głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika merymery

przerwał nasze spacerowanie po parku siadając na ławce. zajęłam miejsce koło Niego pogrążając się w ciszy.   dlaczego nigdy nie mówisz o swoich marzeniach?   zagadnął. spuściłam głowę chcąc  żeby włosy zasłoniły mi twarz w tym płonące policzki.   bo są głupie.   wymamrotałam.   bardzo głupie.   cicho westchnął.   powiedz mi.   poprosił. czułam na sobie Jego przeszywające spojrzenie.   jeśli nie domyśliłeś się do teraz  mówienie Ci o nich nie ma sensu.   szepnęłam.   powiedz mi.   powtórzył. przeniosłam na Niego spojrzenie zgarniając opadające na twarz kosmyki.   co? że Cię kocham? że moim marzeniem jest  żebyś to uczucie odwzajemnił?   wydusiłam i zanim się zorientowałam pocałował mnie w kącik ust.   uznaj je za spełnione.   mruknął.

definicjamiloscii dodano: 6 lipca 2011

przerwał nasze spacerowanie po parku siadając na ławce. zajęłam miejsce koło Niego pogrążając się w ciszy. - dlaczego nigdy nie mówisz o swoich marzeniach? - zagadnął. spuściłam głowę chcąc, żeby włosy zasłoniły mi twarz w tym płonące policzki. - bo są głupie. - wymamrotałam. - bardzo głupie. - cicho westchnął. - powiedz mi. - poprosił. czułam na sobie Jego przeszywające spojrzenie. - jeśli nie domyśliłeś się do teraz, mówienie Ci o nich nie ma sensu. - szepnęłam. - powiedz mi. - powtórzył. przeniosłam na Niego spojrzenie zgarniając opadające na twarz kosmyki. - co? że Cię kocham? że moim marzeniem jest, żebyś to uczucie odwzajemnił? - wydusiłam i zanim się zorientowałam pocałował mnie w kącik ust. - uznaj je za spełnione. - mruknął.

w sporcie  żeby coś osiągnąć należy zaryzykować  jednak nigdy nie mamy gwarancji  że się uda. możemy ulec kontuzji  złamać rękę  nogę  bark  czy jeszcze inną część ciała. tak samo jest z miłością. musimy zaufać  zaangażować się i walczyć  bo mimo  iż po drodze narażamy się na uszkodzenie serca  jak i zaworu przez którego słone krople ciurkiem będą spływały po naszych policzkach  w efekcie   możemy zdobyć coś pięknego. najpiękniejszego. coś  czego nie da się zastąpić niczym innym.

definicjamiloscii dodano: 6 lipca 2011

w sporcie, żeby coś osiągnąć należy zaryzykować, jednak nigdy nie mamy gwarancji, że się uda. możemy ulec kontuzji, złamać rękę, nogę, bark, czy jeszcze inną część ciała. tak samo jest z miłością. musimy zaufać, zaangażować się i walczyć, bo mimo, iż po drodze narażamy się na uszkodzenie serca, jak i zaworu przez którego słone krople ciurkiem będą spływały po naszych policzkach, w efekcie - możemy zdobyć coś pięknego. najpiękniejszego. coś, czego nie da się zastąpić niczym innym.

nie mogłam z Nim być. było to wbrew zasadom  wbrew oczekiwaniom rodziców  wbrew prośbom przyjaciół  wbrew błaganiom nauczycieli o to  abym trzymała się od Niego jak najdalej. wbrew wszystkiemu. mimo to mój świat zamykał się w Jego osobie  w ledwo widocznych szmaragdowych tęczówkach  które praktycznie w całości były zasłonięte przez rozszerzone źrenice  w pełnych ustach tak idealnie komponujących się z moimi  w ramionach  które szczelnie oplatały bez najmniejszego problemu moje ciało. powtarzano mi na każdym kroku  że nie powinnam  jednak nie potrafiłam inaczej. był moim wszystkim  bez Niego nic nie miało sensu.

definicjamiloscii dodano: 6 lipca 2011

nie mogłam z Nim być. było to wbrew zasadom, wbrew oczekiwaniom rodziców, wbrew prośbom przyjaciół, wbrew błaganiom nauczycieli o to, abym trzymała się od Niego jak najdalej. wbrew wszystkiemu. mimo to mój świat zamykał się w Jego osobie, w ledwo widocznych szmaragdowych tęczówkach, które praktycznie w całości były zasłonięte przez rozszerzone źrenice, w pełnych ustach tak idealnie komponujących się z moimi, w ramionach, które szczelnie oplatały bez najmniejszego problemu moje ciało. powtarzano mi na każdym kroku, że nie powinnam, jednak nie potrafiłam inaczej. był moim wszystkim, bez Niego nic nie miało sensu.

Im bardziej ci zależy tym większe prawdopodobieństwo  że wszystko spierdolisz.

alcoholicsmile dodano: 6 lipca 2011

Im bardziej ci zależy tym większe prawdopodobieństwo, że wszystko spierdolisz.

byliśmy na tej samej imprezie. około pierwszej kumpel uniósł w górę pustą butelkę po piwie.   gramy  pytanie albo wyzwanie!   zagaił. usiedliśmy w niedbałym kręgu  kolejne osoby zaczynały kręcenie. w końcu szkło trafiło w Jego dłoń  a kręcąca się butelka w końcu zatrzymała się wskazując na mnie.   wyzwanie.   wymamrotałam. uśmiechnął się do mnie  na co serce zabiło zdecydowanie za szybko. tak dawno tego nie robił.   pocałuj mnie.   polecił mi na co zareagowałam krótkim lękiem. zbliżyłam się do Niego i połączyłam nasze wargi w całość na dobrą minutę  delektując się na powrót Jego bliskością. wróciłam na swoje miejsce i zakręciłam niedbale  przyjmując współczujące spojrzenia znajomych  którzy doskonale wiedzieli jak bolało mnie rozstanie. butelka wykonała ostatni obrót i zatrzymała się  na Nim.   pytanie.   podrapał się po karku. przełknęłam ślinę.   kochasz mnie jeszcze?   wybełkotałam.   jak wariat.   odpowiedział po czym otworzył ramiona ze świadomością  że zaraz się w nich znajdę.

definicjamiloscii dodano: 6 lipca 2011

byliśmy na tej samej imprezie. około pierwszej kumpel uniósł w górę pustą butelkę po piwie. - gramy, pytanie albo wyzwanie! - zagaił. usiedliśmy w niedbałym kręgu, kolejne osoby zaczynały kręcenie. w końcu szkło trafiło w Jego dłoń, a kręcąca się butelka w końcu zatrzymała się wskazując na mnie. - wyzwanie. - wymamrotałam. uśmiechnął się do mnie, na co serce zabiło zdecydowanie za szybko. tak dawno tego nie robił. - pocałuj mnie. - polecił mi na co zareagowałam krótkim lękiem. zbliżyłam się do Niego i połączyłam nasze wargi w całość na dobrą minutę, delektując się na powrót Jego bliskością. wróciłam na swoje miejsce i zakręciłam niedbale, przyjmując współczujące spojrzenia znajomych, którzy doskonale wiedzieli jak bolało mnie rozstanie. butelka wykonała ostatni obrót i zatrzymała się, na Nim. - pytanie. - podrapał się po karku. przełknęłam ślinę. - kochasz mnie jeszcze? - wybełkotałam. - jak wariat. - odpowiedział po czym otworzył ramiona ze świadomością, że zaraz się w nich znajdę.

Czasy kiedy mina kociaka ze Shreka dawała rezultaty  to czasy  kiedy moim jedynym problemem był wybór  pomiędzy zabawą w chowanego  a budowaniem zamku z piasku.

alcoholicsmile dodano: 6 lipca 2011

Czasy kiedy mina kociaka ze Shreka dawała rezultaty, to czasy, kiedy moim jedynym problemem był wybór, pomiędzy zabawą w chowanego, a budowaniem zamku z piasku.

Całe nasze życie to jedno wielkie spełnianie marzeń.

alcoholicsmile dodano: 6 lipca 2011

Całe nasze życie to jedno wielkie spełnianie marzeń.

Patrząc na ich starania  na to  jak wiele wkładają w to  by wywołać uśmiech na mojej twarzy  nawet przez nieprzewidziane sytuacje  niezaplanowane wcześniej akcje  które rozbawiają do łez  mam pewność  że znalazłam moje własne promyczki nadziei  nadziei na lepsze jutro.

alcoholicsmile dodano: 6 lipca 2011

Patrząc na ich starania, na to, jak wiele wkładają w to, by wywołać uśmiech na mojej twarzy, nawet przez nieprzewidziane sytuacje, niezaplanowane wcześniej akcje, które rozbawiają do łez, mam pewność, że znalazłam moje własne promyczki nadziei, nadziei na lepsze jutro.

Mam swoją paczkę wspaniałych ludzi  którzy sprawiają  że każdego dnia  kiedy wstaję z łóżka na mojej twarzy pojawia się szczery uśmiech  bo wiem  że oni są obok  że będą zawsze  gdy poproszę o pomoc i kiedy będę w potrzebie  przyjdą z ratunkiem. Teraz wiem  że gdyby nie oni nic bym nie osiągnęła. Zupełne dno i wodorosty.

alcoholicsmile dodano: 6 lipca 2011

Mam swoją paczkę wspaniałych ludzi, którzy sprawiają, że każdego dnia, kiedy wstaję z łóżka na mojej twarzy pojawia się szczery uśmiech, bo wiem, że oni są obok, że będą zawsze, gdy poproszę o pomoc i kiedy będę w potrzebie, przyjdą z ratunkiem. Teraz wiem, że gdyby nie oni nic bym nie osiągnęła. Zupełne dno i wodorosty.

Po pierwsze   chujowej muzyki nie dzierżę

uiosiko dodano: 6 lipca 2011

Po pierwsze - chujowej muzyki nie dzierżę

Jak Stephen King przelewam słowa na papier  horrorcore to literacka fikcja  łapiesz?

uiosiko dodano: 6 lipca 2011

Jak Stephen King przelewam słowa na papier, horrorcore to literacka fikcja, łapiesz?

Chłopaku nalej  to noc żywych zwłok  chcę się tak najebać  żeby na pięć minut stracić wzrok .  D

uiosiko dodano: 6 lipca 2011

Chłopaku nalej, to noc żywych zwłok, chcę się tak najebać, żeby na pięć minut stracić wzrok . ;D

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć