  |
` jeśli nic nie znaczę, jeśli to wszystko dla Ciebie to nic. To powiedz mi po co? Wyjaśnij dlaczego przez tyle miesięcy dawałeś mi te cholerne sygnały, nadzieje na szczęście przy Twoim boku? Po co milion smsów i tysiące słów, które wyznawały mi Twoją fałszywą miłość? W ogóle kurwa ziomuś, czy Ty wiesz co te sześć liter oznacza? Bo jeśli tak, to jedyne co Ty możesz kochać to zielone liście, które już zżarły Ci mózg. / abstractiions.
|
|
  |
` zostawmy całą przeszłość, odstawmy ją w niepamięć. Nie, nie po to, aby zacząć coś od nowa. Zakończmy to już dziś, aby nie cierpieć już dłużej. Nauczmy się normalnego życia, opartego na czymś więcej niż cierpieniu. / abstractiions.
|
|
  |
` jakoś wszystko powoli umiera i wcale nie z powodu zimy i mrozu, który zabija życie na ziemi. Źle się dzieje i wcale nie jest okej. Do teraz nie wiem na czym polega miłość, chociaż cholernie cierpię już czwarty rok z powodu jednego faceta. Wszyscy inni, którzy byli pomiędzy rozstaniami z nim, próbowałam o nim po prostu zapomnieć. Nigdy nie chciałam tak kochać, nie takiego skurwiela, nie tak bardzo, tak trwale. Nie chciałam zranić tym nikogo, na pewno nie siebie. / abstractiions.
|
|
  |
` nie chcę być cały czas tak samo naiwna. Ile mogę dostawać po dupie w zamian za czystą miłość? Ile jeszcze mam znieść. Bo co? Bo dragi są czymś lepszym ode mnie? Nie mam siły już znosić ani jednego kłamstwa. Nie chcę już wyczytywać w smsach kolejnych ściem. Mam ochotę walnąć sobie w ryj za własną głupotę tak jak Ty, codziennie robiłeś to kłamstwami. / abstractiions.
|
|
  |
` no i co mi powiesz teraz, że nadal świat jest piękny?
|
|
 |
hm. tablety nic nie dają, faszeruję się nimi, a tu chuj. jedyne co, to czuję lekką faze i jeszcze bardziej ryje mi się psycha. podcinanie żył? amatorstwo. choć przyznam, że z chęcią podziurawiłabym sobie trochę rękę. kulka w łeb? odratują mnie, wyląduję w psychiatryku. sznureczek na szyję może? może wyskok z okna? kuszące propozycje, mm. / paktoofoonika
|
|
 |
i ten moment, gdy idę przez tunel i w pewnym momencie ściany zaczynają sie kurczyć, a na nich pojawiają się kolce. i zmiażdżąją mnie, czuję, jak łamią mi się kości. to nic nie boli. śmierć w śnie- przepowiednia. umarłam, odrodziłam się na nowo ponowie, aby znów poczuć smak cierpienia. śmierć czasem mnie opuszcza, jednakże liczę na to, że jej codzienne odwiedziny w moim życiu nie są na marne. że kiedyś zabierze mnie ze sobą.. w najbliższym czasie.. / paktoofoonika
|
|
 |
'Fata viam invenient'- przeznaczenie znajdzie drogę
|
|
 |
Dopóki mogę iść o własnych siłach, pójdę tam, gdzie zechcę.
|
|
 |
Each day is drive through history.
|
|
 |
It's a long way back to Eden, Sweetheart, so don't sweat the small staff.
|
|
 |
'There is no easy way from the earth to the stars.' Droga do gwiazd nie jest łatwa z ziemi.
|
|
|
|