ale zaczęło się coś nowego. czy nowe jest lepsze? w tym przypadku na pewno. pozostaje teraz tylko nadzieja i modlitwa, że bezsilność nie wróci. miejmy nadzieje
|
|
 |
Przeglądam stare pliki z muzyką. słucham każdą, nie uważnie lecz ze zrozumieniem. Zajęta przeglądaniem internetu nagle w słuchawkach słysze znajome dzwięki, i nie mam wpływu na to że wspomnienia związane z tą piosenką i osobą napływają mi do głowy. Przypominam sb moment gdy siedziałam na łóżku z kumplem i słuchałam jej śmiejąc się na całe gardło. Go już nie ma i nie wróci ale zostało mi po nim choć tyle.
|
|
 |
A tak poza tym, to wcale nie jest okej, nie jest okej, cześć...
|
|
|
|