  |
` jeśli już pozwoliliśmy sobie na powrót do siebie. Skoro uznaliśmy, że właśnie teraz jest odpowiedni moment na walkę - walczmy, nie poddawajmy się przecież to do cholery miłość. / abstractiions.
|
|
  |
` ostatnio chyba za dużo rzeczy w moim życiu tworzy się z przypadku. Niezbyt kontroluję obecną sytuacje i stan emocjonalny. Zbyt często próbuję to ogarniać, częściej mi nie wychodzi. / abstractiions.
|
|
  |
` jest mi zimno, płaczę i czuję się bezsilna. Nie rozumiem dlaczego w życiu musiałam trafić akurat na niego, zakochać się tak bardzo i teraz tak mocno sobie nie radzić. Nie chcę takiego życia, nie chcę takiej pierwszej miłości, nie chcę już dłużej cierpieć. Mam dość wszystkiego, kompletnie nie wiem co teraz zrobię a najchętniej bym umarła. / abstractiions.
|
|
  |
` już nie wiem co mam robić. Jak z nim jestem jest bardzo źle, ale jak już postanawiamy dać sobie spokój to cierpię jeszcze bardziej. Kompletnie nie radzę sobie z własnymi uczuciami, z tym jak toczy się moje życie. Często zastanawiam się czy tylko ja tak cholernie mocno dostaje od życia po dupie. Czy tylko ja nie śpię w nocy i moczę poduszkę łzami. Może tylko mi trafiła się tak nieszczęśliwa miłość i tylko ja kocham tak niewyobrażalnie mocno? / abstractiions.
|
|
  |
` miłość cholernie boli. Jestem na siebie cholernie zła bo codziennie rani mnie z większą siłą, a ja coraz mniej silna - nadal go kocham. Nie wiem co mam zrobić aby wreszcie się od tego oderwać, przestać myśleć w ten sposób co obecnie. Wolę być w tym chorym związku niż walczyć o normalne życie. Może nie mam siły, na pewno jestem tchórzem. / abstractiions.
|
|
  |
Kolejny dzień, bez twojego telefonu. Sama nie wiem czy zaufam jeszcze komuś. Znów jest coś nie tak, znów jest coś nie tak. Mam dosyć ciebie i twoich humorów, tych nieustannych meczących sporów. Nie wiesz czego chcesz, sam nie wiesz czego chcesz. / Honey
|
|
  |
` Twoje oczy to już nie moje okno na świat. / Huczuhucz
|
|
 |
|
nie wytykaj mi błędów skoro sam je ciągle popełniasz , nie mów mi co mam robić , bo ty się mnie nie słuchasz . nie zabraniaj mi niczego , bo sam robisz to na co masz ochotę . nie zmieniaj mi planów , bo oprócz ciebie mam też przyjaciół którzy zasługują na trochę czasu . nie obrażaj się na mnie skoro wiesz , że zaraz przyjdziesz pierwszy . nie kłam mnie , prawda i tak zawsze wyjdzie na jaw . nie kontroluj mnie , po co to robisz , mówisz , że mi ufasz . nie zabraniaj mi kontaktu z kolegami , sam doskonale wiesz , że masz koleżanki i ciężko ci z nich zrezygnować . zanim zaczniesz mieć do mnie pretensje , zastanów się czy słusznie . myśl , zanim coś powiesz bo czasem jednym słowem potrafisz mi wbić nóż w serce . kochaj mnie , doskonale znasz moje uczucia , wiesz , że dobraliśmy się jak dwa pasujące do siebie puzzle , nie pozwól nam tego spierdolić przez głupią zazdrość . /
grozisz_mi_xd
|
|
 |
|
Mieliśmy plany, masę planów na przyszłość, na całe życie, Nasze, wspólne. Tak łatwo było Ci to przekreślić. / aniusssia
|
|
  |
` przestałam mieć tak wysokie wymagania co do związku. Już nie oczekuje wspólnie spędzanych całych dwudziestu czterech godzin na dobę. Nie chcę pisania esek całe chwile kiedy nie jesteśmy razem. Nie trzymam go w domu przez miesiące. Chociaż nie do końca, wreszcie zaufałam, a to było ciężkie. Teraz jest dobrze. / abstractiions.
|
|
|
|