głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika merylka

uwielbiałam Jego twarz zarysowaną blaskiem księżyca i nikłą przestrzeń między nami  która wielokrotnie uniemożliwiała mi oddychanie. nie przeszkadzały mi ani te poniedziałkowe worki pod oczami po weekendowych nocach spędzonych na rozmowach z Nim  ani wyjedzone z lodówki jogurty  które pochłaniał podczas niedzielnych poranków. zabijało mnie jedynie to przekonanie  że wkrótce to wszystko zniknie  czego nie zniosę. teraz? nie ma Go. po cichu  w kącie pokoju  wbijając w dłonie paznokcie  umieram.

definicjamiloscii dodano: 6 grudnia 2011

uwielbiałam Jego twarz zarysowaną blaskiem księżyca i nikłą przestrzeń między nami, która wielokrotnie uniemożliwiała mi oddychanie. nie przeszkadzały mi ani te poniedziałkowe worki pod oczami po weekendowych nocach spędzonych na rozmowach z Nim, ani wyjedzone z lodówki jogurty, które pochłaniał podczas niedzielnych poranków. zabijało mnie jedynie to przekonanie, że wkrótce to wszystko zniknie, czego nie zniosę. teraz? nie ma Go. po cichu, w kącie pokoju, wbijając w dłonie paznokcie, umieram.

bicie Jego serca szeptało melodię Jej życia.

definicjamiloscii dodano: 6 grudnia 2011

bicie Jego serca szeptało melodię Jej życia.

postoję. popatrzę  jak wchodzisz. udam  że nie czuję  jak witasz mnie pocałunkiem po czym kierujesz się do kuchni  robisz sobie herbatę  mówisz coś  a pod wieczór znów zostawiasz mnie samą. ukryję  jak stopniowo burzysz mój rzekomo poukładany świat.

definicjamiloscii dodano: 6 grudnia 2011

postoję. popatrzę, jak wchodzisz. udam, że nie czuję, jak witasz mnie pocałunkiem po czym kierujesz się do kuchni, robisz sobie herbatę, mówisz coś, a pod wieczór znów zostawiasz mnie samą. ukryję, jak stopniowo burzysz mój rzekomo poukładany świat.

życie  które zamienia mi w bajkę. Jego uśmiech. codzienna 15.15 i 16.16. paranoja.

definicjamiloscii dodano: 6 grudnia 2011

życie, które zamienia mi w bajkę. Jego uśmiech. codzienna 15.15 i 16.16. paranoja.

kumpela poszła po piłkę do siatki  podczas kiedy ja niezdarnie poprawiałam czapkę mikołaja na głowie. podszedł i dzieliła nas już tylko odległość moich dłoni  które trzymałam na wysokości brzucha.   a ja  dostanę coś od Ciebie?   posłał mi uśmiech.   a co byś chciał?   mruknęłam zaczepnie  a zanim się zorientowałam złapał mnie za ręce ściskając lekko.   dużo. dużo bym chciał.   odparł puszczając mnie z uścisku i wracając do rozgrzewki. znów przywrócił mi mętlik w głowie  znów przyprawił o palpitację serca.

definicjamiloscii dodano: 6 grudnia 2011

kumpela poszła po piłkę do siatki, podczas kiedy ja niezdarnie poprawiałam czapkę mikołaja na głowie. podszedł i dzieliła nas już tylko odległość moich dłoni, które trzymałam na wysokości brzucha. - a ja, dostanę coś od Ciebie? - posłał mi uśmiech. - a co byś chciał? - mruknęłam zaczepnie, a zanim się zorientowałam złapał mnie za ręce ściskając lekko. - dużo. dużo bym chciał. - odparł puszczając mnie z uścisku i wracając do rozgrzewki. znów przywrócił mi mętlik w głowie, znów przyprawił o palpitację serca.

suchar 1 :   jak nazywa się mokra łąka?   podlana.

zajaramy_razem dodano: 6 grudnia 2011

suchar 1 : - jak nazywa się mokra łąka? - podlana.

mikołaj nie potrzebował listu  poczytał mi w myślach. stary  dzięki za Niego  ej.

definicjamiloscii dodano: 6 grudnia 2011

mikołaj nie potrzebował listu, poczytał mi w myślach. stary, dzięki za Niego, ej.

rok temu  kupując przed bramą cmentarną znicz i zapałki  otulałam się mocniej kurtką i powstrzymywałam łzy cisnące się do oczu. dochodząc do grobu kumpla zaciskałam dłonie  w myślach wytykając Bogu  że zabrał do siebie człowieka  który miał kawał życia przed sobą. patrzyłam  jak On tam siedzi  chowa twarz  a orientując się  że jestem tuż obok szepcze pod nosem cholerne 'młoda  wiesz  że to ja powinienem tam zginąć?'.

digidigidammm dodano: 6 grudnia 2011

rok temu, kupując przed bramą cmentarną znicz i zapałki, otulałam się mocniej kurtką i powstrzymywałam łzy cisnące się do oczu. dochodząc do grobu kumpla zaciskałam dłonie, w myślach wytykając Bogu, że zabrał do siebie człowieka, który miał kawał życia przed sobą. patrzyłam, jak On tam siedzi, chowa twarz, a orientując się, że jestem tuż obok szepcze pod nosem cholerne 'młoda, wiesz, że to ja powinienem tam zginąć?'.
Autor cytatu: definicjamiloscii

te łzy  pozagryzane do krwi wargi  zaciśnięte w pięści dłonie i szept  że to nie powinno się tak skończyć. te chwile  ułamki sekund  kiedy świat wysuwa Ci się spod stóp.

digidigidammm dodano: 6 grudnia 2011

te łzy, pozagryzane do krwi wargi, zaciśnięte w pięści dłonie i szept, że to nie powinno się tak skończyć. te chwile, ułamki sekund, kiedy świat wysuwa Ci się spod stóp.
Autor cytatu: definicjamiloscii

http:  www.youtube.com watch?v=5uJ61Fwm7D0 feature=related CHADA feat. HIFI BANDA   Szesciogwiazdkowy Skurwiel

zabujana dodano: 6 grudnia 2011

http://www.youtube.com/watch?v=5uJ61Fwm7D0&feature=related CHADA feat. HIFI BANDA - Szesciogwiazdkowy Skurwiel

http:  www.youtube.com watch?v=mAiPkYw2vWU Pih   Powrócisz prod. Matheo  dokument rzeczowy nr2  !

zabujana dodano: 6 grudnia 2011

http://www.youtube.com/watch?v=mAiPkYw2vWU Pih - Powrócisz prod. Matheo (dokument rzeczowy nr2) !

http:  www.youtube.com watch?v=sFFNjsuLRf4 feature=channel video title ŚLIWA   pełen etat

zabujana dodano: 6 grudnia 2011

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć