 |
W tym całym przerażającym mieście, jesteś jedyną rzeczą, która zawsze jest dla mnie dobra...
|
|
 |
Całował ją tak, jakby ich życie miało od tego zależeć. Jakby to była jakaś olimpijska konkurencja, a on zamierzał zdobyć medal.
|
|
 |
Od niechcenia podgryzała kruchy paluszek, trzymając go między zębami jak ołówek.
|
|
 |
Tutaj umrzesz, umrzesz tu, a gdy tutaj umrzesz już, w twarz ci rzucą pył i kurz.
|
|
 |
[...] ,a potem wzeszło słońce i nadeszła szara rzeczywistość.
|
|
 |
Dom.Jestem w domu.Dlaczego to brzmi jak kłamstwo?
|
|
 |
Łachman, i kości, i garść włosów... idiota nazwał je swą słodką damą.
|
|
 |
Dusza. To chyba odpowiednie określenie. Niewidzialna siła kierująca ciałem.
|
|
 |
Wiedziałam, że wszystko zacznie się od końca i że koniec oglądany tymi oczami będzie jak śmierć. Uprzedzono mnie.
|
|
 |
Nie obchodzi mnie ta twarz, tylko jej wyraz. Nie obchodzi mnie ten głos, tylko to, co mówisz. Nie obchodzi mnie to, jak w tym ciele wyglądasz, tylko co nim robisz. Ty jesteś piękny.
|
|
 |
W ogniu nie ma nic złego... O ile się człowiek do niego za bardzo nie przybliży.
|
|
 |
Bo nie ma granic dla ludzkich pragnień, ludzkich uczuć i miłości. One żyją w nas, w naszych sercach, oddechu, myślach i marzeniach. One to my, a my to one. Gdyby istniały tego granice, to ograniczeni bylibyśmy my, wszystko co byśmy robili stałoby za murem, którego nie można przekroczyć, na drugim końcu przepaści, przez którą nie możemy skoczyć... Ale nie jest tak, bo każdy człowiek jest wolny, a w wolności nie ma granic
|
|
|
|